Mam was! Tutaj aktualizacji się nie spodziewaliście.
W każdym razie - dewastacji kadłuba ciąg dalszy.
Otwory na górnej części kadłuba zostały lekko zmodyfikowane. Poprzednio były zrobione bezpośrednio w plastiku, który był za gruby, albo zbyt kruchy gdy go pocieniłem. Jako że ta część modelu jest raczej dobrze widoczna postanowiłem zrobić to trochę inaczej. Z blaszki wyciąłem sobie odpowiednie elementy z otworami i wpasowałem w kadłub. Mam nadzieję że w efekcie końcowym będzie to lepiej wyglądać. Wyciąłem też trójkątne otwory powyżej. Nie wiem co to do końca jest i jak widać na zdjęciach prawdziwego egzemplarza nie są to otwory. Dlatego też zostaną one potem zaślepione plastikową płytką od środka.


Jakby ktoś się zastanawiał czemu na niektórych zdjęciach kadłub jest w takie białawe plamy to wyjaśniam, że to efekty moich testów z surfacerem nakładanym pędzlem.
We wlotach powietrza wykonałem nowe "poprzeczki". Stare miały niezbyt dobry kształt (powinno być to coś w rodzaju kątownika, a były półokrągłe), były też zbyt grube. Zastanawiałem się przez jakichś czas czy ich czymś nie zastąpić, a kres moich wahaniom położyło połamanie przeze mnie jednej z nich. Wyciąłem więc dotychczasowe "poprzeczki" z obu stron, wygiąłem kątowniki z blaszki i wstawiłem na miejsce.

Z lewej strony kadłuba, w okolicach końca kabiny, wypatrzyłem na zdjęciach coś jakby wziernik, więc:


Z prawej strony podobnie, tylko inny kształt:


Postanowiłem wykonać też widoczne na zdjęciach oryginału (np. na tym ostatnim powyżej) wysuwane stopnie ułatwiające załodze zajmowanie miejsc w kabinie. Na ostatnim zdjęciu modelu widać wycięte w kadłubie miejsce na stopień dla pilota, poniżej to samo w okolicach pierwszej kabiny.

Wyrównując otwór zbytnio poszerzyłem go, więc dla zmniejszenia wkleiłem fragment blaszki i zaszpachlowałem.
Po zrobieniu w kadłubie tylu otworów (jak policzyłem ponad 20), całość pokryłem surfacerem w spraju.

Wyrównałem nierówności i położyłem kolejną warstwę. Niestety w miejscach gdzie znajdowały się zaszpachlowane przeze mnie linie podziałowe wyszło coś takiego:

Ledwo wyczuwalne pod palcem, delikatnie zeszlifowuję to drobnym papierem ściernym.
Wyrównana połówka kadłuba przedstawia się następująco:

Na zdjęciach mogliście zauważyć też nowe wnęki na instalację wydechu (czyli to co pokazywałem w ostatnim poście na drugiej stronie tego wątku). Wyciąłem to co zaproponowało Italeri (widać na zdjęciach w poprzednich postach) i wstawiłem nowe ścianki, przesuwając przednią trochę do przodu, co widać poniżej:

Przy okazji można zobaczyć, że okolice wklejonej blaszki z otworami wymagają jeszcze obróbki.
Niestety, dzisiaj podczas robienia zdjęć, mały wypadek i...

...będzie ciut więcej roboty.
To tyle na dziś, wszelkie sugestie i komentarze mile widziane.