"Baikova zebra" | MiG-3 wczesny | Trumpeter | 1/48

[shivadog]

Ja też czekam z niecierpliwością na malowanie.
Dalsze walki z osłonami wydechów, jeszcze parę szlifów wymagają jak widać.
Same rury włożone na sucho. Osłony wykonałem z blaszki od pokrywki do kawy Ricore





W związku z tym, że postanowiłem użyć klap od Parta, wkleiłem najpierw górne powierzchnie płatów.
Trzeba je w miejscach klap mocno pocienić i zeszlifofać połączenie z kadłubem.



Same blaszki stały się polem pierwszych prób z lutowaniem z pomocą pasty Koki,
słaby jestem w te klocki. Na razie lutowałem zwykłą lutownicą z grotem.
Chyba muszę zainwestować w palnik Dremela, bo z tą i moimi umiejętnościami trochę męka.



Równocześnie powstaje reflektor. Wyciąłem krążek z blaszki od kawy Ricore, następnie "pomasowałem" go trochę kulką "do wygładzania" na kawałku papieru a następnie na miękkiej szmatce, dzięki temu otrzymałem klosz.
W środek włożona żarówka-cyrkonia, wycyganiona od manicurzystki :p (ktoś ten patent z cyrkoniami zapodawał tu na forum).




Pozdrawiam,

Jerzy

[Arkady72]

Fajny reflektor sie szykuje i caly model w ogole. Jak wyciales krazek z blaszki ?

[shivadog]

Krążek wyciąłem po prostu nożyczkami do paznokci
Najpierw z grubsza trzymając w paluchach, a potem w samozaciskowej pincecie.

[Timi]

Ja kiedyś takie krążki do reflektora wycinałem wybijakami do skóry

[shivadog]

Znam ten patent z wybijakami, ale jeszcze się nie dorobiłem,
jedną sztukę można spokojnie nożyczkami wyciachać.

[Michał Janik]

Ja kiedyś takie krążki do reflektora wycinałem wybijakami do skóry

Inny patencik, zamiast wybijaka- np. lekko zeszlifowane na krawędziach rurki od metalowych wkładów do długopisów jako wybijak.

[LukaszS]

... lub anteny teleskopowej (jakiej wysuwanej). Wystarczy delikatnie odciąć i naostrzyć. Niestety szybko się tępią

[shivadog]

Trochę poskładane i pryśnięte resztką Mr. White Surfacer 1000.
Śmigło/kołpak włożone do zdjęcia.

[Marcin A.]

Hej

Piękny model się zapowiada, to był smolot o wspaniałej linii nadwozia

Jednak, mam jedno "ale" mianowicie, w samolotach które nie miały samowyważających się lotek czy tym przypadku steru wysokości, powierzchnie sterowe, powinny opadać na dół, a nie jak w Twoim przypadku unośić się do góry.

Tyle, pozatym model świetny

Pozdrawiam

[shivadog]

Sugerowałem się zdjęciami z:

http://mig3.sovietwarplanes.com/mig3/summer.html

http://mig3.sovietwarplanes.com/mig3/fall.html

jest tam parę przy takim właśnie układzie, to dość fajnie wygląda.

[Marcin A.]

Sugerowałem się zdjęciami z:

Tak jest, ale musisz zauważyć ,że kiedy ster wysokości jest uniesiony do góry na każdym ze zdjeć w samolocie siedzi pilot lub majstruje w kabinie mechanik.
Jednakże z tego co zauważyłem są zdjęcia na których w kabinie nikogo nie ma ,a ster jest w pozycji tzw:neutrum.
Nie znam się dobrze na tym samolocie i nie jest mi wiadome jak było z wyważeniem sterów, może ktoś kto lepiej orientuje się w temacie mógłby te wątpliwości rozwiać.

Pozdrawiam i dopinguję

[RAV]

Nie wiem, czy w modelu są już pasy pilota, ale gdyby zahaczyć je o drążek sterowy w pozycji zaciągniętej, to miałoby to sens. Jest to praktyczny sposób unieruchomienia sterów, stosowany do dziś, kiedy nie ma specjalnego zestawu blokad, zakładanych na postoju.

[fragles]

Jerzy, póki nie jest jeszcze za późno na poprawki: zwróć uwagę, że klapka wyważająca sterów wysokości była tylko z prawej strony.
A modelik zapowiada się nieźle. Też śledzę z uwagą postęp prac i czekam na finał. MiG-3 to jedna z najładniejszych maszyn - tak uważam.

[shivadog]

Są też fotki bez załogantów z podniesionymi sterami.

http://mig3.sovietwarplanes.com/mig3/mig3captured2.html

To może niezbyt popularne, ale nie przeżywam jakoś strasznie relacji wychylenia drążka w stosunku do sterów i innych.

klapka wyważająca sterów wysokości była tylko z prawej strony

Dzięki postaram się coś z tym zrobić, jakoś to przegapiłem

[shivadog]

Słabo mi idzie w tym roku, mało coś czasu na modelowanie.
W końcu jednak trochę ruszyłem, postanowiłem sprawdzić jak zadziała podkład taki jak najprawdopodobniej mniej więcej był,
drewniane części szpachlowane czymś żółtawym, zastanawiałem się czy powierzchnie kryte płótnem też były szpachlowane czy nie,
ale to i tak raczej bez wpływu na odcień finalny.







Plan na następne prace: zaznaczenie linii podziałowych preshadingiem i w końcu właściwe kolory.