F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez Solo » sobota, 9 lutego 2013, 23:15

Zaraz, bo się pogubiłem.
Mr. Prime Surfacer, tak jak mi doradziliście, stosuję jako podkład, nakładany aeorgrafem, przed malowaniem.
Surfacer 1200 to szpachla?
Tego to nie mam, mam tylko 1000 i byłem święcie przekonany, że to farba (podkład).

W takim razie moge go kupić, ale w czym on jest lepszy, albo gorszy od tego Dissolved Putty?
Chcę żeby było jasne: większe szapry i ubytki uzupełniam zwykłą szpachlą Tamiya, a tą płynną szpachlę potrzebuję do wąskich szpar, np. po sklejeniu dwóch części skrzydła.
Tak więc tak czy inaczej, coś musze kupić. Co lepsze/bardziej uniwersalne: Surfacer 1200 czy Mr. Dissolved Putty?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Reklama

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez Kuba P. » sobota, 9 lutego 2013, 23:31

Solo napisał(a):Zaraz, bo się pogubiłem.
Mr. Prime Surfacer, tak jak mi doradziliście, stosuję jako podkład, nakładany aeorgrafem, przed malowaniem.
Surfacer 1200 to szpachla?
Tego to nie mam, mam tylko 1000 i byłem święcie przekonany, że to farba (podkład).


Nie wiem już kto i co Ci radził, ja wszystko co napisałeś wyżej załatwiam tym Surfacerem 1200.
Mocniej rozcieńczam jako podkład i jadę z aero, mniej i nakładam pędzlem jako szpachlę. Prosto ze słoika też daje radę.
Masz 1000 a nie 1200 to jest OK. Różnicy nie zauważysz. Ja jej nie widzę.

W takim razie moge go kupić, ale w czym on jest lepszy, albo gorszy od tego Dissolved Putty?
Chcę żeby było jasne: większe szapry i ubytki uzupełniam zwykłą szpachlą Tamiya, a tą płynną szpachlę potrzebuję do wąskich szpar, np. po sklejeniu dwóch części skrzydła.
Tak więc tak czy inaczej, coś musze kupić. Co lepsze/bardziej uniwersalne: Surfacer 1200 czy Mr. Dissolved Putty?


Widzisz, Ty kupiłeś 3/4 chemii ze sklepu modelarskiego z czego połowę bez sensu i teraz się topisz. Te produkty się uzupełniają a często kupiłeś dokładnie to samo w innych opakowaniach czy inaczej rozcieńczone. Już mi Cię szkoda ile kasy wywaliłeś w błoto, ale mam nadzieję, że masz kasę i to nie problem.
Weź to co masz i wypróbuj a załapiesz co z czym się je.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez Grzegorz2107 » sobota, 9 lutego 2013, 23:50

Solo napisał(a):
Surfacer 1200 to szpachla?
Tego to nie mam, mam tylko 1000 i byłem święcie przekonany, że to farba (podkład).
Tak więc tak czy inaczej, coś musze kupić. Co lepsze/bardziej uniwersalne: Surfacer 1200 czy Mr. Dissolved Putty?


Różnią się, moim zdaniem surfacer jako szpachla jest lepszy, przynajmniej do takich drobiazgów jak w skali 72. Lepiej się też obrabia papierem ściernym , gdy zajdzie taka potrzeba. Dość rzadko natomiast zachodzi potrzeba nakładania grubych warstw i łatania relatywnie dużych ubytków, i tylko do tego bardziej nadaje się ta Dissolved Putty, która zresztą pęka, gdy się z grubością przesadzi.
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez Solo » niedziela, 10 lutego 2013, 00:21

Ok, na wszystkie szpary połozyłem Surfacera 1000, czekam aż wyschnie, ale nie wygląda mi to za dobrze.
Domyślam sie, że tym to parę razy trzeba pomalować, żeby nieco większe szpary załatać?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez Kuba P. » niedziela, 10 lutego 2013, 00:24

Jak kładziesz prosto ze słoiczka (po rozmieszaniu - rozmieszałeś dobrze?) to poczekaj moment, surfacer się wchłonie, skurczy. Odparuje rozpuszczalnik i będzie schło w mniejszej objętości. Jak masz dalej dziurę to zalewasz dalej i czekasz, aż do skutku ponawiając proces.
Jak wszystko wyschnie, masz dwa wyjścia:

[1] Papier ścierny 1200 czy podobny drobny, zaginasz czy robisz rulonik i na mokro szlifujesz

[2] Bierzesz te patyczki do uszu, zanurzasz w zmywaczu wamodu (odsączając nadmiar) i pocierasz patrząc jak nadmiar surfacera się wymywa. I tak robisz aż do skutku.

W praktyce najczęściej zaczynam od 2, korzystam z 1 i ponawiam proces w mniejszym zakresie dla najlepszego rezultatu.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez rollingstones » niedziela, 10 lutego 2013, 00:25

szpary zalej z pędzla i wyszpachluj.
Edit Kubuś Ci już wytłumaczył
płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez Jaho63 » niedziela, 10 lutego 2013, 01:00

Grzegorz2107 napisał(a):Różnią się, moim zdaniem surfacer jako szpachla jest lepszy, przynajmniej do takich drobiazgów jak w skali 72. Lepiej się też obrabia papierem ściernym , gdy zajdzie taka potrzeba. Dość rzadko natomiast zachodzi potrzeba nakładania grubych warstw i łatania relatywnie dużych ubytków, i tylko do tego bardziej nadaje się ta Dissolved Putty, która zresztą pęka, gdy się z grubością przesadzi.

Ja tam daję Dissolved Putty na cienkim jakimś dozowniku nawet do wąskich szpar. No chyba, że faktycznie zależy mi żeby szpara nie zniknęła całkiem (np. za głebokie rowy w Airfixach) to czasem zalewam Surfacerem.
W każdym razie z pewnością jest to też kwestia preferencji wynikających z praktyki. Jednym bardziej spasuje jedno innym drugie.
Solo, na te ostre wymiany zdań nie zwracać uwagi, to już taki lokalny koloryt.
Ostatnio edytowano niedziela, 10 lutego 2013, 01:12 przez Jaho63, łącznie edytowano 1 raz
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez rollingstones » niedziela, 10 lutego 2013, 01:21

płotka
Avatar użytkownika
rollingstones
 
Posty: 4136
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 09:29
Lokalizacja: KIelce

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez Kuba P. » niedziela, 10 lutego 2013, 01:39

A ja dorzucę jeszcze - to jest złego w postach Grzegorza2107, że wyraźnie uniemożliwia nam udzielenie pomocy Koledze Solo poprzez umyślne publikowanie treści oczywiście fałszywych (dla każdego, kto praktykuje) i nakręca swoją prowokacją konflikt.
Biorąc powyższe pod uwagę wnoszę o stosowną interwencję wobec Grzegorza2107.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez shivadog » niedziela, 10 lutego 2013, 01:44

Słuchajcie, jest 1:40, na prawdę nie macie nic do roboty?
Grzegorz, przegiąłeś tym razem, ostrzeżenie.

Wyjaśnijcie sobie PW, jeśli macie coś niewyjaśnionego i nie zaśmiecajcie forum.

Dobranoc.

J


Edit. Grzegorz, koledzy podważają Twoje porady,
może przydałoby się, byś zobrazował to co piszesz jakimś przykładem?
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez Grzegorz2107 » niedziela, 10 lutego 2013, 01:51

rollingstones napisał(a):Fakty - to są fakty
tak na szybko

http://pwm.ukw.edu.pl/viewtopic.php?f=207&t=12190
http://www.planetarmor.com/blogs/avbench.php?name=2195

wrzuć swoje


Postaraj się trzymać tematu. Budujesz fajne modele, bezdyskusyjnie. Pewnie o tym już wiesz?
Odnieś się teraz do tego co napisałem na temat moich doświadczeń z Dissolved putty i surfacerem. Już na spokojnie i bez ozdobników. Uznałeś, że jest tam jakaś bzdura. Gdzie? Konkretnie proszę.

Edit. Grzegorz, koledzy podważają Twoje porady,
może przydałoby się, byś zobrazował to co piszesz jakimś przykładem?


To co popękało poprawiłem. Nie ma śladu. ;o) Musisz mi teraz wierzyć na słowo, że dissolved putty potrafi popękać gdy zasycha w zbyt grubej warstwie. Doświadczenia z zatykania okienek w tym modelu:
Obrazek

Sądzę, że tradycją tego forum jest, że ja modeli nie pokazuję. ;o)
Ostatnio edytowano niedziela, 10 lutego 2013, 02:10 przez Grzegorz2107, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez shivadog » niedziela, 10 lutego 2013, 02:02

Grzegorz nakładałeś kiedyś surfacer?
Pokaż.
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez Grzegorz2107 » niedziela, 10 lutego 2013, 02:14

shivadog napisał(a):Grzegorz nakładałeś kiedyś surfacer?
Pokaż.


Masz wyżej. Jutro usunę, więc się napatrz, albo zapisz na dysku. :mrgreen:
Avatar użytkownika
Grzegorz2107
 
Posty: 3305
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:19

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez Solo » niedziela, 10 lutego 2013, 12:09

Teraz to już w ogóle nie wiem co i jak... :)
Ok, będę próbował zarówno surfacerem jak i płynną szpachlą Gunze, zobaczymy jak będzie lepiej.
Po pierwszej próbie położenia surfacera prosto z buteleczki, efekt jest mizerny: wygląda to jakby szpary zostały pomalowane farbą i tyle. Wszystko wciekło w szparki efekt jest słaby raczej. Nie wiem ile musiałbym warstw tego surfacera położyć.

No i jeszcze pytanie: co radzicie robić z tą zapadniętą nieco "podłogą" samolotu względem kadłuba?
Mam ochotę tylko mocniej zaszpachlować brzegi tego zapadnięcia, żeby wyrównać z kadłubem, a reszty nie ruszać, bo musiałbym odtworzyć cały kształ brzucha samolotu, a na to nie czuję się na siłach.
Zreszta to zapadnięcie jest bardzo niewielki, może z milimetr.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-86F-40 Sabre 1/72 Hobby Boss - warsztat testowy

Postprzez tankmania » niedziela, 10 lutego 2013, 12:22

Solo napisał(a):Teraz to już w ogóle nie wiem co i jak... :)


Pisałem żebyś robił to się nauczysz, a nie zadawał setki pytań i miał tysiące odpowiedzi.

Solo napisał(a):Ok, będę próbował zarówno surfacerem jak i płynną szpachlą Gunze, zobaczymy jak będzie lepiej.


Po prostu podlej szparę klejem CA, najlepiej jakbyś miał przyspieszacz do tego kleju i psiknął. Ani się nie zapadnie, ani nie popęka. Wyszlifujesz i śladu nie ma.
tankmania
 
Posty: 1074
Dołączył(a): czwartek, 22 października 2009, 03:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości