P-40E Hasegawa | P-40M Eduard | P-36 HC | 1/48

[gzt]

KMy wyszly tak sobie ... na razie skonczylem pierwszy etap szlifowania i prysnalem podkladem (Tamiya)

[Jarek Gurgul]

No kurcze Grzegorz!
Jesteś żywym przykładem na prawdziwość powiedzenia, że 'Cierpliwość i praca zawsze popłaca' .

Każdy, kto miał do czynienia z modelami Hawka HC/Academy wie, że do ich porządnego zbudowania potrzeba sporo jednego i drugiego przymiotu z powiedzonka.
Bardzo mi się podoba, kiedy ludzie nie czekają, aż 'ktoś' wypuści nowy model danego samolotu, tylko biorą 'sprawy w swoje ręcę' i nieoglądając się na resztę, 'walą' ostro do przodu, jak Ty. No a jeśli jeszcze malowanie 'wyjdzie' na Twoim 'zwykłym' poziomie, to będziemy mieli kolejną perełkę.

Czekam na c.d. relacji.

Jarek

P.S.
Przy okazji, jak Twoje plany co do Hayabusy z Hasegawy? Uda Ci się znaleźć za kilka tygodni czas na 'Sokoła'?

[gzt]

Dzieki Jarku za mile slowa Teraz rece beda mi sie trzasc
Moje dwa pozostale Curtissy sa na koncowym etapie, i czekaja na H-75. Potem bedzie malowanie wszystkich trzech po kolei. Mysle ze jeszcze w tym tygodniu otworze kartonik Hasegawy i czesci PE do niego

Swoja droga to masz racje. Academy/HC jako jedyny w tej skali jest ... jedyny - wiec nie ma co narzekac ale zestaw jest strasznie toporny . Szczescie ze jest tyle dodatkow bo zarowno Eduard jak i PART doskonale weszli w temat. Jedyne czego mi nieco brakowalo to elementow wykonczeniowych jak wloty/wyloty (?) powietrza w przedniej czesci kadluba. To czego P-36 nie mial a w Hawku standard. Platikowe wypraski sa tak toporne ze az sie skrecalem ze zlosci ale .. niestety nie potrafie zrobic blaszek wiec musialem uzyc delikatnego skalpela zeby nieco lepiej wyprofilowac ten plastik. Wyszlo tak sobie ale daleko do wygladu oryginalnego samolotu

Ktos robil powierzchnie sterowe z zywicy ale niestety sa nie do zdobycia
Moj plan wyglada nastepujaco: - owiewka kabiny i malowanie spodu jeszcze przed Swietami.
W swieta pewnie prysne gore we wszystkich trzech - jednym kolorem i pozostawie je na pare dni zeby wyschlo na dobre. Wtedy zajme sie moim pierwszym Japoncem
Mysle ze Curtissy wykoncze do polowy stycznia.

W tym roku nie mialem zbyt wielu projektow zakonczonych , ale niestety praca zaabsorbowala mnie dosc mocno , ale mam nadzieje ze w nastepnym roku bede w stanie zrobic wiecej samolotow do mojej kolekcji

[gzt]

Planowanie planowaniem a zycie dyktuje swoje warunki
Niestety musialem nieco zwolnic(i tak wolne tempo) bowiem model wymaga wiecej papieru sciernego

[bartek piękoś]

Coraz bardziej mi się ten samolot podoba

Podglądam i kibicuję. Bardzo mi się Twoja praca podoba. Zresztą jak zwykle

[gzt]

Niestety trafilem na problem i chyba projekt sie przedluzy ...
Wpasowanie owiewki do kadluba to jest koszmar .... Owiewka jest za szeroka o ok 1.5 mm. Aby ja "wepchnac" w wymiarowe otwarcie w kadlunbie musze ja scisnac. W tym celu wykorzystalem blaszki, ktore nachodzily nieco na owiewke ... ale niestety sila "sprezynki spowodowala ze blaszki pozarl Carpet Monster
Dorobilem nowe i uzylem nieco wiecej kleju CA.
Potem klej CA do zlapania owiewki ... i nieco wiecej kleju do zalepienia malej szpary miedzy owiewka a kadlubem ...

Jak wszystko wyschnie to sproboje prysnac to farba i zobacze wtedy czy mozna to zostawic czy tez czeka mnie robienbie nowej owiewki ....

[greatgonzo]

Musisz mieć nerwy ze stali w temacie tego mikrożeberka z blaszki w bocznym okienku za głową pilota! Nie boisz się go zgnieść?! Czy też jest już tam oszklenie, tylko jest idealne i nie mogę się go dopatrzeć ? Ja dziś przy wydłubywaniu gruzu z linii podziałowych złamałem przy okazji osonę pancerną głowy pilota. Naprawa łatwa, ale wolałbym nie naprawiać. A tu taka mikroblaszka .
Przy okazji: obejrzałem sobie te lufy browningów, o których wspominałem. Porównując z Twoimi zdjęciami z podziałką stwierdzam, że airesowskie półcalówki mają mniejszą średnicę niż pokazane przez Ciebie o.303 z zestawu.
Model moje oko cieszy i z przyjemnością przyglądam się jak się męczysz.

[GrzegorzS]

Wydaje mi patrząc na zdjęcia Hawków, że tylne szybki za kabiną i ich rama powinny być zdecydowanie bardziej płaskie. Poza tym rama powinna być wtopiona niemalże w kadłub. W Twoim przypadku grubość blaszki powoduje, że ona wygląda strasznie grubo. Mam wrażenie że ten element z zestawu fototrawionego jest po prostu za wysoki. Natomiast co do pasowania przedniej szybki wiatrochronu to raczej byłbym zdania, że to kadłub przed kabiną jest nieco za wąski

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Kosmiczny nakład pracy Skoro ma być "perełka" to aż się prosi o "przenitowanie".

[Grzegorz Stróżek]

Ja budując swojego Hawka od razu zrobiłem założenie, że ruchoma osłona i boczne okienka będą z waku, a wiatrochron z zestawu.
Ale po wielokrotnych przymiarkach tegoż wiatrochronu, stwierdziłem że to nie ma sensu, bo szkoda modelu i na podstawie tej części z zestawu, zrobiłem odcisk w plastelinie i zalałem Distalem.
Potem rozgrzaną folię naciągałem na to kopyto, aż wreszcie za ...nastym razem się udało.
Ramki bocznych okienek proponuje jednak zdjąć - będzie łatwiej założyć oszklenie i przypatrzeć się jak pisze GrzegorzS, przekrojowi kadłuba w tym miejscu.
Ja bocznych okienek nie tłoczyłem, tylko wyciąłem je z jakiegoś przeźroczystego, w dobrym stanie opakowania.
Mam cały karton takich odpadków i potem jak jest potrzeba, to szukam takiego, który ma odpowiedni profil.
Jak znalazłem profil, to wyciąłem szablon z kartonu i na jego podstawie boczna okienka, które wkleiłem przy pomocy CA, który nie zostawia szronu - może też być transparentny Poxipol.
Potem dopiero prysnąłem ramkę i bezstresowo przykleiłem do kadłuba.

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

które wkleiłem przy pomocy CA, który nie zostawia szronu - może też być transparentny Poxipol.

Tyle kombinowania z vacu i dopiero teraz objawienie. Dzięki Ci za rozwiązanie wieloletniej bolączki

[gzt]

Panowie, dziekuje za input (i slowa pociechy ). Tylne "okienka" nie sa przyklejone, tylko pasowalem je na sucho.

Zdecydowalem ze robie nowa owiewke z vacu. Niestety obie owiewki z zestawu nie nadaja sie do uzycia. Roznica 1.5 mm powala na kolana i uniemozliwia jakiekolwiek korekty. Ilosc kleju uzyta do trzymania tego w calosci prawdopodobnie skonczy sie peknieciem w najmniej odpowiednim czasie (jesli pekniecia moga miec odpowiedni czas ).

W tej chwili owiewka sie suszy po kapieli w future. Jutro zaczne kleic ramke oraz prety usztywniajace. Troszke mam gesia skorke na karku bo nigdy nie robilem owiewki z vacu. Polaczenie cienkiej owiewki z grubymi bokami kadluba jakos mi nie bardzo pasuja ...

[gzt]

Kosmiczny nakład pracy Skoro ma być "perełka" to aż się prosi o "przenitowanie".

No tak ... Planowalem to robic ale nie posiadam dokladnych planow w tej skali gdzie sa pokazane linie nitowan. Jesli dysponujesz planami H-75 w tej skali to chetnie wykorzystam

[gzt]

Wyrwalem oryginalna owiewke i proboje pasowac vacu ...

[Grzegorz Stróżek]

Od razu lepiej to wygląda !