Ostwind, DML, 1:35, standard

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez viking » niedziela, 24 marca 2013, 13:47

matejson napisał(a):Bartku, przeglądając Twoje relację warsztatowe stwierdzam, że bardzo schludnie, czysto i dokładnie sklejasz modele :) Zwracam na to uwagę, bo sam mam czasem z tym problemem.

Pozdrawiam,
M.


Prawda, że miło się takie relacje ogląda?
Avatar użytkownika
viking
 
Posty: 174
Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 15:37

Reklama

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez bartek72 » czwartek, 4 kwietnia 2013, 13:54

Dzięki panowie, nie kadźcie - moim zdaniem zwykłą przyzwoitość wymaga, żeby kawałek brystolu wyciągnąć i jakieś światło dopalić...
Model w zasadzie poskładany. Niestety nie udało mi się naprawić błędu, który zdiagnozowałem wcześniej, czyli różnicy na długości między górą kadłuba a wanną. Planowałem całość góry dociągnąć maksymalnie do przodu, a z tyłu zamiast górnej połowy kątownika (od kadłuba) odwzorowanego na dolnym kątowniku (od wanny - czy ktoś to jeszcze rozumie?) nakleić nowy pół-kątownik pochodzący z jakichś starych fototrawień. Pomysł był dobry, ale po wklejeniu przegrody we wnętrzu miałem już ograniczone możliwości przesuwania góry kadłuba względem wanny i po straszliwej walce jaką stoczyłem, żeby to w ogóle jakoś skleić (dwie godziny spacerowania po mieszkaniu z modelem ściskanym w odpowiednich miejscach palcami) niestety pozostała mi szpara między płytą nad przekładnią a przednią płytą nadbudówki... Gdyby to był kadłub IV G to nie byłoby problemu, bo jest tam taka jakby listwa, no ale niestety w J już jej nie było :-( Oczywiście przyznaję się tylko Wam, nie mówcie żadnemu z sędziów - nie zorientują się, ja zawsze będę kadrował tak, żeby tego nie było widać... ;o)
Tak więc oto efekty pracy (o ile z głębią ostrości tym razem jakoś sobie radziłem, to z ISO już wcale nie):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jakimś tam detalistą nie jestem, ale parę rzeczy dorobiłem - po części ze starych fototrawień, po części samemu. Nie wiem jak się ma to do klasy standard/open, jakoś nie do końca kumam o co chodzi, ale gdyby co, to przekwalifikujcie mnie proszę.
Z umieszczeniem narzędzi nie do końca się zgadzam, ale zrobiłem to tak jak Dragon kazał. Nie wiem skąd oni czerpali swą wiedzę, ale myślę, że kierowali się analogią Mobelwagen/Ostwind (czy to składała ta sama fabryka?), bo akurat ten Ostwind na nowym kadłubie J-ki ma rzeczywiście lewarek w tym samym miejscu co Mobelwagen. Może to jest właśnie wyjaśnienie tego dziwnego kadłuba z Nowych Banatek - wanna pochodziła z wcześniejszej dostawy dla Mobelwagena (stąd grzybkowe wloty powietrza do przekładni, haki na liny holownicze ala Mobelwagen, stare zaczepy holownicze na wannie), a nadbudówka z późniejszej dostawy (stąd finalne haki do jej podnoszenia). To by jakoś tłumaczyło tą niezgodność wanny i kadłuba, bo przecież jeśli finalne haki do podnoszenia wanny, to na pewno wanna powinna mieć późne uchwyty holownicze - w takiej kolejności wprowadzano te modyfikacje...
Również dość ryzykowna wydaje mi się koncepcja, że pojazd na dostarczonym z fabryki podwoziu miał już dospawane płaskowniki z gwintami pod stelaż schurzenów - moim zdaniem dospawywano je później, w trakcie montażu końcowego... Ale co tam, taki był pomysł Dragona i tego się trzymamy - w końcu napisałem już, że ja wcale nie robię tego konkretnego egzemplarza z Nowych Banatek, prawda?
Niebawem zaczynam najtrudniejszą część - malowanie. :?
Avatar użytkownika
bartek72
 
Posty: 784
Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 18:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez Boozy » czwartek, 4 kwietnia 2013, 15:03

Dobrze sie prezentuje. Zrobisz jak zechcesz, ale ja wywaliłbym ten płaski łańcuszek z tylnego holu.
Czekam na malowanie.
Obrazek
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Boozy
 
Posty: 500
Dołączył(a): środa, 26 marca 2008, 17:21

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez Korowiow » czwartek, 4 kwietnia 2013, 16:02

Super sylwetka. Świetnie saobie z nim poczynasz.
Obrazek
Tomek Rojek
Avatar użytkownika
Korowiow
 
Posty: 2633
Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 09:02
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez bartek72 » czwartek, 4 kwietnia 2013, 16:11

Boozy napisał(a):Zrobisz jak zechcesz, ale ja wywaliłbym ten płaski łańcuszek z tylnego holu.

Szczerze powiedziawszy to go zmyśliłem, ale chyba powinien tam być? Jak siebie znam to i tak odpadnie w trakcie malowania. ;o)
Avatar użytkownika
bartek72
 
Posty: 784
Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 18:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez Boozy » czwartek, 4 kwietnia 2013, 17:25

Bartku, nie chodzi mi oto, czy tam ma być, czy nie ma. Myślałem raczej o tym, że kiepsko wyglądają te "blaszkowe" łańcuszki - są płaskie i psują efekt.
Obrazek
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Boozy
 
Posty: 500
Dołączył(a): środa, 26 marca 2008, 17:21

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez ups » piątek, 5 kwietnia 2013, 08:08

Poskładane pierwsza klasa. I fotki ostre, że golić się można.

Czekam na najciekawsze czyli na malunki

Pozdrawiam.
ups
 
Posty: 226
Dołączył(a): sobota, 11 kwietnia 2009, 09:42
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez bartek72 » czwartek, 9 maja 2013, 13:06

Muszę najpierw pomalować działko, żeby móc zamknąć wieżę. No więc zacząłem malować:

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
bartek72
 
Posty: 784
Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 18:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez wapel » czwartek, 9 maja 2013, 15:30

Ekstra. Nie tyle malowanie, co sama sylwetka działka i czystość jego sklejenia.
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

pozdrawiam, Paweł
Avatar użytkownika
wapel
 
Posty: 887
Dołączył(a): czwartek, 28 października 2010, 09:55
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez bartek72 » środa, 5 czerwca 2013, 14:19

Wymogi konkursu nakazują, żeby dokumentować postępy prac.
No to dokumentuję:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zacznijmy od tego, że w rzeczywistości jakoś to wszystko inaczej wygląda... I to jakby lepiej... Niemniej jednak nie mam czasu na walkę z aparatem, wolę malować. :lol:
Trochę podkreśliłem krawędzie rozjaśniając je (koncepcja będąca daleką pochodną CM). Położyłem też filtr, który kładziony był niestety na zbytnio błyszczącą powierzchnię i w związku z tym wygląda chwilami jak początek zaciekologii - i chwała mu za to.
Avatar użytkownika
bartek72
 
Posty: 784
Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 18:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez viking » czwartek, 6 czerwca 2013, 20:29

Kapitalny wzór kamuflażu. Lubię takie. Będzie z tego coś fajnego.
Avatar użytkownika
viking
 
Posty: 174
Dołączył(a): sobota, 19 lutego 2011, 15:37

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez bartek72 » wtorek, 25 czerwca 2013, 13:19

Robię co mogę, żeby zdążyć w terminie, ale chyba jestem bez szans...
Na razie jestem po wash-u i zaciekologii AK. Przede mną zmatowienie, pigmentoza i trochę błota.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
bartek72
 
Posty: 784
Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 18:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez Axel1st » wtorek, 25 czerwca 2013, 14:25

Bardzo fajnie, elegancko.
Warsztat: Szyłka 1:35, T-55AM 1:35
Pozdrawiam Paweł Koseda
http://www.plasticscalemodels.blogspot.com

Grupa Modelarska Valkyria Grudziądz
https://web.facebook.com/grupamodelarskavalkyria/
Avatar użytkownika
Axel1st
 
Posty: 606
Dołączył(a): poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 12:02
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez Mecenas » wtorek, 25 czerwca 2013, 14:28

Na pewno dasz radę, bardzo niewiele Ci zostało. Ja na tegoroczny Bytom skończyłem model w sobotę ok. godz. 2.00 w nocy a o 7.00 ustawiłem na ekspozycji konkursowej. Masz jeszcze całe 5 dni. :D

Też mi się bardzo podoba ten model, czekam na końcowe fotki. Przy okazji finałowej sesji zdjęciowej poproszę o jakieś zbliżenia.
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: Ostwind, DML, 1:35, standard

Postprzez Vis13 » wtorek, 25 czerwca 2013, 15:29

Bartku niech cię ręka boska broni przed kolejnymi - powiedzmy umownymi - etapami czyli pigmenty, błota itp.
Dopiero jesteś na początku drogi na fajny model, a Ty już chcesz zakończyć... :P
Znamy się, więc mogę sobie pozwolić na rezygnacje z bon-tonów. Pędzelki w garść i zap... po modelu, mają wyjść ładne obicia, rysy, zadrapania (co i jak pisaliśmy). Wracasz do "zaciekologii" tym razem różnicując smugi jak i kolory. Dalej wracasz do obić, ze szczególnym uwzględnieniem miejsc "miękkich" błotniki itp. Następnie wchodzisz z olejami, robisz "plamologie" i miejscowe pinwasze.
Dopiero wtedy myślisz o pigmentach a później jeszcze raz poprawiasz punkowo olejami.
DO ROBOTY! :D
Vis13
 
Posty: 705
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 20:49
Lokalizacja: 3miasto/Tczew

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości