Ki-61 Hasegawa 1/32, open

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: Ki-61 Hasegawa 1/32, open

Postprzez xenomorph » sobota, 16 sierpnia 2008, 11:23

Faktycznie model prezentuje się bardzo dobrze, ale następnym razem troszkę nad warsztatem popracuj,
bo trzy posty, to jakby mało ;o)

Pozdrawiam. 8-)
Obrazek
Jarosław Rzemiński
Avatar użytkownika
xenomorph
 
Posty: 1641
Dołączył(a): piątek, 30 listopada 2007, 11:35
Lokalizacja: Olsztyn

Reklama

Re: Ki-61 Hasegawa 1/32, open

Postprzez Gujos » sobota, 16 sierpnia 2008, 22:14

xenomorph napisał(a):Faktycznie model prezentuje się bardzo dobrze, ale następnym razem troszkę nad warsztatem popracuj,
bo trzy posty, to jakby mało ;o)

Pozdrawiam. 8-)


Edytowałem posty dodając nowe fotki

Michał Janik napisał(a):Gratuluję bardzo realistycznie wyglądającego modelu i chciałbym Cie prosić o ponowne wklejenie linka do warsztatu, bo chyba został wycięty przez moderatora.Bardzo chciałem sobie poczytać o tym , jak robiłeś "krok po kroku" ten kamuflaż. Pozdrawiam!


Właściwie to nie opisywałem krok po kroku malowania, nie dałem rady z braku czasu pstrykać fotek w czasie malowania.
Jeśli chodzi o sam proces malowania, to jest bardzo prosty. Malowałem w ten sam sposób trzy ostanie modele (P-40, Shiden, Zero).
Najpierw - koniecznie mycie w detergencie. Psikanie rozpoczynam od czarnej farby akrylowej, na to po przejżeniu powierzchni duraluminium Alclada i trzy warstwy Sidoluxu. Czerwone hinomaru malowałem z masek Montexu, po zamaskowaniu pasa na kadłubie i oznaczeń za pomocą taśmy Tamiy, rozsypuję sól kuchenną na nawiżoną powierzchnię modelu. Pierwsza warstwa farby zielonej, to jasnozielona farba akrylowa użyta w roli przebarwienia. Koniec malowania to nałożenie ciemnozielonej farby olejnej, w tym wypadku Humbrola.
Na szczęście 31-go był upał, wystawiłem model do ogródka na słońce - około dwóch godzin, w tyma czasie posprzątałem cały bałagan związany z malowaniem.
Po tym czasie, zeskrobałem sól i zdjąłem taśmę maskującą. Niestety farba olejna nadal się trochę lepiła, ale musiałem to zignorować. Teraz zabrałem się za zdrapywanie farby, grubozianistym papierem ściernym. Nie jest to trudne ale trzeba uważać by nie przetrzeć się przez Sidolux. Końcówka to farby wodne, wszystko na oko - trochę czarnej, czarnej zmieszanej z czerwoną i biała. Pigmentu (rdzawego) użyłem tylko do kolektora spalin, który pomalowany był kolorem gun metal/stal.
Pozdr.
Poszukuję fotki/rysunku ściany ogniowej KI-84.
Avatar użytkownika
Gujos
 
Posty: 645
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 11:01
Lokalizacja: W-wa

Re: Ki-61 Hasegawa 1/32, open

Postprzez spiton » niedziela, 12 lipca 2009, 17:01

Czadowo pomalowany. Bardzo odważnie, z jajami!!!!
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Ki-61 Hasegawa 1/32, open

Postprzez lejgo_inc » poniedziałek, 13 lipca 2009, 08:08

Podpisuje się pod Spitonem obu nogami.
Zakładam że Gienek zna ten temat, bo zdaje się o tego typu efekt go teraz greatgonzo torturuje w temacie oscara. Tutaj nie ma wątpliwości - farba na tym Ki-61 miała nielekkie życie.
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1245
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 10:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ki-61 Hasegawa 1/32, open

Postprzez Artur Domański » poniedziałek, 22 lutego 2010, 21:59

Jak dla mnie RRRRRRRRREWELACJA
Pozdrawiam
Artur
Avatar użytkownika
Artur Domański
 
Posty: 1229
Dołączył(a): wtorek, 27 listopada 2007, 19:39
Lokalizacja: Włocławek

Re: Ki-61 Hasegawa 1/32, open

Postprzez tomhajzler » wtorek, 23 lutego 2010, 09:01

Cześć!
Bardzo ładny model, jednak japończyki przyciągają oko. Całe szczęście, że wątek został odświeżony, bo by mi umknął, za krótko jestem na forum. A tak wielka przyjemność popatrzeć na tego obdrapańca :mrgreen: .
Mógłbyś jeszcze zrobić pare zbliżeń, lepiej było by widać efekty prac malarskich.
A co się dzieje z Hayate?
Pozdrawiam, Tomek.
tomhajzler
 
Posty: 170
Dołączył(a): niedziela, 18 października 2009, 19:36

Re: Ki-61 Hasegawa 1/32, open

Postprzez Gujos » wtorek, 23 lutego 2010, 14:43

Cześć, tyle mi się udało pstryknąć - model poległ, spadając z krzesła w trakcie pstrykana fotek :mrgreen:
Jeśli chodzi o Hayate to na jakiś czas mam przerwę w modelarstwie.
Pozdrawiam
Obrazek
Poszukuję fotki/rysunku ściany ogniowej KI-84.
Avatar użytkownika
Gujos
 
Posty: 645
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 11:01
Lokalizacja: W-wa

Re: Ki-61 Hasegawa 1/32, open

Postprzez Artur Domański » wtorek, 23 lutego 2010, 14:47

Gujos napisał(a):Cześć, tyle mi się udało pstryknąć - model poległ, spadając z krzesła w trakcie pstrykana fotek :mrgreen:
Jeśli chodzi o Hayate to na jakiś czas mam przerwę w modelarstwie.
Pozdrawiam
Obrazek

Coś nie wierzę by tak sam poleciał na podłogę, no chyba że Kamikaze :)
Pozdrawiam
Artur
Avatar użytkownika
Artur Domański
 
Posty: 1229
Dołączył(a): wtorek, 27 listopada 2007, 19:39
Lokalizacja: Włocławek

Re: Ki-61 Hasegawa 1/32, open

Postprzez tomhajzler » wtorek, 23 lutego 2010, 16:03

Wielka szkoda, że poleciał z krzesła :cry: .
No, ale jak pisałeś, to był samolot z jednostki samobójczej, oryginał takiej misji nie zaliczył, natomiast twój tak.
Pozdrawiam i szybkiego powrotu do modelarskiego zdrowia.
Tomek
tomhajzler
 
Posty: 170
Dołączył(a): niedziela, 18 października 2009, 19:36

Re: Ki-61 Hasegawa 1/32, open

Postprzez Początkujacy » środa, 1 maja 2013, 12:58

Świetnie sfatygowany model
Początkujacy
 
Posty: 23
Dołączył(a): niedziela, 17 marca 2013, 21:34

Re: Ki-61 Hasegawa 1/32, open

Postprzez spiton » środa, 1 maja 2013, 13:37

Dobrze jest odgrzać taki temat. Genialnie pomalowany model !!
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości