Sama przyjemność z oglądania takich wątków, tak jakby to wszystko co widzę na zdjęciach samo się działo. Przy tak bezproblemowym w budowie modelu to chyba właśnie na malowaniu będziesz się musiał wyżyć.

Dokumentacja jest, talent i odpowiedni warsztat u autora jest, widownia też. Kibicuję, bo co mi innego pozostaje?