Zardzewiały Chevrolet Nomad, Revell, 1:25

[isz007]

To ja już teraz wiem dlaczego Nomad, ma jeszcze powietrze w kołach. Po prostu w pobliżu nie było żadnego murzyna.

[Grzegorz2107]

Do kol nie pozwole sie czepiac, bo u mnie stoi od wielu lat Amazon w takim stanie, i wszytskie cztery trzymaja powietrze.
.

Cóż, nie można odrzucić i takiej możliwości.

[cegie]

Witam.
Dziękuję za wszystkie sugestie - przy następnym modelu postaram się wziąć je pod uwagę.

Faktycznie, grill to moja "wydumka". Oryginalny był tragiczny, zupełnie ślepy i krzywy i doszedłem do wniosku, że taki jaki zrobiłem będzie bardziej pasował.

Co do powietrza w kołach: to czy jeszcze w nich jest - zależy. Adas' napisał o swoim Amazonie, ja widziałem "starców" na pełnych kołach. Mój Nomad jest zapadnięty trochę w ziemi, a dolne powierzchnie opon trochę spiłowane - czyli jest powietrze, ale nie do końca.

Z tą rdzą to jest ciekawostka: używam siuwaksów Idea Patina Maimeri i robię tak (w skrócie):
1. rdza
2. maskowanie maskolem i blutackiem
3. siuwaksy
4. kolor docelowy z tym, że nie przykrywam nim całej rdzy.
5. pigmenty
W realu nie widać tego, że rdza jest "na" farbie, ale "pod nią" - tak, jak być powinno. Ale przyznaję, na zdjęciach widać miejscami inaczej.

Adas' - dzięki za uwagi i wszelkie sugestie. Te otwory w feldze miały być wypełnione śrubami.W każdym razie - takie miałem założenie. Niestety, nie umiem powiedzieć dlaczego ich nie dorobiłem. Ale zarówno lampy jak i te otwory w wolnej chwili poprawię - mam nadzieję, że bez uszczerbku na modelu.

Pozdrawiam
Czarek

[Adas']

Ze prawidlowo rdzawiles ze strony malarsko-teoretyczno-praktycznej tak jak sie nalezy, czyli najpierw rdza, potem lakier a nie na odwrot, tego sie nie czepiam, chodzi mi bardziej o grubosc tego, wyglada w niektorych miejscach jakby ta twoja rdza rosla na metalu, ale przecie to nie bloto, rdza pojawia sie tam gdzie metal znika, czyli zamiast metalu. Owszem, sa tez purchle rdzy, ale po jakims czasie pekaja, a pod spodem pojawia sie dziura.

Mowie, dziwie sie troche ze masz oko do pewnych detali, a inne pomijasz, lub moze zle wnioskujesz... Albo miales po prostu pietra popsuc to auto, myslales ze jak sie nie uda to do kreta, i zbudujesz jak z fabryki?

[kadzior]

Kurde dla mnie kozak zrobiony. Chętnie sam bym takiego zrobił, ale na tą chwilę uczę się robić poprawnie cywilne auta.

[Jaho63]

Trzeba było napisać Czarny a nie czarnuch. Zawsze mogłeś zwalić na jakiegoś złośliwca przebijającego opony na Nowej Hucie.
Model bardzo fajny. Dewastacja przekonująca. Szczególnie kolorystycznie. W paru miejscach nie do końca podoba mi się ilość rdzy, jej nadmierna objętość. Ale też głowy bym nie położył, że absolutnie tak być nie mogło.