P-40E Hasegawa | P-40M Eduard | P-36 HC | 1/48

[GrzegorzS]

Mimo wszystko to nie o to mi chodziło. Według moich przemyśleń błąd tkwi w przekroju kadłuba przed kabiną. Wrzucam parę zdjęć z sieci w których mniej więcej widać o co chodzi. Jeśli spojrzysz na pierwszą lepszą monografię gdzie widać przedni wiatrochron to od razu zobaczysz w czym rzecz. Poza tym kształt Twojej przedniej części owiewki w rzucie z góry jest trochę jak wiatrochrony w pierwszej wojnie oparty na owalu. W rzeczywistości kształ tego elementu w P-36 jest nieco inny. Przed samą owiewką kadłub ulega jakby spłaszczeniu a zarys bocznych krawędzi wiatrochronu przylegających do kadłuba nie jest jedną linią ale ulega załamaniu. Nie bardzo wiem jak to wytłumaczyć, bo jak sam czytam to mało siebie rozumię, ale mam nadzieję, że obrazki pomogą

[Grzegorz Stróżek]

Ano, tak to właśnie jest, jak się konie w biegu zmienia.
Jak zaczynałem swój model, to miał być tylko z pudła, aby się odhaczył na półce, zwłaszcza że nie miałem do niego żadnych porządnych papierów.
Potem przyszedł brak weny, a nastąpił wysyp wydawnictw (AJ-Press, Militaria, D&S) i dodatków (PART, Eduard), więc zacząłem odgrzewać kotleta.
Ale niestety, wszystkiego poprawić już się nie dało (wiatrochron, kokpit, wnęki podwozia) i skupiłem się na tych elementach, które można było zwaloryzować na maxa.

[gzt]

Dzieki za zdjecia.
Faktycznie kadlub jest nieco skopany Niestety wydaje mi sie ze tego juz nie dam rady zmienic. To produkcja Academy/Hobbycraft i tak juz jest.
Owiewka oryginalna pasuje do wneki kadluba poza tym ze dolne koncowki sa za szeroko rozstawione. Nie jest to kwestia "prawidlowej owiewki" i "blednie zrobionego kadluba" ale raczej slaba jakosc zestawu.

Moge jeszcze sprobowac "podrasowac" ksztalt kadluba przed owiewka co prawdopodobnie zrobie w ten Weekend

[Daniel-Martola]

Niewiele zrobisz Grzesiu już. Może Hasegawa lub Czesi się zlitują w tym roku nad P-36 w 48?

pozdrawiam

[gzt]

Ano, tak to właśnie jest, jak się konie w biegu zmienia.
Jak zaczynałem swój model, to miał być tylko z pudła, aby się odhaczył na półce, zwłaszcza że nie miałem do niego żadnych porządnych papierów.
Potem przyszedł brak weny, a nastąpił wysyp wydawnictw (AJ-Press, Militaria, D&S) i dodatków (PART, Eduard), więc zacząłem odgrzewać kotleta.
Ale niestety, wszystkiego poprawić już się nie dało (wiatrochron, kokpit, wnęki podwozia) i skupiłem się na tych elementach, które można było zwaloryzować na maxa.

No wlasnie Prawdopodobnie latwiej byloby uzyskac prawidlowy ksztalt samolotu uzywajac hybrydy = Academy (P-36) + Monogram (P-40B) sprawdzilem bowiem ksztalt kadluba przedniej czesci (przed kabina) z P-40B (Monogram) i tu jest wszystko w porzadku. Ksztalt tej czesci jest dokladnie jak na zdjeciach P-36 zalaczonych powyzej. Coz, gdybym to wiedzial to pewnie bym sprobowal cos z tym zrobic ... a moze zaczac jeszcze raz ?

Niewiele zrobisz Grzesiu już. Może Hasegawa lub Czesi się zlitują w tym roku nad P-36 w 48?

pozdrawiam

To bylby dobry numer ale pewnie od razu bym sie za niego wzial

EDIT: a tu dwie fotki ...


widac wyraznie ze Academy/Hobbycraft jest ponizej poziomu akceptowalnosci ksztaltu od tej pory bede je stawiac na roznych polkach z dala jeden od drugiego

[GrzegorzS]

Jak Ci dobrze wyjdzie spód, zawsze możesz zrobić dioramkę po kapotażu i kabina zniknie.

[gzt]

Jak Ci dobrze wyjdzie spód, zawsze możesz zrobić dioramkę po kapotażu i kabina zniknie.

Wlasnie dlatego nieco mnie meczy praca z kiepskimi modelami. Napracuje sie czlowiek a potem dochodzi do informacji ktore dyskwalifikuja cala prace
Lepiej wydac dwa razy wiecej na Tamiya i skupic sie na malowaniu a nie na poprawianiu bledow producenta. Do czego sie nie dotkne w tym modelu to jest zle ....

Widac ze kadluba sie nie da zmienic. Jest po prostu totalnie skopany. Pozostaje zagryzc zeby i zrobic najlepiej jak mozna co zostalo do zrobienia.
Wycinam druga owiewke vacu ...

[Daniel-Martola]

A gdyby tak z dwóch jeden?
pozdrawiam

[GrzegorzS]

Wlasnie dlatego nieco mnie meczy praca z kiepskimi modelami. Napracuje sie czlowiek a potem dochodzi do informacji ktore dyskwalifikuja cala prace
Lepiej wydac dwa razy wiecej na Tamiya i skupic sie na malowaniu a nie na poprawianiu bledow producenta. Do czego sie nie dotkne w tym modelu to jest zle ....

Też mam takie przemyślenia po czym znowu sięgam po gorsze zestawy by podjąc jakieś tam wyzwanie. Myślę, że najważniejsza w tym wszystkim jeszt satysfakcja a ta w wypadku kiepskiego zestawu i niezłego efektu jest przynajmniej u mnie większa, niż w przypadku dobrego zestawu i najczęściej też tylko niezłego efektu.

[greatgonzo]

Widzę, że jeszcze silnik nie zamontowany, podwozia i szkieł brak, a pierwsze strzelania już były?

[gzt]

Sprawdzalem czy lufy dobrze umiejscowione i pomaleowalem je "gunmetal"; przy okazji poszlo nieco na boki

[gzt]

ruszylem nieco z P-40E z Australii ...

[Krystian Ciechowicz]

Witam.
Świetnie, że nie zapomniałeś o projekcie. Śledzę temat.

Pozdrawiam
K.

[gzt]

Absolutnie
Po prostu sporo tematow na glowie i malo czasu na modelowanie ale powoli do przodu

[Jacek Bzunek]

Grzegorz, malowanie piękne ale niestety widzę wszystkie linie łączenia kawałków z jakich Hasegawa zrobiła kadłub Warhawka. Podobnie wygląda sprawa z kawałkami skrzydeł z lufami karabinów. Strasznie się to rzuca w oczy a jeszcze nie jest za późno na zaszpachlowanie.