Poszpachlowałem nieco blok silnika i wstępnie prysnąłem pierwszą warstwą farby, żeby ocenić jak to wygląda. Pościnałem też łebki śrub które planuje wymieniać na metalowe. Teraz jeszcze muszę wyszlifować te miejsca. Zaplanowane miejsca wymiany oznaczyłem na zdjęciach czerwonymi strzałkami. W miejscach oznaczonych na zielono, planuję wkleić fototrawione imitacje łbów śrub.


Dwie nieoznaczone śruby w środku ściany też wymienię.

Nie jestem pewien co do śrub oznaczonych na niebiesko, nie udało mi się znaleźć żadnych zdjęć silnika na żywo ukazujących to miejsce. Szkoda byłoby je pominąć, a jednocześnie nawet nie bardzo wiem jakiego są typu. Ponadto jak widać na silniku wciąż znajduje się Surfacer 1000 który muszę zeszlifować.

Pokrywa zaworów dostała warstwę Tamiya Gun Metal X-10.

A z miski olejowej pozbyłem się śrub i prysnąłem ją Flat Aluminium XF-16. Przyszło mi też do głowy, że śrubę odpływu oleju zamienię na metalową i razem z podkładką pomaluję na nieco jaśniejszy kolor zgodnie ze zdjęciem referencyjnym.

Obecnie przeczesuję internet w poszukiwaniu zdjęć tego silnika, żeby móc nieco wzbogacić okablowanie i owężykowanie. W zestawie Top Studio znajduje się nieco zaworów, planuję zrobić z nich użytek wszędzie tam gdzie będzie to możliwe adekwatnie do stanu rzeczywistego. Mam wrażenie, że wężyki gumowe dostarczone w pudełku są nieco za grube i z tego co wiem nieciekawie się je układa bo są sztywne. Zastanawiam się nad jakimś innym rozwiązaniem. Czarny drut? Wężyki termokurczliwe?
Kazik napisał(a):nie opłaca się podkładować czy też lakierować małych elementów z puchy, sprayu.
Trzeba uważać żeby nie zalać elementu i tylko odrobina z tego co rozpryskujesz trafia na element a reszta w powietrze.
Używając aero można precyzyjnie kontrolować ilość farby i finalnie jest mniej problemów (trudno przelać) i ekonomiczniej (mniejsze zużycie farby, podkładu).
Podkładowanie planowałem zacząć Surfacerem 1000 z aero, jednak jak pisałem na początku, nie miałem do niego rozcieńczalnika. Dopiero zamowiłem Mr. Color Thinner i czekam na dostawę. Zdecydowanie bardziej wolałbym aero niż puszkę. W sumie to w tej chwili uświadomiłem sobie, że mogłem spuścić Tamiye z puszki i malować aerografem.
Kazik napisał(a):to nie jest to jakaś ogromna filozofia.
Dla kogoś kto zamontował już setki takich śrubek pewnie nie :-) to mój pierwszy raz :-)
Z tego wszystkiego zapomniałem wrzucić karbon do zamówienia i chyba jeszcze będę robił do niego poprawkę. Dorzucę też nieco mniejszych śrub bo te które zamówiłem do tej pory to głownie 0.9mm i mam wrażenie, że w niektórych miejscach będę potrzebował mniejszych.
Marku, w swoim warsztacie stuntowej Yamahy wspominałeś coś o frezarce Tamiyi...jak to wygląda? Czy to jakaś Dremelopodobna maszynka? Dremela mam, ale jakoś niespecjalnie wygodnie mi się nim pracuje, mam wrażenie jakby obroty były zbyt duże do takiej dokładnej pracy a zmienić ich nie można.
Tomku, dziękuję za linki do kalek.
Mr. Headshok napisał(a):Podzielam zdanie Sławka (Dark Wing), że najlepsze efekty przepalenia można osiągnąć farbami clear. Kluczem do sukcesu to mocne rozcieńczenie farby i niskie ciśnienie w aero.
Kompresor którego używam nie ma niestety regulacji. Będę musiał popróbować, jednak do lakierowania wydechów jeszcze chwila :-) W czym pomaga niskie ciśnienie?
Wracam do szlifowania bloku :-)
Pozdrawiam
Piotrek








