F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez merlin_PL » środa, 3 kwietnia 2013, 21:42

Solo napisał(a):Postaram się.
Ale wymywać zwykłą szpachlówkę, czy płynną?
Bo jeśli zwykłą (Basic Putty), to też zwykłym rozcieńczalnikiem Tamiya?


Generalnie to szpachlówkę akrylową ( surfacer , Tamiya basic type , szpachlówki gunze ) da się wymyć :

zmywaczem do farb akrylowych Wamodu , rozcieńczalnikami do farb gunze. Używania rozcieńczalnika do farb Tamiya X- 20 A bym nie zalecał , rozcieńczalnika do farb Tamiya z żółtą nakrętka tym bardziej.
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Reklama

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez Krowa » czwartek, 4 kwietnia 2013, 07:38

Możesz też zaopatrzyć się w Green Stuff w płynie.
Plus jest taki że daje się fajnie aplikować w małe szczeliny, łatwo się szlifuje i można usuwać zwykłą wodą i patyczkiem do uszu.
Minus jest taki, że kiepsko się w nim rzeźbi i odtwarza linie.
Krowa
 
Posty: 414
Dołączył(a): poniedziałek, 16 marca 2009, 21:11

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez Solo » niedziela, 7 kwietnia 2013, 18:05

Kupiłem drut cynowy 0,25 mm i próbowałem dziś z niego zrobić te nieszczęsne uchwyty do katapulty.
Kruche to i łamliwe strasznie, więc zrobienie uchwytów metodą skrętki czarno-żółtej w ogóle nie wchodziło w grę. Pomalowałem więc tradycyjnie, pędzelkiem i wyszło tak:

Obrazek
Jak będę ostrożnie obchodzić się modelem, może tego nie połamię. :)

Jestem na etapie sklejonego kadłuba. Ten model Academy, jeśli chodzi o połówki kadłuba, dobrze spasowany nie jest. Sporo piłowałem i szlifowałem, żeby nie było szpar, ale nie wyszło idealnie.

Obrazek

Poniżej na zdjęciu przedstawiam to, o czym pisałem wcześniej. Jak by tego modelu nie szlifować i nie ściskać, to mimo pełnego zetknięcia się obu połówek, zawsze zostaje wyraźny "szew", a raczej cieniutki rowek, który teraz muszę jakoś zaszpachlować, co dla mnie niestety łatwe nie jest.

Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez malinowski » niedziela, 7 kwietnia 2013, 18:08

Naklej taśmę wzdłuż szwa po obu stronach i dopiero wtedy szpachluj i szlifuj. Unikniesz większych uszkodzeń linii podziałowych.
na warsztacie:
Obrazek
Avatar użytkownika
malinowski
 
Posty: 2190
Dołączył(a): piątek, 26 października 2007, 13:49

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez Solo » niedziela, 7 kwietnia 2013, 18:12

Tak, już mi to tutaj radzono i tak zrobię.
Ogólnie tylko tak poskarżyć się chciałem trochę na ten model, bo mam silne wrażenie, że Sabre od Hobby Bossa był pod tym względem lepiej spasowany (nie licząc dziobu).
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez spiton » niedziela, 7 kwietnia 2013, 18:13

Stronę wcześniej spiton napisał ,-))
spiton napisał(a):zabezpiecz taśmą kadłub, żeby szpachla nie rozpełzła się bardziej, niż to konieczne. A odtwarzanie linji podziału wykonaj czeską piłką żyletkową.


Solo, Kup se A-Modela. To ci się zwiekszy tolerancja ,-))
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez Solo » niedziela, 7 kwietnia 2013, 18:19

Na co ma mi się zwiększyć tolerancja?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez malinowski » niedziela, 7 kwietnia 2013, 18:21

spiton napisał(a):Stronę wcześniej spiton napisał ,-))
spiton napisał(a):zabezpiecz taśmą kadłub, żeby szpachla nie rozpełzła się bardziej, niż to konieczne. A odtwarzanie linji podziału wykonaj czeską piłką żyletkową.


Solo, Kup se A-Modela. To ci się zwiekszy tolerancja ,-))


Nie czytam całych wątków ja je tylko przeglądam...
na warsztacie:
Obrazek
Avatar użytkownika
malinowski
 
Posty: 2190
Dołączył(a): piątek, 26 października 2007, 13:49

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez spiton » niedziela, 7 kwietnia 2013, 18:37

Solo napisał(a):Na co ma mi się zwiększyć tolerancja?

Na spasowanie modeli.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez Solo » niedziela, 7 kwietnia 2013, 18:55

Wiesz, rozumiem że są gorsze, ale Academy, która ceni się drogo...
Powiem tylko, że miałem problem ze spasowaniem przodu kadłuba, tuż za kokpitem robił mi się pomiędzy połówkami taki schodek. Co zrobiłem? Obciąłem jeden z kołków pozycjonujących i problem zniknął.
Jeśli to nie jest złe spasowanie, to co nim jest?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez Mecenas » niedziela, 7 kwietnia 2013, 19:00

Garść podpowiedzi z mojej strony na bolączki.

1. Jeśli boisz się uszkodzenia tych linek do odpalenia fotela to przyklej po prostu osłonę kabinki, ale nie tak na mocno tylko minimalną ilością kleju CA, aby tylko siedziały na miejscu. Szkło możesz wcześniej zakleić taśmą albo maskami, żeby się przypadkiem nie zarysowało czy ubrudziło farbą.

2. Takie szpachlowanie to nie szpachlowanie, nie liczy się. Przyklej po bokach kawałki szerokiej taśmy malarskiej (szkoda drogiej Tamiyi po prostu), nanieś szpachlę albo CA wykałaczką, i szlifuj papierem ściernym do uzyskania zadowalającego efektu. Jak się papier uszkodzi to wymień i dalej szlifuj.
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4838
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez piotr dmitruk » niedziela, 7 kwietnia 2013, 19:05

Aż wyciągnąłem swojego Krzyżaka i sprawdziłem.
Jak widać na zdjęciach nie napotkałem żadnych kłopotów ze spasowaniem połówek kadłuba. Wręcz przeciwnie, powiedziałbym, że spasowanie jest wyjątkowo dobre. Widoczne włosowate szczeliny wynikają tylko i wyłącznie z braku docisku i po przytrzymaniu znikają całkowicie.
Czy ktoś nas tu wkręca? :shock:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez Solo » niedziela, 7 kwietnia 2013, 19:14

piotr dmitruk napisał(a):Aż wyciągnąłem swojego Krzyżaka i sprawdziłem.
Jak widać na zdjęciach nie napotkałem żadnych kłopotów ze spasowaniem połówek kadłuba. Wręcz przeciwnie, powiedziałbym, że spasowanie jest wyjątkowo dobre.


No nie wiem, być może dla Ciebie to dobre spasowanie, ja jednak kręcę nosem.
Spójrz:

Obrazek

Ale może przesadzam, co wynika z braku doświadczenia.

Mecenas napisał(a):Garść podpowiedzi z mojej strony na bolączki.

1. Jeśli boisz się uszkodzenia tych linek do odpalenia fotela to przyklej po prostu osłonę kabinki, ale nie tak na mocno tylko minimalną ilością kleju CA, aby tylko siedziały na miejscu. Szkło możesz wcześniej zakleić taśmą albo maskami, żeby się przypadkiem nie zarysowało czy ubrudziło farbą.

2. Takie szpachlowanie to nie szpachlowanie, nie liczy się. Przyklej po bokach kawałki szerokiej taśmy malarskiej (szkoda drogiej Tamiyi po prostu), nanieś szpachlę albo CA wykałaczką, i szlifuj papierem ściernym do uzyskania zadowalającego efektu. Jak się papier uszkodzi to wymień i dalej szlifuj.


Dzięki.

Ad. 1. Wolę tego nie robić, bo praktyka Sabre'a pokazała (zrobiłem tak jak napisałeś), że owiewka nawet zamaskowana, poddana "warunkom operacyjnym", wygląda na koniec niezbyt dobrze.
Zostawiam ją na sam koniec. Martwię się tylko czy do malowania uda mi się dobrze zakryć wnękę kabiny. Mam nadzieję, że doradzicie coś jak to skutecznie zrobić.

Ad. 2. W tej chwili zrobiłem z taśmą jak napisałeś, ale kładę na razie Dissolved Putty. Normalnej szpachlówki boję się, bo jakiekolwiek szlifowanie na tak eksponowanych miejscach w modelu jak grzbiet samolotu, to dla mnie za duże ryzyko.
Jak płynna szpachlówka nie pomoże, to użyję normalnej.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez piotr dmitruk » niedziela, 7 kwietnia 2013, 19:19

Solo napisał(a):
No nie wiem, być może dla Ciebie to dobre spasowanie, ja jednak kręcę nosem.
Spójrz:

Obrazek

piotr dmitruk napisał(a):Widoczne włosowate szczeliny wynikają tylko i wyłącznie z braku docisku i po przytrzymaniu znikają całkowicie.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: F-8E Crusader // Academy // 1/72 - warsztat testowy #2

Postprzez Solo » niedziela, 7 kwietnia 2013, 19:21

"Schodek" we wnęce wlotu powietrza to nie jest efekt niedociśnięcia, tylko złego spasowania, tam przecież nie ma szczeliny, tylko obie części plastiku są przesunięte wobec siebie.
Wiem, bo po usunięciu kołka pozycjonującego na dole pod kokpitem, problem sam znika.

Tak na marginesie, nie miałbyś ochoty zrobić tego modelu...? :)
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości