A6M5 Revell 1:72

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Kuba G. » niedziela, 23 listopada 2008, 21:35

Widać pozostaje mi molestować zegarkologów. Obym trafił na ich dobry dzień :D . Zatem do rozstrzygnięcia pozostaje jeszcze kwestia dwóch pierwszych pytań ;o) .
Kuba G.
 
Posty: 59
Dołączył(a): środa, 3 września 2008, 22:52
Lokalizacja: Toruń

Reklama

modele polskich samolotów

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Gienek » niedziela, 23 listopada 2008, 23:07

Tak jakby podejść regulaminowo to:
Kołpak - srebrny
łopaty - brązowe
wnęki - Aotake iro
;o)

A u zegarmistrza też kiedyś byłem i dostałem co chciałem :P
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Kuba G. » poniedziałek, 24 listopada 2008, 21:18

Pogooglowałem, poszukałem ale dla pewności zapytam jeszcze raz Aotake iro to tak mniej więcej metaliczno-perłowy błękit? ;o)

Zaczynają mnie nóżki świerzbić, jak tylko znajdę chwilę pognam czym prędzej porobić ładne oczka do jakiejś pracowni zegarmistrzowskiej :)
Kuba G.
 
Posty: 59
Dołączył(a): środa, 3 września 2008, 22:52
Lokalizacja: Toruń

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Gienek » poniedziałek, 24 listopada 2008, 21:40

Był to bezbarwny lakier fenolowy zabarwiany pigmentem zielono-niebieskim. Przybierał różne odcienie w zależności od proporcji pigmentu, podłoża i grubości powłoki.
Tu fragmenty oryginalnych blach zabezpieczonych tym lakierem:
Obrazek

Oraz fragment z konstrukcji wewnętrznej płatowca:
Obrazek

Fragment kokpitu Zero zabezpieczonego Aotake iro a następnie kolorem przeciwodblaskowym (oliwkowym). Tu akurat Aotake przybrał bardziej zielonkawy odcień:
Obrazek
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Kuba G. » poniedziałek, 24 listopada 2008, 23:13

Wszystko jasne ;o)

Wygoglowałem pierwszą zdjeciówkę, ale ten post wyklarował mi sytuacje w 100%. Z tego co widzę w takim razie trochę za ciemno-zielony kolorek umieszałem, nic to przy malowaniu trochę go zduszę.

Tak a'propo dzisiaj przyszły Surfacer'y i nowe aero, a więc... 8-) . Do rozwiązania pozostała mi już tylko kwestia nitovadla, jak i tą przeszkodę pokonam to podejrzewam, że mooocno nadgonię budowę.
Kuba G.
 
Posty: 59
Dołączył(a): środa, 3 września 2008, 22:52
Lokalizacja: Toruń

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Gienek » poniedziałek, 24 listopada 2008, 23:48

Dodam jeszcze, że z moich skromnych obserwacji wyciągam subiektywną ocenę, że rożny był skład/dodatek barwnika w wytwórniach i tak w Nakajima był bardziej niebieski podczas gdy w Mitsubishi z reguły zielonkawy.
Stosowanie gotowej farby np.Lifecolor UA136 najczęściej skutkuje tym co napisałeś czyli zbyt ciemnym i nieprzejrzystym zabarwieniem (pomimo, że metalicznym). Chyba najwłaściwszą metodą (stosowałem kilkakrotnie) jest pokrycie wcześniej położonego metalizera mocno rozrzedzoną mieszanką barw w wersji clear (do Zero proponuję Humbrol 1325 z odrobinką 15).
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Kuba G. » środa, 3 grudnia 2008, 21:30

Gienku - dzięki za fachową pomoc ;o) .

Co do modelu dzisiejsza odsłona będzie bardziej wołaniem o pomoc (znowu? :roll: ) niż zdjęciową aktualizacją ( ta za niedługo). Otóż maltretując zespół śmigła z kołpakiem (wielokrotne rozklejanie, poprawianie, malowanie, zmywanie ponowne malowanie) doszło do zmęczenia materiału (zarówno plastikowego jak i ludzkiego :-> ) w wyniku czego z trzech elementów zrobiło się ich pięć.

W związku z powyższym DAWCA (-WCY) ORGANÓW POSZUKIWANY (-i).

Ogromnie by mi zależało na pomocy ze strony modelarskiej braci. Potrzebuję łopat śmigła i kołpaka, niekoniecznie od zera, ale jakiegokolwiek chociażby minimalnie podobnego do wyżej nadmienionego. Nieraz słyszałem o cudach niewidach znajdujących się w waszych modelarskich złomach więc mam nadzieję, że i taki odpad się u kogoś znajdzie.
Pokrywam wszelkie koszty.
Ewentualne dobre dusze proszę o kontakt na priv.

Jutro następne fotki. 8-)

K.
Kuba G.
 
Posty: 59
Dołączył(a): środa, 3 września 2008, 22:52
Lokalizacja: Toruń

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Gienek » środa, 3 grudnia 2008, 21:49

Znajdzie się :P
Ale wyślę dopiero w piątek (oryginalne śmigło i kołpak) - adres znam :D
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Kuba G. » czwartek, 4 grudnia 2008, 23:16

Gienku uwielbiam Cię :D . Takiego patrona to ze świecą szukać.

Zatem obiecane fotki.
Pierwsze to poprawione (mam nadzieję ;o) ) burty kokpitu. Zdecydowałem się odtworzyć je z polistyrenu ponieważ bambetle wnętrza Academy, a konkretnie podłoga okazała się węższa w stosunku do boków wnętrza Revella. Pod wpływem sugestii postanowiłem również przykleić ponownie ale tym razem jednak zostawić paski taśmy by uzyskać pseudo-3D konstrukcje wzmocnień. Zapodkładowałem, pomalowałem i zwashowałem. Jak na prymitywną imitacje myślę, że wystarczy :P .

Boczek prawy :arrow:


Obrazek


I boczek lewy :arrow:


Obrazek


Graty z kokpitu. Nic specjalnego, a jednak wyłożyłem się przy wash'u :roll: . Wypłukałem więc tą potworę i...zostawiłem tak jak jest. Nie chciałem się dalej bawić, bo znając życie tylko bym bardziej to skaszanił. Co by nie mówić to to co się nie domyło zrobiło nie planowane zacieki które nawet mnie usatysfakcjonowały, więc ograniczyłem się do tego co widać na fotkach.
Zastanawiam się jedynie czy go miejscami nie posuchopędzlować, ale jeszcze mam czas póki nie zainstaluje mebelków w kokpicie.


Widoczek na tablice :arrow:


Obrazek


I czołem do siedziska, dojdą jeszcze pasy jak zrobię sprzączki :arrow:


Obrazek


Na koniec serce japończyka. Biedne bo biedne, ale jest i bije ;o) . Myślałem o wzbogaceniu go w pręciki plastikowe, ale rodziciel uprowadził mi opalarkę, a nad płomieniem ciągutek robić nie potrafię :P .


Na zdjęciu dopiero zobaczyłem, że na silniku osadził się pyłek. Powierzchnia (duma ogromna :mrgreen: ) w rzeczywistości jest jedwabiście gładka :arrow:


Obrazek


Na razie wsio. Teraz ze względu na brak możliwości robienia czegokolwiek innego (keine nitovadlo :( ) będę malował pierdółki i może w końcu zwalczę maskę silnika :D .

K.
Kuba G.
 
Posty: 59
Dołączył(a): środa, 3 września 2008, 22:52
Lokalizacja: Toruń

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Frosty » piątek, 12 grudnia 2008, 03:05

Kuba G. napisał(a):;o)

Jak uroczyście to uroczyście, a więc...ekhm:

* obiecuję, że model zostanie ukończony i wstawiony do galerii (niezależnie od efektu końcowego) do końca 2008 r.
"
Szczegóły Prv. :D


Hehe, jak tak dalej pójdzie to do galeri będziesz musiał wrzucić zdjęcia niesklejonych połówek kadłuba :D

inna sprawa, żę sam wiem jak to się sprawy z kartą i zamówieniami ciągnąć potrafią... :( Mam nadzieję, że ofiarodawca modelu będzie łaskawy :P

Dbaj o pisownię na forum !
Przyglądam się Tobie i widzę, że to już nie pierwszy Twój post zawierający błędy, przed wysłaniem przeczytaj co napisałeś.
michal.s
"Deliberty planned fighter sweep went just as we hoped. The Mig's came up. The Mig's were aggressive. We tangled. They lost"
- Col. Robin Olds, shortly after operation "Bolo", Ubon, Thailand
Avatar użytkownika
Frosty
 
Posty: 578
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 22:11
Lokalizacja: Kraków

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez PiotrS » piątek, 12 grudnia 2008, 09:26

Kuba, po co Ci nitowadło? W 1/72 nitowanie całości raczej nie ma sensu, nawet jeżeli zrobisz to artystycznie to i tak efekt będzie grubo przerysowany. Moim zdaniem nie warto.
Pozdrawiam
Piotrek Surma
Na warsztacie F4F-3 Hobbyboss 1/48
Avatar użytkownika
PiotrS
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 15:56
Lokalizacja: (prawie) Warszawa

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Slash » piątek, 12 grudnia 2008, 10:41

Co do klamerek w pasach polecam mój patent (choć pewnie na forum znajdzie się 1oo lepszych ;o) ).


Z wyciągniętych nad świeczką, do bardzo cieniutkiej grubości patyczków (właściwie włosków) pokleiłem takie trójkąciki małe.
Obrazek

Potem po obcinałęm nadmiar klamerek i dokleiłem same pasy z taśmy maskującej i pomalowałem całość.
Obrazek

Pasy gotowe w kabince.
Obrazek
aha, skala 1:72.
Avatar użytkownika
Slash
 
Posty: 3046
Dołączył(a): środa, 28 maja 2008, 16:50

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Kuba P. » piątek, 12 grudnia 2008, 10:43

PiotrS napisał(a):Kuba, po co Ci nitowadło? W 1/72 nitowanie całości raczej nie ma sensu, nawet jeżeli zrobisz to artystycznie to i tak efekt będzie grubo przerysowany. Moim zdaniem nie warto.


Grubo przesadzasz...
:roll:
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez PiotrS » piątek, 12 grudnia 2008, 13:18

Kuba Plewka napisał(a):Grubo przesadzasz...
:roll:


Pewnie wkrótce się przekonamy. Dla jasności -nie neguję że są ludzie którzy potrafią ponitować 1/72 i osiągnąć dobry efekt ale to nie jest popularna umiejętność ani popularna metoda w tej skali. Nie pamiętam już kto to pisał ale był taki wątek o tym jak zrobić dobry model i padło tam ważne zdanie że model musi stanowić całość pod względem koncepcji i wykonania. Nity raczej nie poprawią tego modelu natomiast szansa że go zepsują jest raczej duża. Widzę że autor się bardzo stara i doceniam to natomiast moim zdaniem jeżeli cokolwiek poprawiać to kokpit i silnik natomiast nity nie tym razem.
Pozdrawiam
Piotrek Surma
Na warsztacie F4F-3 Hobbyboss 1/48
Avatar użytkownika
PiotrS
 
Posty: 337
Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 15:56
Lokalizacja: (prawie) Warszawa

Re: A6M5 Revell 1:72

Postprzez Kuba P. » piątek, 12 grudnia 2008, 13:28

Krótkie pytanie - nitowałeś kiedyś model? Wiesz jak to się robi, jak to wygląda?
Masz jakieś doświadczenia czy tylko teoretyzujesz?

Ja w 1:72 nitowałem i mogę Ci powiedzieć z całą stanowczoscią, że to zdecydowanie poprawia wygląd modelu.
Jeśli autor modelu (notabene bardzo mi się podoba sposób prezentowania i sama relacja) chce nitować to nie bój się na zapas i nie poczekaj spokojnie na efekt.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 23 gości