Fiat CR.42 - Supermodel 1:48

[spiton]

Bardzo mi się podoba silnik. Pachnie prawdziwym !! Czekam na efekt końcowy. A, i malowanie fajne. Oryginalne ,-)).

[Maciej Gruca]

Hej!
Mimo tego co piszesz o swych pracach, model prezentuje się naprawdę przyzwoicie. Podzielam zdanie Sebastiana, silnik wygląda jak oryginalny. Mam jednak jedno pytanie: co wyciekało spod tej klapki na górnej powierzchni górnego skrzydła?

Ps. Niepokoi mnie moje coraz częstsze zaglądanie do wątków lotniczych

[Arcturus]

Dziękuję za miłe słowa!

A, i malowanie fajne. Oryginalne ,-)).

To prawda, dla samych tych wężyków warto go zrobić, nawet jeśli to trochę SF.

Hej!
Mam jednak jedno pytanie: co wyciekało spod tej klapki na górnej powierzchni górnego skrzydła?

To moja wtopa i dzięki za zwrócenie uwagi. Zbiornik paliwa jeden był w kadłubie, a drugi w centropłacie dolnego płata. Te wycieki muszę usunąć...

Ps. Niepokoi mnie moje coraz częstsze zaglądanie do wątków lotniczych

No wiesz, żeby życie miało smaczek... Ja czekam na dostawę Merkavy od Hobby Bossa, jeśli dojdzie wreszcie z Kitaju to będzie to mój pierwszy poważny modelarski skok w bok

[Maciej Gruca]

Merkava...dajesz, dajesz! Ja swoją rozgrzebałem parę miesięcy temu a potem pojawiło się wokół mnóstwo "sygnałów zakłócających" i ją zostawiłem. Już teraz pozwolę sobie zwrócić Twą uwagę na łańcuchy pod koszem, są za długie. Sam model, w mojej opinii, bardzo przyjemny w obejściu

[Arcturus]

Merkava...dajesz, dajesz! Ja swoją rozgrzebałem parę miesięcy temu a potem pojawiło się wokół mnóstwo "sygnałów zakłócających" i ją zostawiłem. Już teraz pozwolę sobie zwrócić Twą uwagę na łańcuchy pod koszem, są za długie. Sam model, w mojej opinii, bardzo przyjemny w obejściu

Co do łańcuszków to zwróciłem na to uwagę w Twoim warsztacie, ale dzięki za ostrzeżenie. Jeśli dotrze i ją rozgrzebię to będę się często zgłaszał do fachowców od pancerki po porady. Na razie czekam na przesyłkę...

[Arcturus]

Bardzo powoli (sezon ogrodowy się zaczął, a i inne modele wciągają) do przodu - montaż drobnicy, poprawki malarskie, zacieki itd.




Ciągle jakiś zabawkowy i nie wiem, co z tym zrobić. Pasuje też dorobić maszt anteny, CR42 miały jakąś taką fikuśną z poprzeczką i trzema drutami; na stateczniku też chyba widać cień poprzeczki?...

[Arcturus]

Uznaję go za skończonego, bo nie mam specjalnie serca i pomysłu, jak go upiększyć. Dorobiłem maszt anteny (nie wiem czy kąt jej zamocowania jest dobry - zrobiłem zgodnie z schematami tej maszyny znalezionymi w necie). Dodałem też trochę błotka na koła i "kapcie " oraz pigmentów tu i ówdzie, ale jak to ja-z umiarem, że nie widać Po zdjęciu maskowania owiewki czekała na mnie przykra niespodzianka. Ostateczną sesję zrobię, jak będzie lepsze słońce.
PS. Merkava przyszła

[dewertus]

Dla mnie super, choć troszkę szkoda że nie rozbiłeś italiańca. Bardzo podoba mi się "męczenie" w Twoim wykonaniu - nie za dużo, nie za mało i bardzo gustownie

[shivadog]

Też mi się podoba, bardziej góra niż dół.
Ciekawy temat. Znalazłeś może jakieś publikacje jego dotyczące?

[Arcturus]

Dzięki za pochwały! Spód generalnie się nie podoba, więc muszę nad tym bardziej przy kolejnych ulepkach popracować.
Co do materiałów, to znalazłem jedynie krótkie rozdziały poświęcone służbie Falco w Luftwaffe w monografiach (np. In Action). Schematy malowania tego egzemplarza bardzo się różnią. Wiadomo że włoski kamuflaż był częściowo zamalowywany przez Niemców, a wnioski wyciągane są na podstawie nielicznych zdjęć. Tak więc pole dla SF