Problemy z aerografem Harder&Steenbeck

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Solo » niedziela, 29 września 2013, 21:46

Nie mam szczęścia do tych dyszy.
Dzisiaj trochę pomalowałem, jednak z czasem aero coraz gorzej pracował, coraz mniej farby z niego po prostu leciało.
Jakoś domalowałem do końca, ale w trakcie płukania i czyszczenia acetonem, tenże przestał w końcu lecieć całkowicie.
Nie pomogło wycieranie dyszy i długie kąpiele w acetonie.
Obejrzałem dyszkę dokładnie, nie wygląda aby cokolwiek było nie tak z otworkiem. Podejrzewam, że jakiś paskudny paproch wpadł i zaklinował się w samym czubku, a igła jeszcze go tam "ubiła".
Czy jest jakaś możliwość aby coś takiego w dyszy wyczyścić?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Reklama

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez sternik » niedziela, 29 września 2013, 22:03

Igła cieńsza od dyszy .
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
sternik
 
Posty: 158
Dołączył(a): środa, 13 października 2010, 22:18
Lokalizacja: Brux/Wawa

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Solo » niedziela, 29 września 2013, 22:14

To to wiem, ale nie posiadam czegoś cieńszego niż 0,2 mm.
Ale ok, dłuższe leżakowanie w acetonie zaczyna chyba pomagać, dyszka zaczyna puszczać aceton. Zostawiam ją na noc w tymże, może pomoże, choć sam nie wiem czy teraz jej nie uszkodziłem dzióbiąc w miarę delikatnie szpicem iglicy w czubku dyszy.
Echhh, trzeba kupić dyszki na zapas i nie kombinować.
Zastanawia mnie tylko co było przyczyną tego zatkania. Czy to po prostu pech i jakiś paproch w farbie, czy też mój błąd.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Czesio » poniedziałek, 30 września 2013, 06:07

Ja naciągam acetonu do strzykawki, wkładam czubek dyszy do dziubka strzykawki i niezbyt mocno przepuszczam zawartość, pomaga zawse 8-)
Pozdrawiam Daniel
Avatar użytkownika
Czesio
 
Posty: 1079
Dołączył(a): sobota, 5 stycznia 2008, 21:49
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Dorotka » poniedziałek, 30 września 2013, 07:32

Czołem!

Mam wrażenie, że to "bicie piany" jest ;o) Mam i Ultrę i Infinity. Obydwa aerografy sprawują się bardzo dobrze i nigdy nie miałem większych problemu z ich zatykaniem się. Fakt, że nie używam acetonu (i inszych wynalazków) do ich czyszczenie, a jedynie dedykowane do danej farby (lub czyszczenia) rozpuszczalniki i nie staram się pomalować dużych powierzchni przy użyciu dyszy 0,15. Jeżeli aerograf się już zatykał to z reguły była to moja wina - np. odpuszczałem czyszczenie "wyciorami" czy igłą do iglicy. W mojej ocenie jeżeli już kupuje się aerograf za tysiąc złotych warto o niego zadbać i go "dopieszczać", co najmniej tak samo jak model samochodu, czołgu czy samolotu za dwie, czy trzy stówy :->

Pozdrawiam
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Solo » poniedziałek, 30 września 2013, 07:51

Po pierwsze to Ultra nie kosztuje 1000 zł.
Po drugie, skoro wiesz praktycznie wszystko, jak to wynika z posta, to powiedz mi co źle zrobiłem.
Na co dzień bardzo starannie czyszczę aerograf i do tej pory (9 miesięcy) służył mi bez większych problemów, poza niedawnym uszkodzeniem dyszy, ale to była tylko i wyłącznie moja wina.
Co zrobiłem nie tak, że dysza mi się zapchała?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Dorotka » poniedziałek, 30 września 2013, 08:12

Solo napisał(a):Po pierwsze to Ultra nie kosztuje 1000 zł.


No i co? Po pierwsze primo Ultra nie kosztuje 1000 zł. Po drugie primo Infinity kosztuje 1000 zł. Po trzecie primo o sprzęt za złotych trzysta też warto dbać...I co z tego miałoby wynikać?

Solo napisał(a):Po drugie, skoro wiesz praktycznie wszystko, jak to wynika z posta, to powiedz mi co źle zrobiłem.


Nigdzie nie napisałem, że wiem "praktycznie wszystko". Napisałem jedynie o moich doświadczeniach z dwoma aerografami firmy H&S. Podtrzymują opinię, że w mojej ocenie są to bardzo dobre aerografy i jeżeli występują jakieś problemy to ich przyczyną były moje błędy.

Solo napisał(a):Na co dzień bardzo starannie czyszczę aerograf i do tej pory (9 miesięcy) służył mi bez większych problemów, poza niedawnym uszkodzeniem dyszy, ale to była tylko i wyłącznie moja wina. Co zrobiłem nie tak, że dysza mi się zapchała?


No właśnie... to była twoja wina :) Ja też starannie czyszczę aerografy ale zdarza mi się czasem trochę odpuścić (coraz rzadziej, bo jak się przekonałem potrafi się to odbić czkawką nawet po stosunkowo długim czasie i kilku kolejnych malowaniach). Nie mam pojęcia co stało się teraz, że dysza Ci się zapchała, ale jakoś nie wydaje mi się, żeby to dysza sama z siebie postanowiła Ci zaszkodzić i złośliwie się zatkać. Może paproch w farbie, może pigment, może nie domyłeś za którymś razem. Nie wiem. Na pocieszenie można jedynie zacytować "że nie ma takiej rury, której nie można by odetkać" :)

Pozdrawiam
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Solo » poniedziałek, 30 września 2013, 08:16

Ano pewnie i nie ma.
Dlatego ja też nie pytam co mogło być przyczyną, bo tutaj to raczej jakiś wypadek losowy (jakiś paproch się trafił w farbie i już), tylko jak to odkręcić.
Zdaje się, że metoda podana przez Czesia może być skuteczna, dziś wypróbuję.
Z tego wszystkiego wyciągnąłem wniosek, że warto mieć jedną czy dwie dysze w zapasie, na wypadek wypadku.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Dorotka » poniedziałek, 30 września 2013, 08:27

Hm...

Solo napisał(a):Dlatego ja też nie pytam co mogło być przyczyną, bo tutaj to raczej jakiś wypadek losowy (jakiś paproch się trafił w farbie i już), tylko jak to odkręcić.


Wydawało mi się, że pytasz skoro napisałeś w poprzednim poście:

Solo napisał(a):Co zrobiłem nie tak, że dysza mi się zapchała?


Być może jednak źle to zapytanie zinterpretowałem :)

Wypłukanie pod delikatnym ciśnieniem acetonem z pewnością powinno pomóc. A zapas dysz zawsze warto mieć, tak jak i piwa w lodówce ;o)

Pozdrawiam
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Solo » poniedziałek, 30 września 2013, 08:49

"Wódki", chciałeś napisać "wódki".
I to jest prawda.

Wypłukanie od drugiej strony właśnie jest problematyczne. Spróbuję ze strzykawką jak Czesio radził.
Sam zresztą nie wiem czy już tej dyszki nie uszkodziłem dłubiąc iglicą w dziubku.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Dorotka » poniedziałek, 30 września 2013, 08:59

Solo napisał(a):Sam zresztą nie wiem czy już tej dyszki nie uszkodziłem dłubiąc iglicą w dziubku.


No cóż... Są na tym świecie rzeczy które nie śniły się fizjologom :D

Pzdr
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez waran » poniedziałek, 30 września 2013, 09:07

Przeczytałem tu wszystkie posty. Mój kolega który serwisuje i naprawia aerografy, zachwalając mi ten sprzęt, powiedział że te aero są debilo-odporne i chyba się pomylił. Sam mam infinity i od pół roku jestem bardzo zadowolony i stwierdzam że trzeba dużo złej woli aby uszkodzić ten sprzęt.
Ostatnio edytowano poniedziałek, 30 września 2013, 10:18 przez waran, łącznie edytowano 1 raz
Szmatopłaty ponad wszystko.
waran
 
Posty: 1623
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 07:02
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Solo » poniedziałek, 30 września 2013, 09:08

waran napisał(a):te aero są debilo-odporne i chyba się pomylił.


Jak Ci się udało uszkodzić ten sprzęt w takim razie?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez waran » poniedziałek, 30 września 2013, 09:21

Solo chciałbyś być taki mądry jak ja głupi co. Sarkazm nie wyszedł. Myśl-myślenie nie boli.
Ostatnio edytowano poniedziałek, 30 września 2013, 09:23 przez waran, łącznie edytowano 1 raz
Szmatopłaty ponad wszystko.
waran
 
Posty: 1623
Dołączył(a): piątek, 18 lipca 2008, 07:02
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Aerografy firmy Harder&Steenbeck

Postprzez Dorotka » poniedziałek, 30 września 2013, 09:22

I to jest właśnie bicie piany... Teraz będzie kolejnych 10 postów :mrgreen:
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości