co zrobiłem źle z preshadingiem?
Kilroy napisał(a):Grzegorz2107 napisał(a):Nie wiem jak się sprawuje narzędzie OLFY w robieniu linii ...
Pewnie dobrze, skoro Tamiya konfekcjonuje je pod swoją marką.
Grzegorz2107 napisał(a):Więcej problemów widzę z prawidłowym dobraniem parametrów pracy aerografu i gęstości farby. Za "sucha" farba.
Piterrr napisał(a):Grzegorz2107 napisał(a):Więcej problemów widzę z prawidłowym dobraniem parametrów pracy aerografu i gęstości farby. Za "sucha" farba.
Mam tak samo na moim modelu. Lepsze rozcieńczenie coś da, czy zmniejszyć ciśnienie? Wiem, że gotowej odpowiedzi nie ma, ale jak Ty sobie z tym radzisz?
Niedawno przeczytałem, że jeden zawodowy aerografista maluje ciśnieniem w okolicach 50-80psi, bo daje mu to lepszą kontrolę nad farbą. Przy takim ciśnieniu wymalował pięknie wianki na włoskim myśliwcu 1/48

Daniel iceman Gronowski napisał(a):Niedawno przeczytałem, że jeden zawodowy aerografista maluje ciśnieniem w okolicach 50-80psi, bo daje mu to lepszą kontrolę nad farbą. Przy takim ciśnieniu wymalował pięknie wianki na włoskim myśliwcu 1/48
Widziałeś uzyskany efekt, czy tylko czytałeś o nim, bo chętnie bym zobaczył co ten zawodowiec potrafi.
Grzegorz2107 napisał(a):Więcej problemów widzę z prawidłowym dobraniem parametrów pracy aerografu i gęstości farby. Za "sucha" farba.
Czasem po prostu trzeba zmyc i spróbowac jeszcze raz...lepiej jak się zauważy, że kaszka się robi, to reagowac natychmiast i zmniejszyc ciśnienie, lub zwiększyc rozcieńczenie, albo jedno i drugie. Zmiennych jest jak wiesz dużo więcej i nawet temperatura powietrza może miec znaczenie.
garrett napisał(a):Pan Flory testuje i pokazuje w fullHD, że niekoniecznie:
To w takim razie intuicyjnie kombinowałem inaczej - że jak zwiększę ciśnienie, to kaszka zniknie, bo farba szybciej doleci do modelu.
Grzegorz2107 napisał(a):Mi intuicja podpowiedziała przeciwne rozwiązanie: Mniejsze ciśnienie, farba spada na model i jest jeszcze przez chwilę płynna. Nie odbija się.
Grzegorz2107 napisał(a):Daniel iceman Gronowski napisał(a):Niedawno przeczytałem, że jeden zawodowy aerografista maluje ciśnieniem w okolicach 50-80psi, bo daje mu to lepszą kontrolę nad farbą. Przy takim ciśnieniu wymalował pięknie wianki na włoskim myśliwcu 1/48
Widziałeś uzyskany efekt, czy tylko czytałeś o nim, bo chętnie bym zobaczył co ten zawodowiec potrafi.
Widziałem zdjęcia w styczniowym, albo lutowym FineScale Modeler. Czytałem w sklepie, nie kupuję tego pisma, tylko przeglądam.
merlin_PL napisał(a):Raczej wszystko po trochu nie tak. Co do akryli ( Tamiya + Leveling Thinner ) to :
- 10 - 12 PSI to trochę za małe ciśnienie spokojnie możesz podciągnąć do 20 PSI - 25 PSI
Musisz być przygotowany na to , że nie przykryjesz wszystkiego jedna warstwą , ale za to masz większa kontrolę nad kładzioną farbą.
Warto dodać parę kropel bezbarwnego błyszczącego by lekka satyna była.
Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 5 gości
