xenomorph napisał(a):No i nie szczyp się tak, pokaż więcej koloru, a nie marny zderzak










TomekWnęk napisał(a):połamałem 'konstrukcję'

Kazik napisał(a):Ja obrabianie takich rzeczy odbieram trochę jak sprzeczność. Jak śpiesz się powoli.
Trzyma się w paluchach mocno bo to dość niewygodne i nieporęczne a z drugiej strony trzeba być delikatnym jak z jajkiem.
W końcu dojdziesz do wprawy
xenomorph napisał(a):Również uważam, że zrobienie amortyzatorów i sprężyn samodzielnie będzie ładniej wyglądało.
Ale tarcze wyglądają elegancko. Zresztą tak samo jak deska. A czy zdjęcie zegarów można prosić ?
portalus napisał(a):Mój patent na szlifowanie takich delikatnych konstrukcji to prawieDremel ustawiony na wysokie obroty z tarczą diamentową.
portalus napisał(a):Kolor karbonu w F50 jest brązowo-żółty.



portalus napisał(a):Może to efekt takiego a nie innego rodzaju żywicy
Wiem że w F40 i w F50 był taki sam materiał, przynajmniej na zdjęciach tak wygląda. Myślałem żeby okleić to kolejną imitacją tapicerki z MFH ale i ten materiał (jak i "skóra") wydał mi się zbyt 'gruby'. Efekt uzyskany przez malowanie tego na szary matowy kolor podoba mi się i chyba pasuje do skali.deska była wyflokowana (F40 tak samo)








xenomorph napisał(a):No i cacuszko

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
