Solo napisał(a):Zaraz, bo się pogubiłem.
Mr. Prime Surfacer, tak jak mi doradziliście, stosuję jako podkład, nakładany aeorgrafem, przed malowaniem.
Surfacer 1200 to szpachla?
Tego to nie mam, mam tylko 1000 i byłem święcie przekonany, że to farba (podkład).
W takim razie moge go kupić, ale w czym on jest lepszy, albo gorszy od tego Dissolved Putty?
Chcę żeby było jasne: większe szapry i ubytki uzupełniam zwykłą szpachlą Tamiya, a tą płynną szpachlę potrzebuję do wąskich szpar, np. po sklejeniu dwóch części skrzydła.
Tak więc tak czy inaczej, coś musze kupić. Co lepsze/bardziej uniwersalne: Surfacer 1200 czy Mr. Dissolved Putty?
Solo napisał(a):
Surfacer 1200 to szpachla?
Tego to nie mam, mam tylko 1000 i byłem święcie przekonany, że to farba (podkład).
Tak więc tak czy inaczej, coś musze kupić. Co lepsze/bardziej uniwersalne: Surfacer 1200 czy Mr. Dissolved Putty?
Grzegorz2107 napisał(a):Różnią się, moim zdaniem surfacer jako szpachla jest lepszy, przynajmniej do takich drobiazgów jak w skali 72. Lepiej się też obrabia papierem ściernym , gdy zajdzie taka potrzeba. Dość rzadko natomiast zachodzi potrzeba nakładania grubych warstw i łatania relatywnie dużych ubytków, i tylko do tego bardziej nadaje się ta Dissolved Putty, która zresztą pęka, gdy się z grubością przesadzi.
rollingstones napisał(a):Fakty - to są fakty
tak na szybko
http://pwm.ukw.edu.pl/viewtopic.php?f=207&t=12190
http://www.planetarmor.com/blogs/avbench.php?name=2195
wrzuć swoje
Edit. Grzegorz, koledzy podważają Twoje porady,
może przydałoby się, byś zobrazował to co piszesz jakimś przykładem?
shivadog napisał(a):Grzegorz nakładałeś kiedyś surfacer?
Pokaż.
Solo napisał(a):Teraz to już w ogóle nie wiem co i jak...
Solo napisał(a):Ok, będę próbował zarówno surfacerem jak i płynną szpachlą Gunze, zobaczymy jak będzie lepiej.
Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości
