No i nastał czarny czwartek
kadłubek złożony

tak samo jak i skrzydełka


i tutaj niestety zaczęły się schody

po złożeniu na sucho. okazało się że zbiornik ściągnął boki, które już nie pasują do całości

zrobiła się taka szpara prawie jak Rów Mariański.
Uznałem, że na tym etapie jeszcze można wrócić do źródła, czyli usunąć zbiornik i zamknąć kadłub.
Jak pomyślał, tak uczynił. Usunąłem zbiornik i robię wszystko, aby wrócić do początku


na tym etapie jeszcze można spróbować jeszcze wszystko odkręcić.