Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez Solo » niedziela, 9 czerwca 2013, 17:29

Z tym problemem każdy się zetknął.
Swego czasu bardzo dobry patent na malowanie felg w kołach samolotów sprzedał mi Piotr Dmitruk (rycie igłą rowka wokół felgi i wpuszczanie do niego rozrzedzonej farby, która tworzy naturalną obwódkę), ale niestety nie zawsze da się go użyć.
Przykładowo: w moim F-5 producent wymyślił sobie, że światła pozycyjne (okrągłe), montowane na płatach skrzydeł to zwykłe wypukłości w plastiku.
Średnica tych wypukłości to jakieś 1,25 mm i weź to teraz zamaskuj i pomaluj ładnie.
Rozglądałem się za maskami w kształcie kół, ale znalazłem tylko (na HLJ.com) maski o średnicy 3 i 5 mm.

Czy są może jakieś maski o różnych średnicach, albo czy znacie jakieś sprytne patenty, pozwalające zamaskować i elegancko pomalować dowolne koło o dowolnym rozmiarze?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Reklama

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez tytus » niedziela, 9 czerwca 2013, 18:21

Do wycinania okrągłych masek możesz użyć wybijaków/dziurkaczy do skóry. Np takich: http://allegro.pl/wybijaki-dziurkacze-rymarskie-do-skory-zestaw-15-i3240245541.html
Jeżeli potrzebne są mniejsze średnice można sobie zrobić taki dziurkacz z igły iniekcyjnej zaostrzonej wiertłem o większej średnicy.
Obrazek
Avatar użytkownika
tytus
 
Posty: 320
Dołączył(a): wtorek, 8 stycznia 2008, 23:37

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez Solo » niedziela, 9 czerwca 2013, 18:47

Dzięki, choć nie ukrywam że nie chce mi się znowu kupować jakiegoś sprzętu, tylko po to żeby zrobić maski na dwie dziurki.
Pokombinuję jakoś z oklejaniem cienkim paskiem taśmy, może jakoś to wyjdzie.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez piotr dmitruk » niedziela, 9 czerwca 2013, 18:50

Też stosuję te sposoby, ale przy wypukłych warto wyciąć wąski okrąg z pustym w środku, lepiej się układa na wypukłych, a środek można zamaskować czymkolwiek (np. Maskolem).
Czasem kiedy nie pasują mi wymiary wycinaków, biorę wymiar części do maskowania, idę z suwmiarką do sklepu modelarskiego i dobieram sobie jakąś z gotowych masek (niekoniecznie do tego modelu).
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez Solo » niedziela, 9 czerwca 2013, 19:13

Tak, ale to jest światełko o średnicy 1,5 mm...
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez Gondol Jerzy » niedziela, 9 czerwca 2013, 19:45

Solo napisał(a):Dzięki, choć nie ukrywam że nie chce mi się znowu kupować jakiegoś sprzętu, tylko po to żeby zrobić maski na dwie dziurki.


Postanowiłeś się rozstać z modelarstwem?

Światło? Takie zamalowane? Widziałeś ty kiedy takie zamalowane światło na samolocie poza muzeum?
Zamiast kombinować z malowaniem wywierć w tym miejscu otwór odpowiedniej średnicy, rozgrzej przezroczysty kawałek plastiku i wyciąg odpowiedni pręcik. Wklej w ten otwór i wypoleruj.
Gondol Jerzy
 
Posty: 139
Dołączył(a): niedziela, 4 listopada 2012, 18:46
Lokalizacja: z nad Wisły

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez Solo » niedziela, 9 czerwca 2013, 19:58

Gondol Jerzy napisał(a):Światło? Takie zamalowane? Widziałeś ty kiedy takie zamalowane światło na samolocie poza muzeum?.


No niestety, ale tak:

Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez Gondol Jerzy » niedziela, 9 czerwca 2013, 20:25

I ono jest twoim zdaniem "zamalowane"? To jest bardzo dobra koncepcja.
Gondol Jerzy
 
Posty: 139
Dołączył(a): niedziela, 4 listopada 2012, 18:46
Lokalizacja: z nad Wisły

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez Solo » niedziela, 9 czerwca 2013, 20:42

O czym Ty piszesz? Jakie "zamalowanie"?
Nie wiem o co Ci chodzi, ale mi chodzi o to, że te światła na skrzydłach są zamontowane na płatach, na płasko, dlatego trudno je zamaskować.
Zamaskować, nie zamalować, może Ci się pomyliło? :)
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez Gondol Jerzy » niedziela, 9 czerwca 2013, 21:03

No cóż, jak widać pisanie opanowałeś, jednak z czytaniem masz jeszcze problemy :)
Gondol Jerzy
 
Posty: 139
Dołączył(a): niedziela, 4 listopada 2012, 18:46
Lokalizacja: z nad Wisły

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez Jiloo » poniedziałek, 10 czerwca 2013, 08:30

Do wycinania małych kółek używałem takiej blaszki.
Obrazek
Nie było to najłatwiejsze, bo koślawe wychodzą czasem. Ale po kilku próbach się udało.
| keep-disco-evil |
Avatar użytkownika
Jiloo
 
Posty: 666
Dołączył(a): sobota, 19 listopada 2011, 15:54
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez Thor » poniedziałek, 10 czerwca 2013, 08:36

A ono (to światełko) jest przeźroczyste w jakimś stopniu? Jeżeli nie, to po jakiego grzyba maskować - zamaluj razem ze skrzydłem, a potem przemaluj samo światełko pędzelkiem retuszerskim na odpowiedni kolor.. do malowania pędzlem możesz sobie wtedy zrobić maskę, żeby nie uciapać skrzydła :P

Drugi pomysł, jaki mi wpadł do głowy, to zmycie świeżej farby ze światełka zaraz po malowaniu..
Avatar użytkownika
Thor
 
Posty: 116
Dołączył(a): środa, 16 stycznia 2013, 14:36
Lokalizacja: Kielce

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez Solo » poniedziałek, 10 czerwca 2013, 09:01

No właśnie o to mi chodzi: mam problem ze zrobieniem ładnej maski o średnicy 1,5 mm.
Ale jakoś dam radę.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez Thor » poniedziałek, 10 czerwca 2013, 11:01

Myślałem, że chcesz zrobić maskę na światełko, a nie na skrzydło :P

Jeśli na skrzydło (z dziurą na światełko), to duża igła/mały śrubokręcik płaski i jedziesz - bez przesady, to nie może być aż tak trudne -.-;
Avatar użytkownika
Thor
 
Posty: 116
Dołączył(a): środa, 16 stycznia 2013, 14:36
Lokalizacja: Kielce

Re: Malowanie/maskowanie okragłych kształtów

Postprzez iras67 » poniedziałek, 10 czerwca 2013, 11:36

Gwoździa o zadanej średnicy uciąć prostopadle i oszlifować pilnikiem tak żeby krawędź była ostra i równa. Takim gwoździem z płaskim końcem bijesz w kawałek folii, taśmy samoprzylepnej albo maski z innego modelu np. na linoleum i masz otwór o równej krawędzi. Trzeba tylko mocniej i raz bez poprawek pierdyknąć młotkiem i wyjdzie ;o) . W podobny sposób robię tak ostatnio krążki z cienkiego polistyrenu. Jeszcze lepszy efekt jest jak do tego wykorzystuje się pręty stalowe do modeli RC. Mają twardy materiał i można je szlifować na wklęsło końcówką Dremela.Tylko że wtedy krążek jest wypukły .
Obrazek
Avatar użytkownika
iras67
 
Posty: 2705
Dołączył(a): środa, 19 marca 2008, 00:55
Lokalizacja: Dębica

Następna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 8 gości