Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Sherman » piątek, 21 czerwca 2013, 21:58

Znajdą się różnice. Pytanie jeszcze jaki to typ kadłuba, choć raczej na pewno ze stropowym włazem kierowcy. Z zewnątrz główna różnica to błotniki, Cromwell miał proste zakończone z przodu półokrągło
http://www.flickr.com/photos/22766351@N05/4050218955/
Centaur miał podobne jak wcześniejszy Crusader, czyli takie właśnie jak ma ten "Nasz". Część Centaurów była przebudowana na Cromwelle z zachowaniem oryginalnego kadłuba. Większość o ile mi wiadomo została wyposażona w haubice 95mm i dostosowane do wersji CS (Close Support), acz ten co ciekawe wygląda na wersję z atrapą armaty (taką jak miała Hela). Z detali to jeszcze Centaur miał koła z "dziurkowanymi" bandażami, Cromwell miał już pełne (takie jak dwa ostatnie po prawej stronie).


Osobiście wolałbym "szarego zwykłego" Cromwella z 10.PSK, a nie generalskiego, ale ja to sobie mogę gadać ;o) Najważniejsze że jest!
W malinowym chruśniaku.
Avatar użytkownika
Sherman
 
Posty: 3021
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 21:05

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Wojciech Cieciwa » poniedziałek, 24 czerwca 2013, 13:27

A ja widzę, że ciągle się obracamy wokół resorów _obok_ ramy ? :D
Resorowanie pod ramą ma ten plus, że można dodatkowo dać sprężyny i pracuje nie sam resor, a zestaw - resor-sprężyna.
Wojciech Cieciwa
 
Posty: 5
Dołączył(a): środa, 24 września 2008, 17:58

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Jendrass » niedziela, 30 czerwca 2013, 10:15

Z innej beczki - czy ktoś z Was może mi odpłatnie wytoczyć lufkę do armaty plot 75 mm ?
http://www.whiteeagle.net.pl
Projekty "C2P "Goerz" "Przyczepy WP 1939"
Avatar użytkownika
Jendrass
 
Posty: 477
Dołączył(a): sobota, 17 maja 2008, 22:37
Lokalizacja: Polskie miasto Poznań

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Jendrass » poniedziałek, 15 lipca 2013, 09:07

Podniosłem pomost przyczepy do poziomu wykluczającego ewentualną katastrofę w transporcie lądowym. Dystans pomiędzy krawędzią koła, a spodem platformy to ok 5 mm. Wykonałem dwuczęściowy, jednolity najazd wraz z linami do mocowania go podczas transportu. Balsę na podeście muszę jeszcze pociąć na deszczółki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
http://www.whiteeagle.net.pl
Projekty "C2P "Goerz" "Przyczepy WP 1939"
Avatar użytkownika
Jendrass
 
Posty: 477
Dołączył(a): sobota, 17 maja 2008, 22:37
Lokalizacja: Polskie miasto Poznań

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Marek Barański » poniedziałek, 15 lipca 2013, 15:59

Jak ten pomost miałby się nie złamać podczas wjazdu czołgu ? On musi być pojedynczy ? To dziwne rozwiązanie, podczas załadunku czołgu w nierównym terenie bez dobrego podparcia całośc krzywiła by się. Pomijam fakt że do złożenia tego trzeba by zastępu tytanów.
Avatar użytkownika
Marek Barański
 
Posty: 952
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez gumowy01 » poniedziałek, 15 lipca 2013, 20:01

No właśnie coś tu chyba nie gra do końca, trzeba by bardzo dużo siły aby odpiąć te stalowe liny, sam sposób wjazdy czołgu na tak wysoką platformę trochę karkołomny, przednia oś przyczepy nie podnosiła by się do góry
Pozdrawiam Artek

Krakowska grupa modelarska "Grupa B"
https://www.facebook.com/GrupaBiezanowska
Avatar użytkownika
gumowy01
 
Posty: 483
Dołączył(a): niedziela, 25 listopada 2012, 01:17
Lokalizacja: Kraków

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Jendrass » poniedziałek, 15 lipca 2013, 21:01

Pod najazdem, wg dostępnych informacji był kozioł, służący o składania/rozkładania samego najazdu i zabezpieczający go przed ugięciem etc. Jak już pisałem najazd ważył 600 kg więc był dość solidną konstrukcją.
http://www.whiteeagle.net.pl
Projekty "C2P "Goerz" "Przyczepy WP 1939"
Avatar użytkownika
Jendrass
 
Posty: 477
Dołączył(a): sobota, 17 maja 2008, 22:37
Lokalizacja: Polskie miasto Poznań

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Marek Jaszczołt » poniedziałek, 15 lipca 2013, 22:37

Jendrass napisał(a):Pod najazdem, wg dostępnych informacji był kozioł, służący o składania/rozkładania samego najazdu i zabezpieczający go przed ugięciem etc. Jak już pisałem najazd ważył 600 kg więc był dość solidną konstrukcją.

Czy ten "kozioł" nie powinien być częścią konstrukcyjną najazdu, tak aby usztywniać po rozłożeniu te 2 części najazdu :?: Takie coś łatwo sobie wyobrazić.
I'm not lazy... I'm motivationally challenged.(Garfield)
Avatar użytkownika
Marek Jaszczołt
 
Posty: 478
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Rafal » poniedziałek, 15 lipca 2013, 22:50

Co więcej - wyobraź sobie jaki siły działałby na zawias od tak dużej masy nieresorowanej. 2 człon najazdu po prostu musi być na sztywno przymocowany do 1-go. Pierwszy lepszy wybój i pstryk - nie ma zawiasu. Jakieś blokady albo inne cuś-ie.

I co to są owe "dostępne informacje" ? Powołujesz się na nie ale ma to jakiś "magiczny posmak".
Google nie zwalnia z samodzielnego myślenia.
Rafal
 
Posty: 1300
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:09

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Jendrass » wtorek, 16 lipca 2013, 18:09

Rafal napisał(a):I co to są owe "dostępne informacje" ? Powołujesz się na nie ale ma to jakiś "magiczny posmak".

Podoba mi się ten śledczy ton :P Magiczny posmak raczej nie, po prostu to co niektórym udało się odnaleźć w archiwach i co w dobrej wierze udostępnili mi przy okazji budowy modelu. Rysunków, szkiców etc nie ma/nie znam/nie słyszałem.

Owe dostępne informacje pochodzą z:
- "Studia techniczne broni pancernych. Referat"; Mimo szumnej nazwy o przedmiotowej przyczepie są 3 zdania;
- "Zestaw nr 1. Wyposażenia indywidualnego przyczepki ewakuacyjnej czołgów 7TP"; Spis sprzętu - narzędzia, części zapasowe, oraz wyszczególnione m.in. pomost składany, kozioł do składania i rozkładania pomostu etc. Również bez szaleństw.

Marku - kozioł najpewniej był przymocowany od pomostu, tak jak mówisz. Dziś w przyczepach (niektórych) również stosuje się takie rozwiązanie.
Obrazek
http://www.whiteeagle.net.pl
Projekty "C2P "Goerz" "Przyczepy WP 1939"
Avatar użytkownika
Jendrass
 
Posty: 477
Dołączył(a): sobota, 17 maja 2008, 22:37
Lokalizacja: Polskie miasto Poznań

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez spiton » wtorek, 16 lipca 2013, 18:14

Dorób kozioł i będzie OK.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Voltan » wtorek, 16 lipca 2013, 20:13

Bardzo fajny temat i wykonanie.

Odnośnie samego najazdu. Miałem sporo do czynienia z rożnymi lawetami, od małych po zestawy 40-tonowe.
Oczywiście dziś do rozkładania i składania wszelkiego rodzaju najazdów i podpór stosuje się hydraulikę, ale spotkałem raz ciekawy przypadek. Współpracowałem przy stworzeniu tego ustrojstwa :)

Laweta o nośności 8T, znajomy kupił bez najazdów. Postanowił najazdy zrobić samemu. Laweta służyła do transportu różnych wózków widłowych i magazynowych, z racji różnych rozstawów kół najlepszy okazał się najazd pojedynczy. Oczywiście samochód platformę miał stałą, nie wychylaną do tyłu. Najazd musiał być długi, aby podjazd nie był zbyt stromy. Wózki magazynowe, z racji małego prześwitu zawieszałyby się na krawędzi między najazdem a platformą. Konieczna długość najazdu, który składał się do góry znacznie zwiększałaby wysokość samochodu, postanowiliśmy najazd wykonać z 2 połówek, podobnie jak Twój w przyczepie, z tym że ten był dzielony 50/50. Sworzeń (zawias) był wykonany w taki sposób, że siła nacisku dociskała połówki do siebie, które niejako się o siebie zapierały (był od spodu). Najazd był masywny, nie był wykładany deskami tylko kratką stalową, na której małe koła z lanej gumy i vulkolanu nie ślizgały się.
Oczywiście były też kozły do podpierania najazdu pod zawiasami, jednak okazało się że nie zawsze były konieczne.
Ostatecznie najazd po pewnym czasie otrzymał siłowniki hydrauliczne, ale przez pewien okres rzędu kilku miesięcy miał nader oryginalny mechanizm:)

Najazd składał się inaczej niż u Ciebie w przyczepie. Do uchwytów na wysokości sworzni zawiasu były przymocowane liny połączone z wciągarką, która była bardzo mocna ,wciągała nawet 5 tonowy wózek z zablokowanym mostem:). Uruchamiając wciągarkę najazd był ciągnięty za zawias który szedł do góry, a druga połówka najazdu zwisała w dół. po złożeniu była mocowana pasami, aby podczas jazdy nie huśtała się.
Rozwiązanie się sprawdziło i działa już ponad 5 lat. Podobno nawet ma UDT.

Może w podobny sposób rozwiążesz sprawę w przyczepie?

Pozdrawiam
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 19:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Jendrass » wtorek, 16 lipca 2013, 20:32

To mnie pobudowałeś !
Nie masz jakiegoś zdjęcia tej przyczepy ? Proszę :)
http://www.whiteeagle.net.pl
Projekty "C2P "Goerz" "Przyczepy WP 1939"
Avatar użytkownika
Jendrass
 
Posty: 477
Dołączył(a): sobota, 17 maja 2008, 22:37
Lokalizacja: Polskie miasto Poznań

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Voltan » wtorek, 16 lipca 2013, 21:52

Postaram się to narysować, na zdjęcie trzeba będzie poczekać, bo ten człowiek jeździ już dla mnie bardzo rzadko.
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 19:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyczepa ewakuacyjna czołgu 7TP

Postprzez Jendrass » środa, 17 lipca 2013, 21:15

Nie wiem czy nie wprowadzę trochę zamętu ale lepiej teraz niż wcale.
W spisie wyposażenia przyczepy są:
- pomost składany 1 szt.
- kozioł o składania i rozkładania pomostu 1 szt.
- szyna prowadząca 2 szt.

To w zasadzie głównie, duże, elementy z wyposażenia. Reszta to ściągacze, podnośniki, kliny, kloce etc.
Umknęły mi te 2 sztuki szyn prowadzących. Czy rozsądniej, biorąc pod uwagę ww. elementy, nie byłoby wykonać najazdu w ten sposób:
Obrazek

Przy rozkładaniu dłuższa (ciężka) część pomostu jest opuszczania i opierana na koźle, do niej załoga dokłada dwie szyny prowadzące - w formie, np. blaszanych, ażurowych najazdów, znanych i używanych również dziś. Po wprowadzeniu pojazdu na przyczepę szyny prowadzące/najazdy lądują na przyczepie, np. po czołgiem/samochodem, tak jak na francuskich przyczepach ewakuacyjnych Titan-Codder.
Obrazek
Sprawdziłem jeszcze jedną rzecz - załogę całego zestawu stanowi 4 żołnierzy + kierowca.
http://www.whiteeagle.net.pl
Projekty "C2P "Goerz" "Przyczepy WP 1939"
Avatar użytkownika
Jendrass
 
Posty: 477
Dołączył(a): sobota, 17 maja 2008, 22:37
Lokalizacja: Polskie miasto Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości