RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Pit » niedziela, 25 maja 2008, 10:03

Heja. Wpadłem tylko na chwilę, żeby poklepać Cię po plecach Cichociemny :P Dobra robota, nie poddawaj się :)
Piotrek Suska (kolejny nawrót choroby modelarskiej...)
http://www.ciap-trek.pl
Avatar użytkownika
Pit
 
Posty: 180
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 08:13
Lokalizacja: Rybnik

Reklama

modele polskich samolotów

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Maciek » niedziela, 25 maja 2008, 10:22

Pit napisał(a):Dobra robota,

Nie da się ukryć. Ja również kibicuję dalej! :D
Maciek
 

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » czwartek, 29 maja 2008, 01:16

Dzięki za doping, dobrze wiedzieć że kogoś interesuje moja dłubanina.

Tym razem znowu coś z elementów wyposażenia kabiny - boczny panel przycisków wraz z dźwignią sterowania mocą silników (jak mniemam). Italeri zaproponowało coś takiego:
Obrazek
Kilka bąbli udających przyciski i ani śladu dźwigni.

Zaskoczenia więc chyba nie będzie gdy napiszę, że z kawałka ramki wtryskowej i starej karty telefonicznej zrobiłem sobie panele z dźwigniami od podstaw:
Obrazek
Niestety, ale lepszych zdjęć takich szczegółów z aparatu którym dysponuję raczej nie uzyskam...

Wygląda na to, że w kabinie zbyt wielu elementów zestawowych "prosto z pudła" nie wykorzystam...
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » sobota, 27 września 2008, 19:33

Mam was! Tutaj aktualizacji się nie spodziewaliście. ;o)

W każdym razie - dewastacji kadłuba ciąg dalszy.

Otwory na górnej części kadłuba zostały lekko zmodyfikowane. Poprzednio były zrobione bezpośrednio w plastiku, który był za gruby, albo zbyt kruchy gdy go pocieniłem. Jako że ta część modelu jest raczej dobrze widoczna postanowiłem zrobić to trochę inaczej. Z blaszki wyciąłem sobie odpowiednie elementy z otworami i wpasowałem w kadłub. Mam nadzieję że w efekcie końcowym będzie to lepiej wyglądać. Wyciąłem też trójkątne otwory powyżej. Nie wiem co to do końca jest i jak widać na zdjęciach prawdziwego egzemplarza nie są to otwory. Dlatego też zostaną one potem zaślepione plastikową płytką od środka.
ObrazekObrazek
Jakby ktoś się zastanawiał czemu na niektórych zdjęciach kadłub jest w takie białawe plamy to wyjaśniam, że to efekty moich testów z surfacerem nakładanym pędzlem.

We wlotach powietrza wykonałem nowe "poprzeczki". Stare miały niezbyt dobry kształt (powinno być to coś w rodzaju kątownika, a były półokrągłe), były też zbyt grube. Zastanawiałem się przez jakichś czas czy ich czymś nie zastąpić, a kres moich wahaniom położyło połamanie przeze mnie jednej z nich. Wyciąłem więc dotychczasowe "poprzeczki" z obu stron, wygiąłem kątowniki z blaszki i wstawiłem na miejsce.
Obrazek

Z lewej strony kadłuba, w okolicach końca kabiny, wypatrzyłem na zdjęciach coś jakby wziernik, więc:
ObrazekObrazek

Z prawej strony podobnie, tylko inny kształt:
ObrazekObrazek

Postanowiłem wykonać też widoczne na zdjęciach oryginału (np. na tym ostatnim powyżej) wysuwane stopnie ułatwiające załodze zajmowanie miejsc w kabinie. Na ostatnim zdjęciu modelu widać wycięte w kadłubie miejsce na stopień dla pilota, poniżej to samo w okolicach pierwszej kabiny.
Obrazek
Wyrównując otwór zbytnio poszerzyłem go, więc dla zmniejszenia wkleiłem fragment blaszki i zaszpachlowałem.

Po zrobieniu w kadłubie tylu otworów (jak policzyłem ponad 20), całość pokryłem surfacerem w spraju.
Obrazek

Wyrównałem nierówności i położyłem kolejną warstwę. Niestety w miejscach gdzie znajdowały się zaszpachlowane przeze mnie linie podziałowe wyszło coś takiego:
Obrazek
Ledwo wyczuwalne pod palcem, delikatnie zeszlifowuję to drobnym papierem ściernym.

Wyrównana połówka kadłuba przedstawia się następująco:
Obrazek

Na zdjęciach mogliście zauważyć też nowe wnęki na instalację wydechu (czyli to co pokazywałem w ostatnim poście na drugiej stronie tego wątku). Wyciąłem to co zaproponowało Italeri (widać na zdjęciach w poprzednich postach) i wstawiłem nowe ścianki, przesuwając przednią trochę do przodu, co widać poniżej:
Obrazek
Przy okazji można zobaczyć, że okolice wklejonej blaszki z otworami wymagają jeszcze obróbki.

Niestety, dzisiaj podczas robienia zdjęć, mały wypadek i...
Obrazek
...będzie ciut więcej roboty.

To tyle na dziś, wszelkie sugestie i komentarze mile widziane.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez tomek_chacewicz » wtorek, 30 września 2008, 15:42

Cichociemny napisał(a):Mam was! Tutaj aktualizacji się nie spodziewaliście

Żebyś wiedział! Dobrze, że kontynuujesz :D
pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
tomek_chacewicz
 
Posty: 1827
Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 13:47
Lokalizacja: Warszawa - Odolany

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » środa, 5 listopada 2008, 02:14

Hellfire pokazany w relacji z budowy Apache'a kolegi z posta powyżej sprawił, że spróbowałem też sobie coś takiego wydłubać. Elementy z zestawu mają niestety wadę- są spłaszczone w przekroju poprzecznym.
Obrazek

Próbowałem to usunąć, ale oczywiście w trakcie pojawiła się zgubna myśl: "a może by tak samemu...". Spróbowałem więc zrobić taki pocisk od podstaw. Najpierw wykonałem korpus i głowicę z odbiornikiem wiązki laserowej przykrytym przezroczystą osłoną.
Obrazek

Następnie dołożyłem stateczniki i otrzymałem coś takiego:
Obrazek

Wygląda to jak wygląda. Przednie stateczniki są oczywiście za wysokie. Zbyt duża część głowicy jest przezroczysta, ale tu założyłem że jej fragment zostanie zasłonięty farbą podczas malowania.

W sumie to tylko prototyp wykonany żeby sprawdzić "czy się uda", ale postanowiłem pokazać, żebyście mieli z czego się pośmiać ;o)
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Timi » środa, 5 listopada 2008, 20:29

Nie za grube lotki ma?
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » środa, 5 listopada 2008, 20:50

Timi napisał(a):Nie za grube lotki ma?

Trochę, szczególnie na zdjęciu. Lepsze by były z blaszki, ale nie miałem akurat pod ręką odpowiedniej, o wystarczającej sztywności. Zawsze też mogę spróbować trochę zeszlifować.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Timi » środa, 5 listopada 2008, 20:53

A może polistyren?
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » środa, 5 listopada 2008, 21:10

Timi napisał(a):A może polistyren?

Tak jest teraz. Powierzchnie sterowe to stare opakowanie z PE/PS (nie jestem pewien z którego, bo część z oznaczeniem już została zutylizowana).
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Timi » środa, 5 listopada 2008, 21:13

Mi chodzi o ten co w arkuszach jest, najcieńszy ma dużo poniżej 1mm i byłby moim zdaniem dobrym wyborem :P
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » środa, 5 listopada 2008, 21:20

Timi napisał(a):Mi chodzi o ten co w arkuszach jest, najcieńszy ma dużo poniżej 1mm i byłby moim zdaniem dobrym wyborem :P

No chyba że tak. W sumie przed przyklejeniem i tak zeszlifowałem trochę materiał i dopiero po popatrzeniu na zdjęcie stwierdziłem, że mogłem jeszcze trochę. Na swoją obronę dodam, że w oryginalnym elemencie z pudła są jeszcze grubsze. Następnym razem spróbuję cieniej.

Tego hellfire'a i tak zresztą raczej nigdzie nie wykorzystam, taka próba.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Timi » środa, 5 listopada 2008, 21:23

W oryginale to poracha, ale po to robisz samemu żeby było dobrze :mrgreen:
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » środa, 5 listopada 2008, 21:28

Timi napisał(a):W oryginale to poracha, ale po to robisz samemu żeby było dobrze :mrgreen:

No nie wiem czy dobrze, na pewno dłużej ;o)
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez tomek_chacewicz » środa, 5 listopada 2008, 22:52

Timi ma rację, ten najcieńszy polistyren w arkuszach(0,25mm) byłby idealny(klejony Tamiya Extra Thin Cement spoina niewidoczna). Stateczniki z blachy to mnóstwo roboty, drugi raz chyba bym się tego nie podjął. We wspomnianym Apache'u musiałem szlifować i polerować każdą spoinę i uważać żeby niczego nie urwać a w nikczemnej skali to naprawdę trudne
pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
tomek_chacewicz
 
Posty: 1827
Dołączył(a): poniedziałek, 17 marca 2008, 13:47
Lokalizacja: Warszawa - Odolany

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości