P-40E Hasegawa | P-40M Eduard | P-36 HC | 1/48

[gzt]

Postanowilem nieco zmienic pokrywy silnika ... oryginalne Hobby Craft sa dosc toporne (lacznie z silnikiem)
W tej chwili wyglada to tak:

[Grzegorz Stróżek]

Przesadziłeś odrobinę z lufami km-ów.
W skali 1/48 powinny wystawać z osłony silnika na ok. 1mm.
Co do silnika, to nie masz innej farby, która by miała lepiej zmielony pigment ?
A z podmianą klapek chłodzących, to bardzo dobry pomysł.

[greatgonzo]

Tak na oko to kaliber też jest poderzanie duży. Z przodu P-36 wystawały rury osłon, czy same lufy km-ów?

[Grzegorz Stróżek]

Tak na oko to kaliber też jest poderzanie duży. Z przodu P-36 wystawały rury osłon, czy same lufy km-ów?

Masz rację - rury osłon, km-y nie miały przecież tak długich luf.
Rozpędziłem się z lekka, bo to trochę za wczesna pora dla mnie.

[gzt]

"Rury" musze nieco przypilowac. Srednice dobralem do tego co HC zrobilo, moze to byl blad. Zobacze jak bedzie wygladalo po skroceniu.
Cylindry malowalem MM enamel, w zasadzie powinno zapewnic dobre pokrycie ale na zdjeciu widac ze sie mylilem. Rzeczywiscie trzeba to zmyc i powtorzyc inna farba.

[Krystian Ciechowicz]

Witam.
Co do malowania silników, szczególnie gwaizd mam następujący sposób.
Całość na GUN METAL MM METALIZER 1405, po wyschnięciu przecierka chromem MM ( suchym pędzlem ) dla uwypuklenia żeber cylindrów, po dokładnym przeschnięciu dosyć obficie przemywam całość roztworem, farba BRĄZ VAN DYKE "VAN GOGH" - oleje dla plastyków z rozcieńczalnikiem bezzapachowym f-ry RENESANS.
Oczywiście na koniec, po doklejeniu osłony komory wału korbowego, pomalowanej wcześniej na inny ( szary ) kolor, również przemywam ten element w/w roztworem.
Nie powala na kolana, ale daje całkiem ciekawy dla oka efekt.

pozdrawiam
K.

[gzt]

dzieki za info !. Sproboje tymi farbami ; ale najpierw zmyjeto paskudztwo
Prbowalem ostatnio inna metode: najpierw cylindry malowalem czarnym a potem suchym aluminum. Ladnie wyciagalo szczegoly. Tym razem planowalem calosc cylindrow na aluminum a potem lakier "gloss" a nastepnie ciemnoszary/czarny "wash"

ADIT: a przy okazji, czy ktos wie jakies srednicy byly oslony popychaczy ??

[Jacek Bzunek]

"Rury" musze nieco przypilowac.

Trochę bardziej niż nieco.

http://www.cybermodeler.com/aircraft/ha ... lery.shtml

[gzt]

Tenegzemplarz akurat nie ma karabinow w kadlubie, zostaly same "dziury":) na lufy i jak widac na innych zdjeciach tego samolotu, sa one dosc duze
edit: to co znalazlem jakis czas temu w sieci

a tak to wyglada po obcieciu ok 1 mm z dlugosci luf.
W tej chwili nieco bardzej podobne do tego co widac na pow zdjeciu

... ale tez widac ze HobbyCraft niestety przesadzil z ksztaltem oslon KMow
Od czasu jak zaczalem ten projekcik zastanawiam sie czy ktos (Hase albo Tamiya) wreszcie zrobi ten model w skali 1/48. HC jest mocno denerwujacy w pracy ....

[greatgonzo]

Tak na oko to kaliber też jest poderzanie duży. Z przodu P-36 wystawały rury osłon, czy same lufy km-ów?

Masz rację - rury osłon, km-y nie miały przecież tak długich luf.
Rozpędziłem się z lekka, bo to trochę za wczesna pora dla mnie.

He, he, ja się tyko chciałem dopytać, a wyszło, że się znam
Nie no, jak to rury osłonowe, to kaliber jest wg mnie OK. Moim zdaniem warto tylko zadbać by kaliber rur i luf był stały dla kolekcji.

[gzt]

Tak na oko to kaliber też jest poderzanie duży. Z przodu P-36 wystawały rury osłon, czy same lufy km-ów?

Masz rację - rury osłon, km-y nie miały przecież tak długich luf.
Rozpędziłem się z lekka, bo to trochę za wczesna pora dla mnie.

He, he, ja się tyko chciałem dopytać, a wyszło, że się znam
Nie no, jak to rury osłonowe, to kaliber jest wg mnie OK. Moim zdaniem warto tylko zadbać by kaliber rur i luf był stały dla kolekcji.

ta, udaje ze sie nie zna a rury od razu mu nie lezaly
No ale po slusznej krytyce chyba lepiej teraz wyglada. Po tym calym porownywaniu, musze znowu kontynuowac szpachle i paier scierny ....

[Daniel-Martola]

Owiewki mocno za duże. Ech Hobbycraft...

pozdrawiam

[gzt]

Owiewki mocno za duże. Ech Hobbycraft...

pozdrawiam

Juz nie
Obcialem je wzorujac sie na zdjeciu powyzej. Troche putty i teraz zaaplikuje papier scierny i powinno byc znacznie lepiej.

Przy okazji pytanko do ekspertow Eduar/Part-owskich dodatkow.
Planuje dodac klapy z blaszek . Zastanawiam sie kiedy je aplikowac.
Pasowanie skrzydlo - kadlub jest takie sobie. Prawdopodobnie wymagac ono bedzie nieco pracy. Planowalem wobec tego zaaplikowac klapy dopiero po wklejeniu calosci - skrzydlo-kadlub. Wydaje mi sie ze w ten sposob mialbym lepsza kontrole nad ksztaltem skrzydla. Nastepnie jak juz klej bedzie dobrze trzymac to moge wyciac plastik i wkleic w jego miejsce blaszki.
Czy taki proces ma sens dla doswiadczonych znawcow tematu ???

[greatgonzo]

A tych klap to nie podklejasz czasem pod górną połowę skrzydła? Jeżeli tak to wycinanie po sklejeniu całosci będzie masakrą no i ta górna połówka może wymagać pocienienia. Też łatwiej przed sklejeniem. W sumie ja zawsze wolę wszystko spasowac w częściach, o ile się da. A samo wklejenie blachy to obojętnie. Jak Ci wygodniej.
Ośmieliłem się odezwać, mimo że wyraźnie podkreśliłeś, że pytanie nie jest skierowane do mnie.

[gzt]

A tych klap to nie podklejasz czasem pod górną połowę skrzydła? Jeżeli tak to wycinanie po sklejeniu całosci będzie masakrą no i ta górna połówka może wymagać pocienienia. Też łatwiej przed sklejeniem. W sumie ja zawsze wolę wszystko spasowac w częściach, o ile się da. A samo wklejenie blachy to obojętnie. Jak Ci wygodniej.
Ośmieliłem się odezwać, mimo że wyraźnie podkreśliłeś, że pytanie nie jest skierowane do mnie.

Dzieki za input
a teraz to wyglada tak:



jeszcze nieco pracy wymaga ...