
Aerografu nie posiadam wiec jedynie małym pędzelkiem wszystko maluje
Ok co na początek u mnie trafiło pod nóż ze względu na czas schnięcia i ewentualnych poprawek poszła karoseria

po 4 godzinach obróbki i kolejnych paru na spasowanie elementów poszedł podkład i okazało się że to nie wystarcza wiec śladowe ilości szpachli do samochodów (nie mam innej) kolejnym szlifowaniu lakierowaniu wygląda to mniej wiecej tak

podkład Motip lakier motip daewoo grey phantom metalic. póki co jeszcze pasty polerskiej nie użyłem

no a w między czasie zabawa z silnikiem i tu już były większe schody bo kasy na lakier chromowy brakło a wypraska z chromami to porażka jest tyle nadlewek ze szok i nie wiem co z tym teraz zrobić ale póki co silnik złożony wygląda tak

element trójkątny widoczny na zdjęciu pójdzie jeszcze do poprawki te dołki i górki powstały po klejeniu(klej Revell contacta )

po silniku wziąłem się jeszcze za parę elementów i póki co trzasnąłem deskę rozdzielczą tyle że jeszcze bez kalkomanii

oraz kilka części z interiora(kilka bo farba szła dorabiana z palety revella a za mało rozrobiłem)

Prawda jest taka że pierwszy raz w życiu wątek zakładam na jakimkolwiek forum wiec za błędy początkującego przepraszam. Co do reszty modelu praktycznie żeby móc wziąć się za malowanie "budy" musiałem spasować ze sobą miliard elementów wiec mimo ze jeszcze nic nie jest pomalowane i sklejone to 3/4 wyprasek już nie ma.
Mam nadzieję że nie zanudzam a co do zdjęć postaram się coś wykombinować żeby były lepsze. Model mimo małej ilości części około 100 jest bardzo czasochłonny. zauważyłem też przed chwilą że nadwozie jest łączone dziwacznie i wymagało by poszpachlowania łączenia góry z dołem ale po wypadku z sls amg kiedy mi lakier odszedł podczas klejenia nadwozia postanowiłem przeboleć ten mankament. jutro koło 2 w nocy pewnie znowu coś wrzucę ze skończonych prac.
Ok prawie 5 trzeba iść spać:)
Skoro nikt nic nie pisze to znaczy że mogę edytować wątek:)
02.04.2013
Dzisiaj nie wiele zrobiłem bo większość czasu spędziłem na poszukiwaniach wyglądu interiora w oryginale bo nie pasował mi wygląd siedzeń i to że miejsce na hamulec ręczny jest skierowane po skosie w stronę pasażera (kierowcy w europejskiej wersji )a że robię go w wersji angielskiej to się lekko przeraziłem na szczęście wszystko jest ok

po testach zgodności z orginalem przymieżyłem sobie przegrode wnętrze /silnik i okazało sie że jest wielka dziura
więc musiałem temu zaradzić trochę kropelki nieużywana karta do BP oraz retusz farbą i jak nowe:)
zostało jeszcze zalepić dziure od miejsca na filtr ale nie miałem do tego weny dzisiaj, ze względu na to że nie miałem chęci za bardzo na nic innego a przed robieniem czegokolwiek innego zależy mi na postawieniu samochodu na kola to wziąłem się przymiarki butów i natknąłem się na kolejny problem
pomijając fakt że felgi mają nadlewki na rancie co po zeszlifowaniu jest mocno widoczne to otwór mocowania koła jest za szeroki co sprawiałoby problemy z sklejeniem wszystkiego do kupy tak by się koło kręciło. rozwiązaniem było powiekszenie otworu i wklejenie kawałka patyczka do uszu skrócenie na wymiar dopasowanie i sklejenie teraz wszystko jest mocniejsze i chodzi jak w zegarku



No i na razie tyle
edit 04,04,2013
No więc przez dzisiejszy dzień powalczyłem z modelem i udało mi się odpalić aparat niestety walczę z ustawieniami bo ni cholery nie potrafię tego wyregulować żeby bez lampy błyskowej fotki robić a że to zwykła cyfrówka tylko z większym obiektywem to łatwo nie jest. Tak więc jak tylko wywalczę zdjęcia to wrzucę.
Na tą chwilę został wykonany tylny most z amortyzatorami, podwozie stanęło na kołach a teraz zajmę się szukaniem i nauką washa pod pędzel,Chciałbym delikatnie zużyć blok silnika ze skrzynią i uwydatnić linie na siedzeniach i paru częściach wnętrza o ile kolory jakie posiadam u siebie mi na to pozwolą. jakbyście mieli sugestie jakich kolorów użyć do tej tapicerki to z chęcią przeczytam.
edit 04,04,2013
no i ciut później czyli teraz jak pisze zrobiłem niby silnik tyle ze zamiast lekkiego zużycia wyszedł mi efekt cieknącego oleju przez kiepskie uszczelki:)
tak wyglądał przed

a teraz wygląda to tak

zrobiłem to lekko przecierając wacikiem nasączonym rozrzedzoną akrylową farbą (Revell 07 czarny połysk)a następnie przemywając wacikiem nasączonym wodą. Oczywiście jak w oryginale najpierw miał położone 2 warstwy też akrylowej farby revell 99 Aluminium metalic.
PS jeśli ktoś się zastanawia czemu farby revella to niestety nie chce się na razie pchać w nic droższego, Akryle są z zestawów model kit a emalie sam już dokupowałem wzorując się na kolorach z instrukcji składanych modeli jakie posiadam















