przez Solo » niedziela, 9 czerwca 2013, 17:29
Z tym problemem każdy się zetknął.
Swego czasu bardzo dobry patent na malowanie felg w kołach samolotów sprzedał mi Piotr Dmitruk (rycie igłą rowka wokół felgi i wpuszczanie do niego rozrzedzonej farby, która tworzy naturalną obwódkę), ale niestety nie zawsze da się go użyć.
Przykładowo: w moim F-5 producent wymyślił sobie, że światła pozycyjne (okrągłe), montowane na płatach skrzydeł to zwykłe wypukłości w plastiku.
Średnica tych wypukłości to jakieś 1,25 mm i weź to teraz zamaskuj i pomaluj ładnie.
Rozglądałem się za maskami w kształcie kół, ale znalazłem tylko (na HLJ.com) maski o średnicy 3 i 5 mm.
Czy są może jakieś maski o różnych średnicach, albo czy znacie jakieś sprytne patenty, pozwalające zamaskować i elegancko pomalować dowolne koło o dowolnym rozmiarze?