TS-11 ZTS 1/72

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez kub » wtorek, 6 sierpnia 2013, 20:05

Świetna praca

Nacktgeboren napisał(a):Obrazek

Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać i wrzuciłem tą frotę do konkursu
Jest taka jaskrawa w naszym matowym i smutnawym świecie modelarskim :) .
Avatar użytkownika
kub
 
Posty: 255
Dołączył(a): wtorek, 14 sierpnia 2012, 11:52
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski

Reklama

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez Nacktgeboren » czwartek, 8 sierpnia 2013, 19:07

Dzięki za nominację, ale jeśli chodzi o zdjęcia modeli na forum, to jest też sporo kolorowych, imponujących galerii. Ale i tak cieszę się, że fotka Ci się podoba :)

Dla odpoczynku od kruchych i łamliwych elementów postanowiłem zrobić coś solidniejszego. Dlatego zmalowałem golenie podwozia głównego. Do ich dokończenia brakuje jeszcze kilku elementów, ale wytrawię je później, gdy już będę miał opracowany komplet części do zrobienia tą techniką.

Na pierwszy ogień poszły dolne części goleni, które zrobiłem jako jednolite z osiami kół, by dało się postawić model na nich bez obawy, że coś odpadnie.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Górne części goleni:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Golenie zmontowane w całość:

Obrazek
Zło zawsze zwycięża, bo dobro jest głupie.
http://grim-jester.deviantart.com/
Avatar użytkownika
Nacktgeboren
 
Posty: 675
Dołączył(a): niedziela, 2 czerwca 2013, 08:14
Lokalizacja: Łódź

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez fazzi » czwartek, 8 sierpnia 2013, 20:58

Fenomenalna robota :shock: Tylko tak dalej.
Avatar użytkownika
fazzi
 
Posty: 424
Dołączył(a): wtorek, 12 kwietnia 2011, 15:32
Lokalizacja: Gdynia

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez piotr dmitruk » czwartek, 8 sierpnia 2013, 21:43

Mogę pomendzić? Te amorki to tak nie do końca... A z igiełki mogą być superświecące
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez Nacktgeboren » czwartek, 8 sierpnia 2013, 21:54

Całość jest jeszcze do dużego doszlifowania, ale w tym powiększeniu dopiero widać, że igły od strzykawek wcale nie są takie gładkie jakby się wydawało. Gołym okiem wygląda to całkiem w porządku. Na zdjęciach nie widać, że szwy obejm są poszpachlowane cyjanoakrylem, więc nie ma tragedii. Dla mnie główny problem to w tym momencie dorobienie jeszcze trzech maleńkich obejm które są w oryginale między aluminiowym krążkiem a górną obejmą na górnej części goleni. Użycie aluminiowej blaszki 0,05 mm powoduje, że element zaczyna wyglądać strasznie topornie, więc te części chyba sobie podaruję, albo wykombinuję coś samoprzylepnego o odpowiedniej grubości. Koniec końców mają być superświecące ;)
A wszelka krytyka mile widziana :)
Zło zawsze zwycięża, bo dobro jest głupie.
http://grim-jester.deviantart.com/
Avatar użytkownika
Nacktgeboren
 
Posty: 675
Dołączył(a): niedziela, 2 czerwca 2013, 08:14
Lokalizacja: Łódź

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez piotr dmitruk » czwartek, 8 sierpnia 2013, 22:01

Ale mi chodzi o sam amortyzator, nie całą goleń. Zrobiłeś to z wyżarzonej igły i oprócz tego, że straciła połysk, to jest troszkę wygięta. Ale może nie biorę poprawki na powiększenie.
Obrazek
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez Voltan » piątek, 9 sierpnia 2013, 16:53

To nie może być prawda! To nie jest 72-ka :)
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 19:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez Nacktgeboren » piątek, 9 sierpnia 2013, 17:09

Hahaha, jak robiłem golenie to kląłem na czym świat stoi i zrozumiałem, dlaczego wielu modelarzy twierdzi, że lepsza jest cztery-ósemka :) Chyba się pokuszę kiedyś o zdradę jedynej słusznej skali. A co do wyżarzenia amortyzatora - stwierdziłem, że sensowniej będzie zrobić go jako jednolity element z osią koła. Stąd wynikła konieczność rozhartowania igieł - bez tego przy próbie gięcia łamały się, albo nadmiernie zgniatały w miejscu gięcia. Po rozhartowaniu gięcie igieł jest stosunkowo łatwe, pod warunkiem, że do środka włoży się odpowiednio pasownie drucik miedziany lub mosiężny. Wtedy igła się nie zgniata. Ogólnie technologia jest taka sama jak gięcie prawdziwych rur na gorąco, tylko zamiast nabijania gorącym, suchym piaskiem stosuję drut miedziany. Niestety tym razem nie miałem drutu odpowiedniej średnicy, więc miał minimalny luz - gięte igły się trochę spłaszczyły. Stąd wrażenie, że amortyzator jest trochę krzywy. Idealnie nie jest, ale nie jest też tak źle jakby wynikało to ze zdjęcia. Odrobinę "niechcianego" skrzywienia powinno mi się udać zamaskować poprzez zamontowanie brakujących elementów - przede wszystkim koła i osłon podwozia. Jeśli to nie pomoże to wtedy pewnie zrobię golenie od nowa. Co do fotografii - zastosowanie takich dużych powiększeń jest dobre, bo widać każde niedociągnięcie, ale czasem wady są wyolbrzymione. Gdy wrzuciłem zdjęcia na forum i na nie spojrzałem jeszcze raz, to uznałem, że cała robota poszła na marne, bo efekt wcale mi się nie podoba. Oglądałem gotowe elementy i stwierdzałem, że są w porządku. A potem znowu zdjęcia - i tak dalej, niczym z wielokrotnym wracaniem się do domu by sprawdzić, czy na pewno wyłączyłem gaz :)
Zło zawsze zwycięża, bo dobro jest głupie.
http://grim-jester.deviantart.com/
Avatar użytkownika
Nacktgeboren
 
Posty: 675
Dołączył(a): niedziela, 2 czerwca 2013, 08:14
Lokalizacja: Łódź

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez Voltan » piątek, 9 sierpnia 2013, 17:15

Ha, teraz już wiem!

Zrobiłeś golenie z gazrurek, a ten obcy Ci je zmniejszył do 72-ki :)

Żarty żartami, ale jestem pełen podziwu.
Voltan
 
Posty: 1728
Dołączył(a): piątek, 12 października 2012, 19:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez Nacktgeboren » sobota, 10 sierpnia 2013, 14:14

Miałem plan zacząć malować to, co do tej pory zrobiłem ale póki co jakoś warunków brak. Dlatego zrobiłem to, co Tygrysy lubią najbardziej - działko.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zło zawsze zwycięża, bo dobro jest głupie.
http://grim-jester.deviantart.com/
Avatar użytkownika
Nacktgeboren
 
Posty: 675
Dołączył(a): niedziela, 2 czerwca 2013, 08:14
Lokalizacja: Łódź

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez piotr dmitruk » sobota, 10 sierpnia 2013, 19:41

No,tutaj nie da się już marudzić!
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez karambolis8 » sobota, 10 sierpnia 2013, 21:47

Szok! Czym uciąłeś takie małe plasterki igły?
karambolis8
 
Posty: 2257
Dołączył(a): poniedziałek, 21 września 2009, 07:24

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez Nacktgeboren » niedziela, 11 sierpnia 2013, 07:56

Do cięcia i szlifowania elementów metalowych używam minitarczy do cięcia na elastycznym rękawie podłączonym do Micromota. Przy cięciu igły na plasterki nie jest tak do końca istotne czego się użyje, bo pilniczkiem też się to zrobi, tylko dłużej potrwa. Chodzi o właściwą kolejność montażu i cięcia igieł. Przy zrobieniu tego plasterka na końcu:

Obrazek

użyłem igieł o trzech średnicach - 0,5 mm (lufa działka), 0,8 mm i 1,0 mm. O ile 0,5 wchodzi w 0,8 bez trudu, o tyle 0,8 w 1,0 wchodzi na wcisk. Trzeba użyć sporej siły by wepchnąć jedną igłę w drugą na głębokość ok. 2 mm. Po wciśnięciu odciąłem wystającą część igły 0,8 mm, a następnie 1,0 (z 0,8 wewnątrz) nałożyłem na końcówkę igły 0,5 mm i przykleiłem. Potem wystarczyło obciąć igłę 1,0 mm, a jej pozostający na końcówce igły 0,5 mm plasterek delikatnie zeszlifować do odpowiedniej grubości. Użycie do tego tarczy do cięcia bardzo przyspiesza pracę, ale trzeba robić to z wyczuciem, żeby cięte i szlifowane igły nie nagrzewały się w miejscach klejenia. Spoina cyjanoakrylowa po silnym pogrzaniu puszcza i szlifowany element się rozpada.
Zło zawsze zwycięża, bo dobro jest głupie.
http://grim-jester.deviantart.com/
Avatar użytkownika
Nacktgeboren
 
Posty: 675
Dołączył(a): niedziela, 2 czerwca 2013, 08:14
Lokalizacja: Łódź

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez SKYRAIDER » wtorek, 13 sierpnia 2013, 16:59

Nie wytrzymałem !
Od jakiegoś czasu zaglądam tutaj, i nie wiem gdzie jestem,
to jakiś obłęd. Czegoś takiego jeszcze jak żyję nie widziałem.
Postanowiłem zmienić lekarza, ten którego mam już mi nie pomoże.
Szaleństwo, jeszcze raz szaleństwo i mistrzostwo świata.
"kopara mi spadła na ziemię, szukam dźwigu do podniesienia.
GRATULACJE ! ! !
Marek Wierzchowski
Avatar użytkownika
SKYRAIDER
 
Posty: 1111
Dołączył(a): piątek, 30 listopada 2007, 10:26
Lokalizacja: EPTO

Re: TS-11 ZTS 1/72

Postprzez Nacktgeboren » poniedziałek, 19 sierpnia 2013, 22:07

Dzięki za uznanie. Podziwiam Twoje walki z Wilgą i jestem pod ogromnym wrażeniem - szczęka też nieraz mi mocno opadła :)

W końcu udało mi się wygospodarować trochę czasu i pomalowałem część dotychczas zrobionych elementów. Mała próbka poniżej - teraz pozostało "tylko" dorobić do tego wszystkie brakujące elementy. Poza tym zrobiłem "budki na zegary" w kabinach obu pilotów. Same tablice przyrządów będą osobnymi elementami, ale jeszcze nie zdecydowałem czy zrobię je tradycyjnymi metodami, czy zastosuję trawienie. Póki co wygląda to jak na zdjęciach:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zło zawsze zwycięża, bo dobro jest głupie.
http://grim-jester.deviantart.com/
Avatar użytkownika
Nacktgeboren
 
Posty: 675
Dołączył(a): niedziela, 2 czerwca 2013, 08:14
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości