merlin_PL napisał(a):Sklejasz model , szlifujesz szpachlujesz, ryjesz linie podziałowe. Nie jesteś pewny czy ci równo wszystko wyszło to kładziesz cienka warstwę farby i widzisz czy ci faktycznie równo wyszło , czy tylko ci się wydawało, ze jest równo.
Piszę o kontrolnym pomalowaniu szlifowanych i szpachlowanych niekiedy mocno części warstwą farby by sprawdzić czy już starczy szlifowania.
Do tego momentu tak robię.
I robiłem w każdym poprzednim modelu, więc nie wiem w ogóle po co o tym piszesz.
merlin_PL napisał(a):Pisząc o bardziej kontrastowych kolorach miałem na myśli : nie robienie pstrokacizny , tylko pomalowanie testowe elementu na przykład z jasnoszarego tworzywa cienka warstwą jaśniejszej farby ( nawet białej ) , by wychwycić błędy.
Pomalowanie jakimkolwiek surfacerem, którego kolor różni się od koloru plastiku daje taki efekt, jak sądzę.
Powiem więcej, że wydaje mi się iż nawet położenie surfacera w identycznym kolorze (gdyby taki istniał, a nie wydaje mi się), też załatwiłoby sprawę, bo gładka, jednokolorowa powierzchnia idealnie podkreśla jakiekolwiek nierówności.
Więc dalej nie rozumiem co do uwydatniania nierówności i niedoskonałości powierzchni modelu ma kolor położonej farby/surfacera, skoro ta farba/surfacer całkowicie kryje plastik.























