O dostępności towarów słów kilka

Nowości, obniżki cen, wyprzedaże i ogólne informacje o sklepach.

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez kashato » sobota, 14 września 2013, 09:07

Nie wnikam w relacje pomiędzy wami, ale wiem jedno - zupełnie zbędny komentarz.
Avatar użytkownika
kashato
 
Posty: 631
Dołączył(a): wtorek, 5 czerwca 2012, 10:41
Lokalizacja: Błonie, Warszawa

Reklama

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez Mac Eyka » sobota, 14 września 2013, 12:11

Solo czy mi się wydaje, czy też to wyglądało mniej więcej tak.
Zamówiłeś model który jest obecnie niedostępny.
Czekałeś na niego 5 tygodni, no bo był niedostępny.
Z mailingu czy też na stronie dowiedziałeś się, że spodziewana jest dostawa produktów od producenta który robi ten model. Nie była to informacja o tym, że będzie to twój model, tylko po prostu dostawa jakiś modeli z tej marki.
Mogłeś oczywiście sprawdzić na stronie sklepu czy twój model jest ju dostępny, choćby w zakładce ze swoimi zamówieniami, ale nie uczyniłeś tego. Wolałeś czekać.
Sfrustrowałeś się jednak, że nie dostałeś modelu. Choć nie miałeś zapewnienia że tak się stanie.
Zacząłeś szukać gdzie indziej. Dostałeś info, że możliwe i będzie u konkurencji. Ucieszyłeś się i złożyłeś zamówienie. Ale okazało się, że jak i pierwszego sprzedawcy towar ten jest niestety niedostępny.
To przeważyło szale twojej złości i wylałeś ją w tym wątku.
Wszystkie te działania nie miały by miejsca gdybyś zrozumiał prosta zasadę już na początku.
Interesujący model jest w ofercie producenta, ale on go nie produkuje. Sam napisałeś, że napisano ci o tym już na początku
Z pozdrowieniami Samozwańczy Prezes Gildii Kręcących się Śmigiełek Maciek Poniatowski

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Mac Eyka

Zimna Wojna 2
 
Posty: 3171
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 21:08
Lokalizacja: Ouagadougou w Burkina Faso

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez Solo » sobota, 14 września 2013, 12:25

Widzę, że poczyniłeś pewne fałszywe założenia i wyciągnąłem wnioski, kompletnie od czapy.
Zupełnie nie było tak jak piszesz.
Zamówiłem model, nie wiedząc czy jest dostępny czy nie. Dowiedziałem się po zamówieniu, że na razie nie ma i trzeba czekać. No to czekam, szczególnie że czekam na kilka innych rzeczy (blaszki, uzbrojenie, tysiąc innych), więc mi się nie śpieszy
Ile trzeba czekać, o tym Martola nie informuje, bo ponoć nie wie. Ok, rozumiem, czekam.
Dostaję po jakimś czasie info (bo się spytałem), że będzie dostawa HB, więc (w domyśle), mogę liczyć że mój model też może będzie. Pewności nie ma i ja to rozumiem.
Dostawa HB ma być poniedziałek, w piątek pytam czy jest szansa, że mój model tam będzie. Odpowiedź: nie ma i nie wiadomo kiedy będzie, ani "przepraszamy za kłopoty", ani "pocałuj nas w dupę", nic, sucha informacja że nie ma, a co klient z tym zrobi to jego problem.
Cóż, nieco to lekceważące w stosunku do klienta, stąd mój mail, bo ja nie lubię być lekceważony przez ludzi którym płacę.
Kupuję wiele rzeczy w sieci i nie tylko, i tam takie traktowanie klienta raczej nie wchodzi w rachubę, bo się to takim sklepom po prostu nie opłaca.
Cóż, branża modelarska jak widać w pewnych sklepach kieruje się innymi zasadami.
Jeśli np. nie ma zamówionej przez mnie karty graficznej, to też wiadomo że sklep "nie jest winny", bo zawalił importer/producent, ja to rozumiem, ale guzik mnie to obchodzi, bo stroną w transakcji jest dla mnie sklep. Sklep nie ma, choć twierdzi że powinien mieć, więc mma pretensje do sklepu, z jakiego powodu on tego nie ma to mnie kompletnie nie obchodzi.
Cała historia potem, czyli pretensje Martoli do klienta, że jest niezadowolony i śmie o tym pisać na forum, to inna kategoria dbania o własny wizerunek. Socjalistyczny handel w pełnej krasie jak na mój gust.
Cóż, w Polsce tego modelu nie ma, poszedłem więc do HobbyEasy, który twierdzi że ma i sprzedał mi, w dodatku dużo taniej.
Gdybym o tym wiedział od samego początku, pewnie już dawno miałbym ten model w domu sprowadzając go z Dalekiego Wschodu.
Dla mnie to bardzo proste.

Mac Eyka napisał(a):Interesujący model jest w ofercie producenta, ale on go nie produkuje. Sam napisałeś, że napisano ci o tym już na początku


To kto go produkuje jak nie producent?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez kashato » sobota, 14 września 2013, 13:05

Myślę, że chodzi tu o to, że Martola sama z siebie nie poinformowała klienta o jakichkolwiek informacjach, czy model będzie, czy nie, czy 50/50, nic. O to chyba użytkownikowi Solo chodzi. Tak przynajmniej ja to widzę i czytając te posty chyba jestem zdania, że jego postawa w tym przypadku i opisanie sytuacji w tym wątku jest jak najbardziej na miejscu. Nie wiem tylko dlaczego podczas jakiegokolwiek postu zaraz znajduje się masa broniących sklep. Jak jest dobrze, klient zadowolony to jest cacy, a jak ktoś zwróci na coś uwagę to zaraz zostaje zjedzony przez stado obrońców sklepu. Według mnie taki temat powinien być przyjmowany 'na miękko', beż żadnych stresów i kłótni, bo w życiu są poważniejsze rzeczy...
Avatar użytkownika
kashato
 
Posty: 631
Dołączył(a): wtorek, 5 czerwca 2012, 10:41
Lokalizacja: Błonie, Warszawa

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez ergie » sobota, 14 września 2013, 15:00

kashto@ "bo som na tom forum" sprawy, o których (w imię miłości) rozprawiać nie wolno ;)
Modelarstwo redukcyjne jest mocno przereklamowane. Pasjonujące jest budowanie dioram.
ergie
 
Posty: 376
Dołączył(a): czwartek, 29 stycznia 2009, 19:12

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez Tomasz Mańkowski » sobota, 14 września 2013, 15:19

Solo napisał(a):Cóż, w Polsce tego modelu nie ma, poszedłem więc do HobbyEasy, który twierdzi że ma i sprzedał mi, w dodatku dużo taniej.

Z tego co widzę, to model na wyprzedaży w HE (razem z najtańszą przesyłką do Polski) kosztuje 400 HKD czyli jakieś 160 złotych.
Do tego powinieneś dodać 23% VAT, bo wartość przesyłki przekracza równowartość 22 Euro poniżej której przesyłki zwolnione są z cła i VAT'u... Faktycznie, taniej - w Exito model był w ofercie za niecałe 180 zł...

Solo napisał(a):
Mac Eyka napisał(a):Interesujący model jest w ofercie producenta, ale on go nie produkuje. Sam napisałeś, że napisano ci o tym już na początku


To kto go produkuje jak nie producent?


W obecnych czasach, żaden wiodący producent modeli plastikowych, nie produkuje non-stop wszystkich modeli ze swej oferty.
A ponieważ Chińczycy odeszli od produkcji "na magazyn" i od trzymania zapasów w magazynach, wznowienia starszych modeli pojawiają się nieregularnie, po latach, a często wcale. Tak więc, w tej chwili tego modelu nikt nie produkuje...

Jeśli kupiłeś go na wyprzedaży w HE, to znaczy że sklep ten przeliczył się (kiedyś, bo model był produkowany w 2007 roku) z zapotrzebowaniem i miał trudnosprzedawalne zapasy. Akurat szczęśliwie dla Ciebie, że tak się złożyło...

kashato napisał(a):Myślę, że chodzi tu o to, że Martola sama z siebie nie poinformowała klienta o jakichkolwiek informacjach, czy model będzie, czy nie, czy 50/50, nic. O to chyba użytkownikowi Solo chodzi.

Z tego co było wcześniej napisane, to Martola, zaraz po złożeniu zamówienia przez Solo, poinformowała go że modelu nie ma i nie wiadomo kiedy będzie, i to on, Solo, zdecydował się czekać, a teraz ma pretensje do całego świata, że producent nie wznowił dla niego tego modelu, i nie wysłał w transporcie do importera, a ten do Martoli...
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze fakt, że dostawy z Chin (jeszcze) cały czas nie było... więc tak naprawdę nie wiadomo co jest w kontenerze (często się zdarzało że dokumenty sobie, a towar sobie...)
Pozdrawiam TM
Obrazek
Avatar użytkownika
Tomasz Mańkowski
 
Posty: 1259
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 23:27
Lokalizacja: z lasu... na południe od W-wy

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez Solo » sobota, 14 września 2013, 16:16

Tomasz Mańkowski napisał(a):Z tego co było wcześniej napisane, to Martola, zaraz po złożeniu zamówienia przez Solo, poinformowała go że modelu nie ma i nie wiadomo kiedy będzie


Nieprawda. Poinformowała, że nie ma, dodając że będzie w połowie września.
W dostawie z połowy września (poniedziałkowa), modelu ma nie być.


Tomasz Mańkowski napisał(a):Solo, zdecydował się czekać, a teraz ma pretensje do całego świata, że producent nie wznowił dla niego tego modelu, i nie wysłał w transporcie do importera, a ten do Martoli...


Zamiast wygadywać takie rzeczy, po prostu przeczytaj co napisałem, a jak czegoś nie zrozumiałeś to dopytaj...
Nie mam pretensji do Martoli, że nie ma samolotu którego nie ma dystrybutor/importer/hurtownik, ktokolwiek to do nas sprowadza.
Rozumiem jak ten biznes działa i nie oczekuję od sklepu cudów.
Do Martoli mam pretensje o to, że po pierwsze każe mi czekać w nieskończoność, nie fatygując się żeby mnie poinformować w prostych słowach "przykro nam, model teraz nie jest dostępny, przepraszamy, czy chce pan czekać dalej, choć nie potrafimy określić kiedy towar będzie dostępny, czy rezygnuje pan z zamówienia?". Ot, taka zwykła grzeczność i dobre obyczaje kupieckie.
Po drugie nie podoba mi się zachowanie Martoli, gdy została przeze mnie skrytykowana. Jakieś pełne sarkazmu maile o tym, że śmiałem mieć pretensje, bo oni "przecież są niewinni", bo dystrybutor, bo producent, bo wojna była, 5 lat okupacji, i tylko ten namolny klient śmie zawracać im głowę, a oni towaru nie mają i co im zrobisz. "Cham się uparł i mu daj". Może niedługo "tego klienta nie obsługujemy".

Tak jeszcze, skoro tych obrońców Martoli tylu na tym forum się objawiło, podam dwa przykłady obsługi klienta.
Pierwszy to Exito: tydzień temu złożyłem zamówienie, w którym między innymi były arkusze polistyrenu 0,5 i 0,75mm. Dostałem zamiast 0,5 mm same arkusze 0,75. Napisałem na GG do sklepu. Za chwilę otrzymałem odpowiedź: bardzo przepraszamy, pomyłka przy etykietowaniu (w domyśle: nie u nich, tylko u dystrybutora/hurtownika), prosimy w ramach zadośćuczynienia zatrzymać te arkusze, a te zamawiane natychmiast wysyłamy na nasz koszt.
Można? Można.

Przykład drugi: zamawiam F-8 Crusader w skali 1:72 w Martoli, Martola przysyła mi przez pomyłkę F-4B Academy Sundowners w skali 1:48. Czyli model o ok. 100 zł droższy. Naturalnie zgłaszam to Martoli i pytam się co z tym robić, bo chcę im to zwrócić. Ok, proszą żeby im to odesłać, a oni na mi prześlą Crusadera. Człowiek ze mnie uczciwy i nie lubię dysponować cudzą własnością, więc w te pędy odesłałem im na własny koszt Phantoma. Myślisz, że może potem np. zaproponowali mi zwrot kosztów? Albo chociaż, że następne zamówienie dostaję bez opłaty za transport?

Widzisz różnicę?
Broń dalej takiego podejścia do klienta. Gratuluję dobrego samopoczucia.


Co do HobbyEasy i kosztów, opieram się na tym co pisał mi Kashato: żadnych opłat dodatkowych nie ponosił przy sprowadzaniu do Polski (ja to samo ćwiczyłem z HLJ, żadnych VATów ani cła nie płaciłem), więc straszenie, że tam wyjdzie drożej jest nieuzasadnione jak sądzę, ale o tym sam się niedługo przekonam.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez Tomasz Mańkowski » sobota, 14 września 2013, 16:57

Solo napisał(a):Nieprawda. Poinformowała, że nie ma, dodając że będzie w połowie września.

Obawiam się, że dostałeś standardową informację w rodzaju
"model obecnie jest niedostępny u nas i u importera.
Najbliższa dostawa z uzupełnieniemi przewidywana jest na połowę września"

a nie informację, że modelu teraz nie ma, ale będzie w połowie września.
N bo skąd Martola miała wiedzieć co będzie w kontenerze z Chin w połowie września - informacje o przewidywanej zawartości kontenera importer przekazał do sklepów kilka dni temu...
Zresztą, jak widzę, Martola poinformowała o tym klientów na swojej stronie.

Solo napisał(a):Co do HobbyEasy i kosztów, opieram się na tym co pisał mi Kashato: żadnych opłat dodatkowych nie ponosił przy sprowadzaniu do Polski (ja to samo ćwiczyłem z HLJ, żadnych VATów ani cła nie płaciłem), więc straszenie, że tam wyjdzie drożej jest nieuzasadnione jak sądzę, ale o tym sam się niedługo przekonam.

Ja niczym nie straszę - zamiast opierać się na informacjach od Kashato, zasięgnij informacji u źródła, w przepisach...
np. http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly ... z_cla.html (od razu z komentarzem)
To że wcześniej nic nie płaciłeś, nie oznacza, że zgodnie z przepisami nie powinieneś zapłacić.
Ale to zupełnie inna bajka...
Pozdrawiam TM
Obrazek
Avatar użytkownika
Tomasz Mańkowski
 
Posty: 1259
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 23:27
Lokalizacja: z lasu... na południe od W-wy

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez Solo » sobota, 14 września 2013, 17:03

Sprawdzę kupując.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez greatgonzo » sobota, 14 września 2013, 17:39

Moim zdaniem, jak wyjdzie się na zatłoczony rynek i krzyknie Gonzo to jełop! to jest zupełnie normalne, że zaraz znajdą się tacy, co chętnie temu przyklasną, jak i tacy, co atakiem na Gonza poczują się urażeni i będą to uzewnętrzniać. I rozkład będzie tu raczej dość przypadkowy, bez związku z rzeczywistą sytuacją, która dla większości i tak pozostanie obojętna. Najgorzej, że nie da się przewidzieć ostatecznego efektu takiej akcji i bardzo łatwo rzecz może skończyć się tak, jak z haszkowym Bożetiechem, którego przebili kiedyś na rynku, a potem jego syn nie miał już życia i w końcu musiał rzucić się do rzeki, bo gdziekolwiek się pojawił to wszyscy go wytykali i mówili: Patrzcie, to syn tego przebitego, też musi być łotr niezgorszy!
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez Solo » sobota, 14 września 2013, 17:57

Widzisz, tylko że ja nie mówię "Gonzo to jełop", tylko - jeśli już - "Gonzo potraktował mnie tak, jak nie powinien mnie potraktować".
Różnica może drobna, ale niezwykle istotna.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez greatgonzo » sobota, 14 września 2013, 18:04

W mojej wypowiedzi zamiast Gonzo to jełop można podstawiać dowolny, podobny w charakterze tekst bez szkody dla niej.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez Solo » sobota, 14 września 2013, 18:05

Bez obrazy, trzymałem się tylko zasad stosowania metafory, nie miałem Ciebie na myśli naturalnie.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez greatgonzo » sobota, 14 września 2013, 18:12

Solo napisał(a): nie miałem Ciebie na myśli naturalnie.


Oczywiście. Nie brałem tego nawet pod uwagę.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: O dotępności towarów słów kilka

Postprzez Tomasz Mańkowski » sobota, 14 września 2013, 18:18

Solo napisał(a):Warto czasami samemu sprawdzić co się kryje pod linkiem który sam podałeś: napisane jest wyraźnie Najważniejszą informacją dla osób, które robią zakupy przez internet, jest zwiększenie z 22 euro (ok. 86 zł) do 150 euro (590 zł) kwoty wolnej od cła przy zakupach z krajów pozaunijnych.
150 euro to całkiem sporo, zdecydowanie opłaca się kupować modele w małych ilościach z HobbyEasy.
Praktycznie każdy model z tego sklepu jest sporo tańszy (z transportem naturalnie) od tego samego modelu kupowanego w polskim sklepie


No cóż kolego...
Najwyraźniej czytanie ze zrozumieniem jest Ci obce...
To co zacytowałeś dotyczy cła ( nota bene przy stawce równej 0% na modele redukcyjne do montażu cła nie należy się obawiać ).
VATu dotyczy zaś zapis
Paczki, które otrzymujemy spoza państw unijnych, są objęte nie tylko cłem. Trzeba wspomnieć, że podlegają one też należnościom podatkowym: VAT ...
... Co ciekawe, w ustawie o VAT nadal istnieje zwolnienie z tego podatku dla przesyłek zagranicznych w kwocie 22 euro. Zwalnia się od podatku import towarów umieszczonych w przesyłkach wysyłanych z terytorium państwa trzeciego (spoza krajów Unii) bezpośrednio do odbiorcy przebywającego na terytorium kraju, pod warunkiem że łączna wartość towarów w przesyłce nie przekracza kwoty wyrażonej w złotych, odpowiadającej równowartości 22 euro.

Oznacza to ni mniej ni więcej a to, że za przesyłki o wartości celnej niższej niż 22 euro nie zapłacimy ani cła, ani VATU (poza wyjątkami wypisanymi w ustawie) zaś za przesyłki o wartości celnej powyżej 22 euro a mniejszej niż 150 euro zapłacimy jedynie VAT a z cła jesteśmy zwolnieni.
Pozdrawiam TM
Obrazek
Avatar użytkownika
Tomasz Mańkowski
 
Posty: 1259
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 23:27
Lokalizacja: z lasu... na południe od W-wy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oferty sklepów i firm

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości