7 TP modernizacja "politycal fiction" Grafika

[spiton]

Dodam tylko skromnie, że wojna manewrowa, której narzędziem jest "mój" czołg, nie polega na pancernych Grunwaldach typu Kursk, tylko szybkim oskrzydlaniu wroga, i wprawianiu go w zakłopotanie. Dlatego Sherman był tak skutecznym narzędziem wojny manewrowej, a Tygrysy i Panthery to czołgi raczej obronne.
Churchill napisał gdzieś, że czym więcej na wojnie manewrów, tym mniej krwawej rzezi.
Pozdrawiam, idę bo czołg się stęsknił :-))

[Jendrass]

Spin - lustrzanym odbiciem raczej nie. Robiłem je wprost z monografii. Gdyby luneta była po prawej stronie km to robiło by się ciasno.

[spiton]

Porównaj układ dziurek na fotkach wyżej. Nie zgadza się . Ale fotki bardzo fajne. I oryginalny 7 TP też był ładnym czołgiem, tylko że ja mam zboczenia zawodowe , i wszystko muszę sam wymyślać :-))

[Jendrass]

ależ jesteś uparty !

Toż ten km to km z TKS ! a nie z 7TP. Chciałem Ci pokazać jak wyglądała sama luneta. Ckm był inny (Hotchkiss, a Browning-Colt)
Nie myl dziurek Spiton ! to zły objaw a Ty chyba jesteś jeszcze młody facet

[spiton]

Dzięki Jendrass za fotki jeszcze raz. Z pewnością wykorzystam. Tymczasem "pracuję" nad wieżą. dorobiłem jarzmo, i doszedłem do wniosku ,że chyba jednak powrócę do ukośnych pancerzy typu Abrams. Z lekkiego kąta, ukośny pancerz wieży ma większa szanse na rykoszet. No i wprowadziłem pojęcie wieżyczki dowodzenia typu "kapeluszowego" :-))))). Chroni przed słońcem i deszczem :-))))

Pozdrawiam

[Jendrass]

a że tak zapytam co z tymi żółwiami jest nie tak ? w każdej parze jeden zestaw rolek stoi sobie jak gdyby nigdy nic na gąsienicach ?! Jeśli to ma być zawieszenie od 7TP to koło napinające za nisko !

[spiton]

Zawieszenie jest niedorobione oczywiście. Koło napinające, przerobiłem na napinając0- jezdne, żeby "ulżyć" wózkom. Polska myśl techniczna zna takie przypadki (przeróbka TKS na ciągnik zdaje się, i Stuart też miał takie kółko :-))) Jak już napisałem zamierzam zrobić ten model w 35, i przeróbka całego zawieszenia nie wchodzi w grę. A tymczasem kolejny raz przerobiłem wieżę, i czuje , że zaczyna mi się podobać :-))zaczęła być w miarę zgrabna :-))


Pozdrawiam

[Mariusz 72]

OK. Nie będę się spierał. Za mało wiem konkretów na ten temat. Za chwilę napiszecie ze 7TP był lepszy niż teciak 34 ;)
Jedno jest pewne taraz model 3d wygląda dostojniej ... i chyba zabawa jest niezła.
[proszę mnie tak obszernie nie cytować bo aż się czerwienię]

[Jendrass]

OK. Nie będę się spierał. Za mało wiem konkretów na ten temat. Za chwilę napiszecie ze 7TP był lepszy niż teciak 34 ;)

Tego nikt nie powiedział i nie powie. Poza tym Mario T34 to inny wóz, a jego prototyp powstał w 1938 roku... Co innego T26 albo rodzinka BT.

[spiton]

Następna porcja zmian :-)), ma nadzieje, że będzie inspiracja do dyskusji, czy 7 TP pokona Hitlera i Stalina w pierwszej rundzie przez KO. Bo w drugiej to już raczej nie mamy szans :-)). Może zamiast klasycznego czołgu powinienem pomyśleć o czołgu negocjacyjnym (dla dyplomatów :-))
A oto kolejne postępy:

Wieża znowu jest symetryczna. Dzięki temu udało się dodać dwa km' y sprzężone z działem, obsługiwane przez celowniczego ( Pozycja tego gościa zaczyna być coraz bardziej imponująca) Umieszczenie ich po przeciwnej stronie działa było konieczne, ze względu na na to, żeby nie zadymiać przyrządów celowniczych. Dodałem tez celowniczemu obrotowy peryskop, a dowódcy granatnik, zamocowany w ten sposób, że można nim trochę celować, oczywiści bardzo nieprecyzyjnie, i trzeba powiedzieć, że jest to broń defensywna.
Z przodu powstał pewien problem:

Mianowicie większa wieża zakryła właz kierowcy. Ale będzie się on swobodnie otwierał, w położeniu wieży do tyłu(marszowym) i w położeniu kiedy wieża skręcona jest 20 stopni w prawo. w sumie tak przecież tez można jeździć. Dodam, że w tym drugim położeniu lufa nie wystaje poza obrys pojazdu.

Pozdrawiam, i bardzo dziękuje za komentarze ( zawsze na nie czekam z niecierpliwością, i zawsze sprawiają mi duża frajdę :-))

[Jendrass]

To w ogóle nie przypomina 7TP. Raczej Shermana, szkoda... wóz stracił ducha.

[spiton]

To nie jest konkurs rzeźby portretowej :-))) I jakiego ducha. Czołg to kawałek żelastwa!!!! :-))Poza tym służy do prowadzenia wojen, czyli jesli ma jakiegoś duch to raczej paskudnego :-))
Wolałem jak mówiłeś ,że jest za ciężki, albo , że wieża ma nierównomiernie rozłożoną masę :-))
Pozdrawiam
Ps. wymyśliłem działo pancerne na tym podwoziu w oparciu o armatę przeciwlotnicza 75mm, To będzie kolejny projekt :-))))

[spiton]

Wymościłem stanowiska pracy załogi. W tym celu zrobiłem sobie takie proste blokowe ludziki, i poumieszczałem w odpowiednich miejscach.
Na początek miejsce pracy celowniczego.
Podstawowe założenie, to posadzenie go na siodełku połączonym z działem, tak, by mógł wygodnie obsługiwać potrzebne korbki.
Założyłem ,że wieża będzie napędzana pneumatycznie, i ręcznie, by można korygować "rozrzut" pneumatycznego napędu. Udało mi się stworzyć taki prymitywny "HOTAS" Nogi to napęd wieży i spust działa i km'ów (palcami km'y, piętą działo, albo na odwrót)
Ręce to naprowadzanie działa precyzyjne i ostrość celownika ( tu trzeba przełożyć rękę )
A teraz obrazki:

Oczywiście celowniczy o jego pedały i fotelik nie wystaje poza krąg dziury w wierzy. To konieczny warunek, żeby się kręcić i podnosić razem z działem.

A teraz biegnę pokłócić się o Me 262 :-)))))) do lotnictwa rzeczywistego :-)))))
Pozdrawiam

[spiton]

A ja sobie kombinuje dalej :-))
Pojawił mi się problem : Co z obroną przeciwlotniczą. Przecież samolot to jeden z największych wrogów wszelkiego typu pojazdów. km na dachu to kiepska ochrona.
Postanowiłem zamontować jakiś wkm . Jednocześnie zwiększę załogę do 5 osób. Potrzebuję pomocnika dla ładowniczego ( żeby zwiększyć szybkostrzelność) i jednocześnie kogoś kto obsługiwał by ten wkm przeciwlotniczy. Wymyśliłem już procedury dla kolumn marszowych na wypadek ataku z powietrza. :-))
1. Po dostrzeżeniu samolotu kolumna staje.
2.załoga oprócz obsługi wkmu do środka.
3. Atakować podczas drugiego nalotu.(o ile pierwszy przeprowadzony jest z zaskoczenia, a tak na ogół jest. do drugiego można się przygotować, a zatrzymanie pojazdów, umożliwia lepsze celowanie, i zmniejsza chaos.

Pomyślałem również, że czołg powinien mieć bieg "przeciwstawny, do obracania czołgu w miejscu, właśnie na wypadek takich sytuacji jak atak z powietrza, czy flanki. Oczywiście w innych przypadkach tez by się przydał.
A teraz obrazki, jeszcze bez wkm'u. :


Pozdrawiam

[spiton]

Dorobiłem "falochrony" z blachy :-))