Usunięcie szwu z owiewki samolotu

[iras67]

Do owiewek ryzykowny jest każdy papier z gradacją poniżej 1000 ze względu na trudno usuwalne rysy widoczne nawet po długotrwałej polerce pod światło.Nalepiej zgrubnie papierem ściernym 1000- 1200 usunąć na gładko bruzdę. Poprawić 2000-2500 , wypolerować 4000-5000 wszystko na mokro i na koniec pasta i ściereczka Tamiya Polisching Compound Finish. Można też próbować wypolerować zwykłą gazetą i pastą do zębów byle była bez grubego granulatu ścierającego.

[Solo]

Ja nie wiem czy ktoś to widział, ale tutaj modelarz usuwa szew przy pomocy nożyka i pilniczków do paznokci, bez pasty polerskiej, w jakieś 6-7 minut:
http://www.youtube.com/watch?v=H7yCk8k5Y4Y

[iras67]

Możesz ekspresowo usuwać tak jak na filmie pilnikiem Squadrona Premium Sanding Stick Tri Grid . Jednak napisałem poprzednio o metodzie którą sprawdziłem na różnych owiewkach zrobionych z różnej twardości polistyrenu, żywicy, plexi łatwo dostępnymi materiałami .

[Solo]

No tak, ale ta metoda na filmie wydaje się dużo prostsza, nie wiem tylko czy takie pilniczki są dostępne w Polsce, choć może zwykłe do paznokcie kilkustronne wystarczą, a do ostatecznego szlifu użyłbym pasty Tamiya Compound Finish.

[rotpol13]

No tak, ale ta metoda na filmie wydaje się dużo prostsza, nie wiem tylko czy takie pilniczki są dostępne w Polsce, choć może zwykłe do paznokcie kilkustronne wystarczą, a do ostatecznego szlifu użyłbym pasty Tamiya Compound Finish.

Nie ma prostych metod są tylko wprawne ręce i doświadczenie zdobyte własną pracą a nie oglądaniem filmów instruktażowych.

Masz pod ręką papier ścierny i kawałki deseczek czy twardej gumy - pilniczki gotowe. Po co kupować gotowce.

Jak chcesz gotowe ''pilniczki'' to na rynku jest ich cała masa.

[Solo]

Do owiewek ryzykowny jest każdy papier z gradacją poniżej 1000 ze względu na trudno usuwalne rysy widoczne nawet po długotrwałej polerce pod światło.Nalepiej zgrubnie papierem ściernym 1000- 1200 usunąć na gładko bruzdę. Poprawić 2000-2500 , wypolerować 4000-5000 wszystko na mokro i na koniec pasta i ściereczka Tamiya Polisching Compound Finish. Można też próbować wypolerować zwykłą gazetą i pastą do zębów byle była bez grubego granulatu ścierającego.

Chyba Twoja metoda jest najlepsza, nie będę kombinował z różnymi pilniczkami bo ustalenie ich gradacji byłoby chyba trudne.
Akurat mam podobne papiery o których piszesz, więc przetestuję tę metodę.
Najpierw jednak usunę lekką rysę na wiatrochronie A-10, sądzę że sama pasta polerska wystarczy.
Tak czy inaczej dzięki za radę.

[Pafko]

Solo...nie odbierz tego źle, co teraz napiszę. Kilka lata temu byłem "początkującym" modelarzem. Po kilkunastu latach przerwy. Od tego czasu zmieniły się materiały modelarskie, narzędzia, techniki....JEDYNĄ metodą na wypracowanie swojego warsztatu jest PODPATRYWANIE u innych i dostosowanie go do swoich możliwości. Zdaję sobie sprawę, że nie jestem takim "debeściakiem" jak inni forumowicze /wybaczcie, że nie będę wymieniać nicków/, ale tworząc swoje dzieła /powoli, ostatnio z braku czasu zbyt powoli/ zawsze, ale to zawsze podpatruję jak robią to inni. Bo modelarstwo to nic innego jak doskonalenie swoich umiejętności podpatrując innych.

Nigdy nie uczestniczyłem w dyskusjach, wszystkich bez wyjątku szanuję. Gdy nie mam racji...przeproszę. Więc proszę...daj coś na warsztat nie pytając jak to zrobić, a pokazując jak to zrobiłeś. Zyskasz uznanie młodych adeptów tego pięknego hobby, którzy będą wzorować się na Tobie. Czy to nie milsze od wywoływania nieporozumień na tym forum?

[Solo]

Z całym szacunkiem, ale to nie ja wywołuję tutaj konflikty ani ich nie szukam, to tak na marginesie.

Co do reszty Twojego posta: masz rację, tylko że trudno coś podpatrzeć szukając w setkach warsztatów.
Zresztą nawet jak podpatrzę (przykładowy film: http://www.youtube.com/watch?v=H7yCk8k5Y4Y), to i tak zaraz się okazuje, że jeden mówi "nie rób tak", drugi mów" rób jeszcze inaczej".
W międzyczasie, zacząłem sobie szlifować kawałek szybki z jakiegoś starego helikoptera, papierami i pilniczkiem, ale po zastosowaniu najdrobniejszego (4000) szybka jest gładka ale matowa.
Czekam teraz na pasty polerskie Tamki i zobaczymy co będzie.
W tej chwili podstawę teoretyczną mam, bo kilka dobrych rad tutaj padło i zamierzam się ich trzymać.

I jeszcze jedno: to nie jest tak, że ja nie robię tylko gadam. Chyba po moim co prawda skromnym, ale zrealizowanym w tym roku portfolio widać, że tak nie jest. Zwyczaj mam taki, że jeśli biorę się za coś czego do tej pory nie robiłem (nowa technika, nowe sposoby obróbki itp.) staram się pozyskać jak najwięcej wiedzy teoretycznej, szczególnie gdy nie mam narzędzi/materiałów, żeby samemu zacząć testować. Po prostu lubię mieć jakąś podstawę teoretyczną, zanim zacznę w praktyce coś robić, staram się zrozumieć co i jak należy robić, jak to działa, żeby osiągnąć konkretny rezultat. Taki mam po prostu styl, czy to się komuś podoba, czy nie. Wiem, że to może drażnić, ale moje prawo robić modele tak jak uważam za słuszne i nie palnuję zmian.
Na tym forum, jak i na innych, zawsze ktoś chętnie poradzi i pomoże, mimo bezsensownych kłotni jakie wywołują niektóre osoby. Obiecałem sobie więcej nie dać się sprowokować w czymś takim, a bardziej skupiać na pracy modelarskiej.
Tak więc czekam teraz na pasty polerskie, w weekend kupię kilka pilniczków i siadam do wiatrochronu A-10, mając nadzieję że go nie zniszczę.

EDIT:

Tutaj dwa zdjęcia wspomnianej szybki, jak to wygląda na zbliżeniu.
Mam nadzieję, że kolejny krok, czyli pasta Finish będzie ostatnim.

[rotpol13]

...po zastosowaniu najdrobniejszego (4000) szybka jest gładka ale matowa.
Czekam teraz na pasty polerskie Tamki i zobaczymy co będzie.
W tej chwili podstawę teoretyczną mam, bo kilka dobrych rad tutaj padło i zamierzam się ich trzymać.

Jeżeli po użyciu papierów ściernych powierzchnia jest równomiernie matowa to dobry znak (niestety twoja szybka jest porysowana i pasta nic tu nie pomoże). Popracuj jeszcze papierami i wtedy zostanie tylko finisz pastą polerską i koniec - będzie lśnić.

[Dorotka]

Mam nadzieję, że kolejny krok, czyli pasta Finish będzie ostatnim.

Nie chcę Cię martwić ale z tego co widzę na zdjęciach to raczej sama pasta nie da temu rady....

Pozdrawiam

[Alex976]

Solo napisał, że powierzchnia jest gładka, tylko matowa, czyt. nie ma na niej wgłębień ani bruzd.
Może jestem jakiś ułomny czy coś, ale pasta do polerowania służy do... polerowania zmatowionej powierzchni, która powinna być przezroczysta, bądź też błyszcząca.
Myślę, że jak w tym wypadku zastosujesz Solo po kolei pasty z coraz mniejszą ziarnistością, to szybka powinna być przezroczysta i lśniąca.

[Solo]

No to czekam na dostawę past.

[Solo]

Popracowałem z pastą do zębów. Chyba widać wyraźny efekt.
Dla porównania zdjęcia przed i po:

[Dorotka]

Na zdjęciu, które pokazałeś widzę rysy nie mat. Szyba przed "pastą" powinna wyglądać mniej więcej tak:





Mając taki kawałek plastiku jak pokazałeś nie bawiłbym się żadnymi papierami ściernymi. Wziąłbym niebieską, a później zieloną gąbkę 3M i doprowadził powierzchnię do "matowego stanu". Co później to już wiadomo.

Pozdrawiam

[Solo]

Moja szybka jest znacznie bardziej gładka w tej chwili niż gdybym ją potraktował gąbeczką ultrafine, w ogóle nie ma co porównywać. Ultrafine to tarka do plastiku, raczej nie do owiewek.