Panther Ausf A Tamiya - pomoc dla nowego

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: Panther Ausf A Tamiya - pomoc dla nowego

Postprzez Born » poniedziałek, 4 marca 2013, 11:55

Ok więc skończyłem prace na moim PIERWSZYM modelem.

Nie ukrywam, że czekam na fale krytyki nim jednak krytyka nastąpi napisze coś.

Robienie tego modelu było dla mnie kompletnym "warsztatem". Chciałem wziąć się do pracy zamiast ciągle pytać na forum i pisać po prostu czytałem o pewnych technikach i używałem ich podczas robienia tego modelu. Jest sporo błędów, które ja osobiście zauważyłem podczas montażu jak i malowania wy zresztą też je zobaczycie bez trudu mam tutaj na myśli pewne etapy co przed czym lub co po czym należy robić.

Model jak widać jest pudełkowy bez żadnych dodatków przy następnym modelu, który zresztą już czeka zakupie wszystkie elementy w Polsce jak będę.
Zamierzam złożyć jeszcze jedną panterkę tym razem chce z firmy "dragon" + wszelkie dodatki nawet sam zmontuje "szkło pancerne" do wizjerów.

Dobra nie ma co owijać w bawełnę :) przyjmę wszystko na klatę po męsku ;)
p.s nie ważne jak bardzo będziecie krytykować moja praca zawsze będzie mi się podobać ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Born
 
Posty: 22
Dołączył(a): środa, 20 lutego 2013, 02:09
Lokalizacja: Bath UK

Reklama

Re: Panther Ausf A Tamiya - pomoc dla nowego

Postprzez rudolf24 » poniedziałek, 4 marca 2013, 17:11

No nieźle mi się bardzo podoba :mrgreen: .
Avatar użytkownika
rudolf24
 
Posty: 1038
Dołączył(a): poniedziałek, 22 października 2012, 18:59

Re: Panther Ausf A Tamiya - pomoc dla nowego

Postprzez Andrzej Wasilewski » poniedziałek, 4 marca 2013, 19:57

Jak na pierwszy model to chyba nie ma tragedii ;) Sam zrobiłem dopiero 2 i ze 3 rozgrzebałem, ale jest kilka rzeczy, które rzucają się w oczy:

-Dziwne błoto, położone tak troszkę bez pomysłu.
-Krzywo położona kalka z numerem i generalnie rozmieszczenie kalek to chyba Twoja interpretacja prawda?
-Robiłeś washa?
-Brak zwisu gąsek
-Za krótka lina holownicza.

Przy następnym modelu nie spiesz się, przejrzyj dokładnie forum, przestudiuj co inni robili, jakie im błędy wytknięto. Zanim coś przykleisz zastanów się 2 razy i 3 razy spojrzyj na pracę jakiegoś mastera, 5 razy na zdjęcie egzemplarza z muzeum i 15 razy na zdjęcie z epoki. Poszukaj literatury i poradników. Przynajmniej ja staram się tak robić - więcej czasu spędzam przeglądając fora, strony i różne publikacje - sklejanie jest tylko zwieńczeniem tego procesu - polecam bo daje to dużo większą satysfakcję.
Avatar użytkownika
Andrzej Wasilewski
 
Posty: 400
Dołączył(a): środa, 8 lutego 2012, 17:33
Lokalizacja: Leszno/Wawa

Re: Panther Ausf A Tamiya - pomoc dla nowego

Postprzez Born » wtorek, 5 marca 2013, 02:50

Spieszę z wyjaśnieniami Andrzeju :)

Więc tak ...

- wyjaśnij mi jak powinno wyglądać błoto co dla Ciebie znaczy "bez pomysłu" teoretycznie błoto to pewien rodzaj chaosu :)
- jeśli chodzi o numerki kalki i to, że położyłem je tak krzywo na jednym ze zdjęć widniały właśnie w tej pozycji jeśli chodzi o krzyże tak to moja interpretacja.
- wash tak robiłem teraz opisze Ci dokładnie co zrobiłem
przed lakierowaniem zrobiłem wash bardzo rozcieńczony (akryl + woda) i kładłem to kilka razy aż w pewnym momencie na korpusie górnym zobaczyłem "popękania" na powierzchni farby. W pierwszej sekundzie pomyślałem no to klapa, ale wygląda efekt bardzo "zmęczonej czasem farby". Kolejnego washa zrobiłem już po lakierowaniu.

Przy lakierowaniu też trochę przesadziłem (ciągle dopracowywałem ustawienia aero) w końcu zrobiła się lekko zbyt gruba warstwa ciut za mocno się świeci. W tej kwestii szybko się uporałem (lakierowałem schody 6 lat).
- brak zwisu gąsek ponieważ fabryczne gąski są na miarę (łączyłem je na styk)
- linka holownicza to prosty fabryczny kawałek plastiku, którego więcej nie użyje sam zrobię linkę następnym razem.

Powiedz mi Andrzej jak kupujesz farbki to robisz od razu mieszankę z całości 10ml ?? czy odlewasz potrzebną ci ilość +/- i robisz mieszankę ?. Bo nie wiem czy np mogę zrobić od razu mieszankę i trzymać ją pół roku i będzie ok.
Jak u Ciebie z podkładami ? Jakich używasz ?Jak kładziesz ?
Avatar użytkownika
Born
 
Posty: 22
Dołączył(a): środa, 20 lutego 2013, 02:09
Lokalizacja: Bath UK

Re: Panther Ausf A Tamiya - pomoc dla nowego

Postprzez Andrzej Wasilewski » wtorek, 5 marca 2013, 09:23

Born napisał(a):Spieszę z wyjaśnieniami Andrzeju :)

Więc tak ...

- wyjaśnij mi jak powinno wyglądać błoto co dla Ciebie znaczy "bez pomysłu" teoretycznie błoto to pewien rodzaj chaosu :)

No błoto to rodzaj chaosu ale nie przypadkowego ;) Są miejsca gdzie błota powinno być więcej i są miejsca gdzie powinno go być mniej, w niektórych miejscach błoto powinno mieć ciągłość a w innych powinny być delikatne odpryski - u Ciebie jest to wszystko jakby przypadkowe, nieprzemyślane. Po prostu nabrałeś błota na pędzel i mazałeś po całym układzie jezdnym - takie odnoszę wrażenie patrząc na czołg.

Born napisał(a):- jeśli chodzi o numerki kalki i to, że położyłem je tak krzywo na jednym ze zdjęć widniały właśnie w tej pozycji jeśli chodzi o krzyże tak to moja interpretacja.

Jeśli numerki tak były to mea culpa ;) Ale nie rozumiem czemu krzyże zrobiłeś dziwnie skoro miałeś zdjęcie konkretnego czołgu?

Born napisał(a):- wash tak robiłem teraz opisze Ci dokładnie co zrobiłem
przed lakierowaniem zrobiłem wash bardzo rozcieńczony (akryl + woda) i kładłem to kilka razy aż w pewnym momencie na korpusie górnym zobaczyłem "popękania" na powierzchni farby. W pierwszej sekundzie pomyślałem no to klapa, ale wygląda efekt bardzo "zmęczonej czasem farby". Kolejnego washa zrobiłem już po lakierowaniu.


Washa rób z farb olejnych a nie z akryli - kupisz je w każdym sklepie dla plastyków. Rozrabiasz je z benzyną lakową, terpentyną (długo schnie), benzyną do zapalniczek albo z white spiritem. Aplikujesz na model zabezpieczony akrylowym lakierem błyszczącym - świetnie się nadaje Sidolux albo inna akrylowa powłoka do podłóg. Poszukaj na ten temat w niecie - jest mnóstwo SBSów - to banalna i bardzo efektowna metoda, jednocześnie łatwiejsza do kontrolowania i bezpieczniejsza niż wash z akryli.

Born napisał(a):Przy lakierowaniu też trochę przesadziłem (ciągle dopracowywałem ustawienia aero) w końcu zrobiła się lekko zbyt gruba warstwa ciut za mocno się świeci. W tej kwestii szybko się uporałem (lakierowałem schody 6 lat).


Ustawienia aero rób gdzieś na boku, na kawałku plastiku albo jakimś złomie modelarskim a nie na modelu - unikniesz takich kłopotów. Jeśli warstwa farby jest za gruba albo zrobiły się zacieki to w żadnym wypadku nie staraj się tego zamalować - drobny papier ścierny albo jak kiks jest duuuży to zmywacz do farb akrylowych.

Born napisał(a):- brak zwisu gąsek ponieważ fabryczne gąski są na miarę (łączyłem je na styk)

Tel gumiaki tak mają..można troszkę zniwelować efekt przyklejając gąski w odpowiednich miejscach do kół.

Born napisał(a):- linka holownicza to prosty fabryczny kawałek plastiku, którego więcej nie użyje sam zrobię linkę następnym razem.

Dobry pomysł bo ta jest zła ;) Eureka robi bardzo fajne linki, choć w tej chwili często są one po prostu dokładane do zestawu przez producenta (polecam Dragona)

Born napisał(a):Powiedz mi Andrzej jak kupujesz farbki to robisz od razu mieszankę z całości 10ml ?? czy odlewasz potrzebną ci ilość +/- i robisz mieszankę ?. Bo nie wiem czy np mogę zrobić od razu mieszankę i trzymać ją pół roku i będzie ok.
Jak u Ciebie z podkładami ? Jakich używasz ?Jak kładziesz ?


W żadnym wypadku! Przelewam dosłownie kilka kropli do innego pojemniczka i rozrabiam z thinnerem do konsystencji mleka. Staram się nie zanieczyszczać farb rozpuszczalnikiem w słoiczku bo szybciej tracą swoje właściwości i wysychają.

Jeśli zrobiłeś za dużo koloru to przelej do szczelnego słoiczka - może wtedy trochę postać.
Avatar użytkownika
Andrzej Wasilewski
 
Posty: 400
Dołączył(a): środa, 8 lutego 2012, 17:33
Lokalizacja: Leszno/Wawa

Re: Panther Ausf A Tamiya - pomoc dla nowego

Postprzez author21 » wtorek, 5 marca 2013, 11:50

Lina holownicza jest dobrej długości, tylko ta jest prosta jak drut :) plastykowa i to jest jej problem zasadniczy. Innej długości liny miały pantery wersji A i D , a innej G . Zresztą można spotkac na panherach A liny z G i na G liny z A (np panthera z 12 dyw. SS z Normandii).
author21
 
Posty: 486
Dołączył(a): wtorek, 24 marca 2009, 14:00

Re: Panther Ausf A Tamiya - pomoc dla nowego

Postprzez Born » wtorek, 5 marca 2013, 13:04

Dziękuje Andrzej za wyjaśnienia za 2 tyg mam urlop :) więc zaopatrzę się w te produkty, których tutaj nie mam.

Temat błota to chyba jednak niekończący się temat, który można szczerze porównać do "wizja artystyczna"lub "co autor miał na myśli" . Z tym, że od tak nabrałem błota na pędzel i chlapałem to nie tak do końca :).
Widziałem pigmenty firmy AK i szczerze zamierzam się w nie zaopatrzyć bo z tego co widzę dają świetne efekty (kurzu, rdzawych zacieków błota, nawet mchu, który świetnie wygląda na modelowych wrakach).
Avatar użytkownika
Born
 
Posty: 22
Dołączył(a): środa, 20 lutego 2013, 02:09
Lokalizacja: Bath UK

Poprzednia strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości