F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez HK1885 » wtorek, 25 czerwca 2013, 12:38

Solo napisał(a):Ok, zalewam te linie CA i dłubię je od nowa.

Stój Solo, co czynisz...
Jak poryłeś takie rowy to zamiast zalewać CA wyciągnij sobie pręciki z ramki i wklej cienkim klejem.
Nie będziesz miał wtedy problemu z różną twardością środowiska. :mrgreen:
A jak sobie taśmę plastikową kupisz to nie będziesz miał problemu z równością linii...
Avatar użytkownika
HK1885
 
Posty: 1912
Dołączył(a): wtorek, 25 czerwca 2013, 12:14

Reklama

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Solo » wtorek, 25 czerwca 2013, 17:01

No to chyba nie jest dobry pomysł, bo mówimy o szparach grubości ułamka milimetra przecież.
A taki pręcik to i tak trzeba by czymś zalać, żeby zaszlifować na gładko.
Póki co szwy likwiduję Tamiya Putty, a linie podziału CA.
Trudno, co będzie to będzie, trzeci raz tego nie będę robić. :)
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez HK1885 » wtorek, 25 czerwca 2013, 18:35

Solo napisał(a):No to chyba nie jest dobry pomysł, bo mówimy o szparach grubości ułamka milimetra przecież.

Masz na myśli te rowy? To jakie są milimetrowe według Ciebie?
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Solo napisał(a):Obrazek

Obrazek


Solo napisał(a):A taki pręcik to i tak trzeba by czymś zalać, żeby zaszlifować na gładko.

No właśnie.
Czym? Jak? W jakiej ilości?
Same pytania i ani jednej odpowiedzi...
Avatar użytkownika
HK1885
 
Posty: 1912
Dołączył(a): wtorek, 25 czerwca 2013, 12:14

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Solo » wtorek, 25 czerwca 2013, 20:23

Popracowałem i doszedłem do wniosku, że jak coś zepsuję i potem próbuję poprawić, to zepsuję jeszcze bardziej.
Sami zobaczcie.
Ja się poddaję, zostawiam jak jest, bo lepiej nie będzie. Chyba że w następnym modelu.

Zaszpachlowanie tej linii podziału pokrywy komory działka przy pomocy CA wyszło źle. Niepotrzebnie zamaskowałem to miejsce taśmą i dopiero wtedy położyłem klej. Szlifowanie wyszło marnie, bo bałem się żeby nie uszkodzić linii w pobliżu (szlifowanie z maskowaniem taśmą to pomyłką, ścieram taśmę). Może jeszcze przed malowaniem pokuszę się o jakieś delikatne szlifowanie, ale na razie zostaje tak. Trochę lepiej poszło ze szwami, ale też nie idealnie.
Obrazek

Tutaj też zalałem linię podziału (jak i z drugiej strony) klejem i problem ze szlifowaniem ten sam. Kleju było za dużo (mimo że kładłem małe kropelki, cienkim drutem, jak widać kropelki były za duże). Mimo szlifowania wciąż widać ślady po kleju, ale może nieco będzie mniej je widać po finalnym malowaniu, w końcu to jeszcze kilka warstw farby. Sama linia, mi że wyszła równo wzdłuż taśm, wyszła kiepsko, bo taśmy jakoś mi się nierówno ułożyły (chciałem te linie zrobić łukowate lekko, sam nie wiem teraz po co). Wyszło jak wyszło, na szczęście to spód samolotu, więc jeśli nawet się nie poprawi po malowaniu, to nie będzie gryźć w oczy.

Obrazek

Obrazek

A tutaj jedna rzecz która mi dziś wyszła: namoczone owiewki w Sido schną sobie, choć ja za Chiny nie wiem po co je w tym Sido namaczać - nie widzę jakoś różnicy przed namoczeniem i po wyschnięciu Sido. :)
Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez fragles » wtorek, 25 czerwca 2013, 21:13

Solo napisał(a):Chyba że w następnym modelu.


Dobry Jezu...! Następny testowy będzie. :shock:
Franciszek Gleszyński - fra-gles
Avatar użytkownika
fragles
 
Posty: 1606
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Rzeszów

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Solo » sobota, 29 czerwca 2013, 00:42

Samolot zaczyna nabierać kształtów.

Skleiłem "zadnią" cześć kadłuba oraz skrzydła: teraz czeka to na drobne szpachlowanie (ten model naprawdę jest świetnie spasowany) i może jakieś naprawdę symboliczne przecieranie i rycie linii podziału. Zobaczymy.

Obrazek

Posłuchałem dobrej rady i zamiast malować światełka pozycyjne na skrzydłach, wywierciłem otwory i z wyszlifowanego kawałka plastiku zrobiłem odpowiednie krążki, pomalowane na czerwono i niebiesko. Na zdjęciach są tylko delikatnie wciśnięte, w rzeczywistości są dużo lepiej spasowane "na gładko" z powierzchnią skrzydeł.

Obrazek
Obrazek

A tutaj to boczne "coś", co według instrukcji należy pomalować clear redem, czyli niby takie światełka. Ale w rzeczywistości to nie są światełka, nie wiem niestety co. O, tak to wygląda w realu:

Obrazek

Dlatego też zrobiłem w tym miejscu otwory, zeszlifowałem od środka warstwę plastiku i wkleiłem kawałki przezroczystej okładki pomalowane czerwonym kolorem. Tak to wygląda, po obu stronach:

Obrazek

A na koniec gotowa, pomalowana owiewka, czeka na montaż, który kiedyś tam będzie miał miejsce:

Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez spiton » sobota, 29 czerwca 2013, 00:58

Wyszlifuj te światełka na skrzydłach na gładko.Na koniec pomalujesz błyszczącym bezbarwnym i będzie super. A tak jak jest wygląda trochę dziwnie.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Solo » sobota, 29 czerwca 2013, 01:07

Bez obaw, na potrzeby zdjęcia światła tylko lekko włożyłem w otwory, dlatego wystają. Są już doszlifowane.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez tytus » sobota, 29 czerwca 2013, 01:34

Solo napisał(a):A tutaj to boczne "coś", co według instrukcji należy pomalować clear redem, czyli niby takie światełka. Ale w rzeczywistości to nie są światełka, nie wiem niestety co. O, tak to wygląda w realu:

Obrazek

Takie boczne cosie są dwa. Po lewej i po prawej stronie. Są to wskaźniki poziomu płynu hydraulicznego w zbiorniku. Po lewej głównej instalacji hydraulicznej, po prawej instalacji hydraulicznej systemów sterowania, czyli lotek, klap steru wysokości i kierunku. Jest to "szybka" z namaziamyni na niej kreskami poziomu minimalnego i maksymalnego, a za szybką znajduje się płyn hydrauliczny/olej.
Edit.
Moim zdaniem, jeżeli chcesz to zrobić tak, żeby wyglądało jak prawdziwe, wytnij jeszcze raz kółka z przeźroczystej folii, pomaluj kółko do połowy farbką clear orange, na to po całości jakimś bardzo jasnym szarym i dopiero wklej (malowaną stroną do wewnątrz modelu).
Avatar użytkownika
tytus
 
Posty: 320
Dołączył(a): wtorek, 8 stycznia 2008, 23:37

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez merlin_PL » sobota, 29 czerwca 2013, 07:48

Światełka prezentują się dość nieciekawie . Jak pomalowane, a nie jak światełka. Co do obróbki powierzchni kadłuba to nie chcę Cię załamywać , ale masz z tym cały czas poważny , jeśli nie podstawowy problem . Generalnie walisz klej , walisz szpachlę , a potem dziwisz się ,że musisz szlifować i odtwarzać linię.
Poza tym nie rozumiem jednej rzeczy piszesz , że model jest świetnie spasowany , a wszędzie widać szpachlę , ślady po CA i niewprawnym szlifowaniu . To jak jest w końcu ?
Robią się różne rzeczy
merlin_PL
 
Posty: 890
Dołączył(a): poniedziałek, 20 lipca 2009, 21:34
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Solo » sobota, 29 czerwca 2013, 10:35

tytus napisał(a):Moim zdaniem, jeżeli chcesz to zrobić tak, żeby wyglądało jak prawdziwe, wytnij jeszcze raz kółka z przeźroczystej folii, pomaluj kółko do połowy farbką clear orange, na to po całości jakimś bardzo jasnym szarym i dopiero wklej (malowaną stroną do wewnątrz modelu).


Cenna informacja, ale o kilka godzin za późno, bo skleiłem już kadłub.
W tej sytuacji dostęp do tych otworów (zrobiłem oczywiście dwa, po obu stronach kadłuba) mam mocno ograniczony i o ile na pewno mógłbym tę moją folię wyrwać, to obawiam się czy dałbym radę precyzyjnie nową wkleić w to samo miejsce. Tak więc zostawię jak jest, a jest i tak dużo lepiej niż sugerował producent, który te kółeczka, narysowane na kadłubie, po prostu kazał pomalować na czerwono.

merlin_PL napisał(a):
Poza tym nie rozumiem jednej rzeczy piszesz , że model jest świetnie spasowany , a wszędzie widać szpachlę , ślady po CA i niewprawnym szlifowaniu . To jak jest w końcu ?


Pisałem bardzo obszernie i dokładnie skąd wzięły się moje kłopoty w przypadku części dziobowej, kilka stron wcześniej.
W przypadku tego co zrobiłem dziś w nocy problemu nie ma, z tej prostej przyczyny że jeszcze nie miałem okazji tam "walić kleju" ani też "walić szpachli".
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez karambolis8 » sobota, 29 czerwca 2013, 11:12

Tutaj widać, że to nie tylko w części dziobowej jest problem

Obrazek
karambolis8
 
Posty: 2257
Dołączył(a): poniedziałek, 21 września 2009, 07:24

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Solo » sobota, 29 czerwca 2013, 11:30

Tak, tutaj troszkę niedokładnie oszlifowałem wloty powietrza przez co nie były dobrze spasowane z resztą kadłuba.
Poradzono mi, aby zamiast szpachli te niewielkie szpary zalać klejem Revella, co też zrobiłem. Teraz widać więc ślady kleju, które znikną pod podkładem i kolejnymi warstwami farby.

Na dole kadłuba, po sklejeniu zauważyłem mały szew, nad którym jeszcze nie pracowałem.
Przypominam, że wczoraj tylko skleiłem tę część kadłuba, nie poddawałem jej żadnej obróbce.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez karambolis8 » sobota, 29 czerwca 2013, 12:17

Nie wiem kto Ci tak podpowiedział, ale pod normalną warstwą farby i surfacera te ślady nie znikną, dodatkowo rozmyłeś klejem nity, co też będzie widać, a szpary jak były tak są dalej.
karambolis8
 
Posty: 2257
Dołączył(a): poniedziałek, 21 września 2009, 07:24

Re: F-5F // AFV Club // 1/48 - warsztat testowy #3

Postprzez Robert PL » sobota, 29 czerwca 2013, 12:18

Solo napisał(a):Teraz widać więc ślady kleju, które znikną pod podkładem i kolejnymi warstwami farby.

W cuda wierzysz?
Avatar użytkownika
Robert PL
 
Posty: 175
Dołączył(a): sobota, 10 marca 2012, 23:22
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości