Bf 109 E-4 Trop 1/48 Hasegawa

[Daniel iceman Gronowski]

Masz w 100% rację. Na prawdziwym samolocie te plamy malowali raczej z "wolnej ręki" i ja tego się trzymam. Mnie nie razi aż tak bardzo to rozmycie, uważam wręcz, że ma swój urok. Malowanie od szablonu wygląda bardziej estetycznie i realistycznie, ale dla mnie nie ma klimatu jeżeli mogę to tak nazwać Fakt, faktem niektóre plamy wyszły mi za ciemne i je poprawiłem likwidując gdzieniegdzie także zbyt duży odkurz. Taki miałem pomysł na ten model i staram się go realizować

W tej chwili kończe malowanie krzyży od szablonów. Fotki postaram się jutro wrzucić.

Pozdrawiam

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Mnie nie razi aż tak bardzo to rozmycie, uważam wręcz, że ma swój urok.

Co więcej komentować...

[Daniel iceman Gronowski]

Witam. Sciągnąłem maski ... razem z farbą Nie wiem wogóle o co chodzi. Klej na masce był osłabiony, ściągałem ją delikatnie, co mogłem zrobić źle? Jedyne co mi przychodzi do głowy to ten preshading olejnym humbrolem położony bezpośrednio na podkład, który długo schnął i możliwe, że do końca nie wysechł. Farba schodzi w okolicach linii podziałowych więc to chyba jedyne rozsądne wyjaśnienie.

Model jakiś strasznie pechowy dla mnie Boję się trochę malować od szablonu żółtej 13, żeby mi znowu farba nie zeszła
Odmaluję to co zeszło, zabezpieczę model bezbarwnym i może wtedy dopiero szablon, co wy na to? Pomoże to coś?

[Slash]

Z mojego doświadczenia z moimi maskami z mojego Bf-109 wynika, że jak mamy już tyle warstwa na modelu, których było by szkoda to warto maski odklejać w ciepłej wodzie.

[Darek Trzeciak]

Z mojego doświadczenia z moimi maskami z mojego Bf-109 wynika, że jak mamy już tyle warstwa na modelu, których było by szkoda to warto maski odklejać w ciepłej wodzie.

Pod warunkiem, że nie malujemy akrylami.

[xenomorph]

Daniel iceman Gronowski napisał :
Model jakiś strasznie pechowy dla mnie Boję się trochę malować od szablonu żółtej 13, żeby mi znowu farba nie zeszła
Odmaluję to co zeszło, zabezpieczę model bezbarwnym i może wtedy dopiero szablon, co wy na to? Pomoże to coś?

No ja właśnie tak bym zrobił, przykryj to bezbarwnym, a potem delikatnie odklej maski.
Może woda, to zbyt groźny żywioł, ale delikatnie z wyczuciem suszarką, na ciepło ładnie się
odkleja.

Powodzonka życzę.

[Daniel iceman Gronowski]

Witam. Strasznie pechowa ta trzynastka Pokryłem model bezbarwnym i lipa. Nic nie pomogło. Farba nie trzyma od podłoża. Malowanie 13-tek od szablonów więc się nie powiodło. Zmazałem uszkodzony krzyż i pozostałości po trzynastkach. Czeka mnie teraz odtwarzanie kamuflażu w tych częściach i nałożenie kalkomanii. Zdjęć nie zamieszczam bo co tu pokazywać

Ps. Najchętniej rzuciłbym nim o glebę, ale szkoda mi poświęconego czasu na ten projekt. Nie dam szkopowi satysfakcji i go skończę

[bartek piękoś]

Nie dam szkopowi satysfakcji i go skończę

A jak! Nieee rzucim zieeemiiii skąd nasz róóóód!...

Trzymam kciuki!

[Slash]

A jak! Nieee rzucim zieeemiiii skąd nasz róóóód!

Zwłaszcza japoński model, niemieckiego samolotu walczącego w Afryce...
No, przypomina mi to problemy z moim ostatnim Beefem, ale się udało. Więc chyba i z tym da rade.

[Daniel iceman Gronowski]

Witajcie. Nie poddałem się. W ciągu 2 dni odtworzyłem malowanie, położyłem część kalkomanii i przybrudziłem już trochę Emilka. Tradycyjnie nie obyło się bez przygód. Zepsułem jedną swastykę Mam więc prośbę do kolegów z okazji zbliżających się świąt , jeżeli macie jeden zbędny symbol faszyzmu to chętnie odkupię

Wydawało mi się, że kalki na arkuszu lekko zżółkły. Błąd. Jak widać biel na krzyżu jest jak najbardziej ok i dobrze kryje nawet ciemne kolory.


Okopcenia jeszcze nie skończone. Narazie próbnie psiknąłem kilka razy Tamiya Smoke. Bardzo polubiłem akryle z Tamki. Świetnie mi się nimi maluje odkąd rozcieńczam je tanią wódą


Moje pierwsze starcie z olejami także nie bijcie. To nie jest produkt finalny (prawa lotka do poprawki)

Ps. Będe wdzięczny za pomoc ze sfastyką
Pozdrawiam

[gzt]

Fajnie wyglada. Ciekaw jestem jak sobie poradzisz z owiewka ... Ja bym ja wkleil przed malowaniem
Ja tez lubie tamiye and szkoda tylko ze nie ma takiego wyboru kolorow jak MM

[siara1939]

Poprawki wyszly dobrze- nie widac nic.
PS: Jaka jest roznica w rozcienczaniu T wodka, od zwyklej wody? Co to daje? Czas schniecia, gladkosc plaszczyzny, lepsze mieszanie? Przepraszam za OT- moglbys mnie uswiadomic? Wiem ze temat sie czesto przewija, ale jak do tej pory nikt nie wytlumaczyl dlaczego. Ja uzywam T thinnera i chcialbym wiedziec wiecej na temat wodki.

[shivadog]

chcialbym wiedziec wiecej na temat wodki

Od wódki jest rozum krótki. Jedno jest pewne, po malowaniu nie wsiadaj do auta.

[Daniel iceman Gronowski]

Grzegorz Ta ograniczona paleta to największy minus Tamki. Powinni coś z tym zrobić Co do owiewki to lubię ją zawsze na końcu wklejać. Nie wiem dlaczego, ale już tak mam. Spasowanie na sucho było ok, także nie powinno być problemów.

Siara Co do rozcieńczania wódką, to nie wiem jakie są różnice w porównaniu do oryginalnego thinnera, ale porównując z wodą to powierzchnia jest bardziej gładka, wręcz satynowa, no i farba nie zasycha tak często na dyszy. Pozatym opary wdycha się przyjemniej

Miałem dzisiaj pracowity dzionek. Położyłem do końca kalki (użyłem poraz pierwszy chemii Gunze - świetna). Następnie mocno rozcieńczoną białą pojechałem po skrzydłach, sterach wysokości, grzbiecie i nosie Emila w celu uzyskania przepłowień powłoki malarskiej. Na koniec postshading smokiem po liniach podziału i po białych elementach samolotu. Na dzisiaj koniec











Washa chyba nie będe kładł, ewentualnie w okolicach sterów, lotek i pozostałych zagłębieniach.

Pozdrawiam

[Jacek Bzunek]

Jak dla mnie, postshading jest zdecydowanie za mocny.