Dromader w skali 1:35

[SKYRAIDER]

Musiałem napisać nowy post bo nie było możliwości edytowania i wprowadzenia zmian.
Zwymiarowany cylinder M-18 Dromader.

marek

[SKYRAIDER]

Ciąg dalszy Dromadera ale już z malowaniem, kalkami.
Dorobić trzeba z drutu mocowania pedałów oraz stelaż do zamocowania radia.
Każdy modelarz powinien sobie z tym poradzić.
Sukcesywnie jak będę robił postępy w wykończeniu modelu postaram się pokazać.
Malować będę farbami akrylowymi z utwardzaczem do malowania samochodów.
Kolor żółty dorobiony komputerowo w/g oryginału.
Kalki zrobione przez TECHMOD są rewelacyjne, po moczeniu przez 2/3 sekundy są gotowe do nałożenia.


marek

[SKYRAIDER]

Tak mniej więcej wygląda kabina do Dromadera, dodam jeszcze trochę przewodów i można montować w kadłubie.
Klamry do pasów wykorzystałem od modelu w skali 1:35, same pasy zrobiłem z gazety malując je kolorem jasno szarym.



marek

[SKYRAIDER]

Trochę to opornie idzie, najwięcej maskowania i malowania będzie przy kadłubie.
Wszystkie elementy będą pomalowane i dopiero sklejone w całość. Wkleiłem kabinę do kadłuba ażeby móc pomalować
kadłub bez zbędnego składania i przypasowywania. Dwie godziny maskowania 5 minut malowania, czekać aż wyschnie
i na nowo maskowanie. Trochę to jeszcze potrwa zanim stanie na kołach. Reflektory w skrzydłach zrobiłem po mojemu,
wycinając z przeźroczystej foli odpowiednie kółko i przykleiłem dobrym klejem. Zamaskowałem wyciętym kółkiem z taśmy
Tamiya. Jestem zadowolony z wyglądu.
Marek

[piotr dmitruk]

Strasznie gruba warstwa farby, tworzą się wypukłości i zacieki, a giną linie podziałowe. Nie zaakceptowałbym tego w 1:72, a to przecież 1:35. Wiem, że żółty słabo kryje, ale spróbuj malować jak samochodziarze ze "strefy 24": jasny podkład, kilka cienkich warstewek mgiełki z przesuszeniem między warstwami i ostatnia warstwa "na mokro" ( na błysk)

[SKYRAIDER]

WITAM
Masz rację, ale ja po raz pierwszy malowałem taką farbą i nie miałem pojęcia jak to się robi.
Jest to akryl do malowania aut {kolor dorobiony} z utwardzaczem i lakierem. Wyszło jak wyszło,
na zdjęciach jest to bardziej widoczne, w oryginale nie jest tak źle. Byłem u lakiernika i powiedział mi jak
powinno się malować tego typu farbą. Tą farbą można tylko raz pomalować, matowienie, szlifowanie nie wchodzi w rachubę.
Nie popełnia błędów ten co nic nie robi, człowiek uczy się całe życie.

Pozdrawiam
Marek

[DARKMAN]

Dlaczego nie używasz blaszek od Wojtka w modelu? Z tego co widze to jest zestaw podstawowy.A poza tym pytanie- dlaczego w kokpicie ramki zegarów są białe?

[

[SKYRAIDER]

Tak jak zauważyłeś, robię zestaw podstawowy, blaszka Wojtka to zestaw podstawowy dołączony do modelu.
Co do zegarów, tak wyszło i to moja wina, można jednak je podmalować i to nie problem dla modelarza.
Tak na dobrą sprawę we wszystkich kalkomaniach są białe obwódki, tu trochę większe. Na zdjęciach oryginalnych też
są białe przetarcia od użytkowania ponieważ obudowy zegarów są odlewane z duraluminium.
Nie bawmy się w pierdoły, trzeba robić modele bo życia mało zostało.
Marek

[iras67]

SKYRAIDER- malowałeś gęstym lakierem za jednym podejściem? tzn po nałożeniu żółtej bazy malowałeś bezbarwnym jeden raz?

[SKYRAIDER]

Nie, farba którą malowałem jest już zmieszana z lakierem. W stosunku 2 do 1 dodaje się utwardzacz,
rozcieńcza się rozpuszczalnikiem nitro 30/40 % i maluje. Ja niestety rozrobiłem za gęstą i trochę nie
wyszło. W momencie schnięcia lakier na powierzchni tworzy powłokę, po 24 godzinach można ją polerować.
Jest to lakier do malowania prawdziwych samochodów.
marek

[iras67]

Proponuję ci wypróbować bardziej rozcieńczony i malować cienką pierwszą warstwę nie patrząc na błysk bardziej na pokrycie całości ,po 5 min drugą i po kolejnych ostatnią która powinna dać efekt błysku.Ważne żeby pomiędzy kolejnymi warstwami farba nie straciła lepkości czas schnięcia sprawdza się przez pomalowanie kawałka ,jeśli farba się lepi do palca to jeszcze można kłaść kolejną warstwę.To jest sprawdzony sposób stosowany w lakiernictwie .Farfocle i śmieci można usunąć po 24h szlifując delikatnie papierem 2500 na mokro ,potem polerowanie pastą polerską, u nas z dostępnych do samochodów to Fecla lub modelarska Tamiya Superfine i będziesz miał efekt połysku wcale nie gorszy od tego na prawdziwych samochodach .Tylko czy tak na wysoki połysk maluje się prawdziwego Dromadera?

[SKYRAIDER]

Dzięki za radę, ale już wiem na czym rzecz polega, jak wychodzi z Mielca to na wysoki połysk,
pas przed kabiną do silnika ma pomalowany na czarny mat i półmat reszty wystającego zbiornika
na chemikalia. Po kilku miesięcznej eksploatacji jest półmat a po roku stania na wolnym powietrzu prawie mat.
Dobrze to widać na zdjęciach.
marek

[SKYRAIDER]

Nie mogłem się powstrzymać ażeby nie przymierzyć osłony kabiny z szybką, jest OK !!
Wojtek, JESTEŚ MISTRZEM ! ! ! ! ! !

marek

[wojtek_fajga]

Byłem sobie w ubiegłą środę w Kielcach na lotnisku, a tam stoi Dromader...

[SKYRAIDER]

Witam
Zrobiłeś tylko to zdjęcie ?
trochę szczegółów
Marek