Średni czołg manewrowy "Batory" (fikcja hist-polit) Grafika

[Jendrass]

Hej Spin

a może skoro tak Ci to wszystko klawo idzie to narysowałbyś mi mojego PZInż 202 co ?
http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=13075&start=135
Wtedy to byś był prawdziwy macho, no i się Ojczyźnie przysłużysz, ludzie Ci wybaczą tego SFa ;)

[spiton]

Hej Spin

a może skoro tak Ci to wszystko klawo idzie to narysowałbyś mi mojego PZInż 202 co ?
http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=13075&start=135
Wtedy to byś był prawdziwy macho, no i się Ojczyźnie przysłużysz, ludzie Ci wybaczą tego SFa ;)

Masz na myśli narysowanie rzutów???

[GrzeM]

Myślę, że chodzi o 3D.
Spiton, a gdyby tego Stefka tak pomalować w barwy z lat '30? To by było fajnie. I tę gumkę z koła napinającego zdejmij, pliz...

Ogólnie, to mi się podoba. Świetna zabawa. Tylko nie podoba mi się, że swoje wozy stylizujesz na lata '60 PRL, zwłaszcza jeśli chodzi o malowanie. Jak mają być lata '30, to niech będą lata '30. Oczywiście można powymyślać jakieś fajne godła, ale też lepiej wzorować się na tym, co było i jakie było w II RP, a nie w PRL (na przykład coś podobnego, jak godła eskadr lotniczych, na białych figurach geometrycznych).

[Jendrass]

Biorę co dają ale wolałbym szpanerski 3D

[spiton]

Program, w którym to robię, nie daje mi możliwości pomalowania pojazdu w plamy :-((
Kiepsko modeluje obłe bryły.
Nie stylizuję niczego!! Tylko projektuję. A że wychodzi mi "nowocześnie, to moim zdaniem dobrze :-)). Wiem, że "Stefan" Przypomina trochę T-55. Ale zawsze by coś przypominał. Nie staram się żeby coś przypominał, tylko np powiększam przedział silnikowy, żeby pomieścić transmisję, Układ kół jest taki, żeby koła o siebie nie uderzały :-)) itp.itd.
I z tego powstaje sylwetka czołgu, która może wydawać się znajoma. Bo podobną drogą przechodzili niektórzy prawdziwi projektanci czołgów.

Co do koła napinającego. Powiedzcie mi, czemu nie może być takie samo jak jezdne???? Bo jeśli nie może , to oczywiście zmienię. Ale wydaje mi sie ,że taki element jak koło napinające, czyli w tym przypadku wystawione na ogień, może łatwo ulec uszkodzeniu. A fakt, że jest identyczne z kołem jezdnym, powoduje, że nie trzeba wozić (wzorem np Niemców) zapasowego koła jezdnego, i napinającego. Tylko jedno. Bo pasuje i tu, i tu :-)). Taka jest moja motywacja. Ale może jest błędna :-)).

Co do PZInż 202 to obawiam się w 3D błotników. Kiedyś chciałem zrobić PZInz 303. i też nie dałem rady z błotnikiem(od którego zacząłem). Kolega namawia mnie na przerzucenie się na nowszą wersję programu, i w niej jest narzędzie do modelowania znacznie sprawniejsze od mojego. I wtedy chętnie zrobię to cudo.
Zresztą prawdę mówiąc sam kiedyś o tym myślałem :-)) Niestety problem z kamuflażem zostaje :-((.
Pozdrawiam

[Jendrass]

Spin - może być gładki ! Jak zrobisz tego 202 to...to będę Ci długo wdzięczny.

[spiton]

Obiecuję, że będzie to pierwszy "model" na nowym programie :-))
A teraz z zupełnie innej beczki.
Jego królewska mość "Stefan Batory"!!! Nadzieja "Bratnich Narodów ZSRR" na normalne życie. :-))




CDN

[GrzeM]

Nie, nie, mnie nie chodzi o kształt czołgu, tu się nie czepiam, chodzi mi np. o szachownicę, biały pas na wieży itp. detale, które ewidentnie są stylizacją.

Jeszcze się czepnę celownika działka plot umieszczonego na tłumiku ognia. Tłumik ognia jest najczęściej po prostu nakręcany na lufę, więc celownik nieustannie byłby rozregulowywany. Ja bym go instalował bezpośrednio na lufie, albo w ogóle całkiem niezależnie.

[spiton]

Dzięki GrzeM za uwagi merytoryczne. Uwzględnię.
Mam pytanko. Jak powinien wyglądać znak przynależności państwowej malowany na czołgu w okresie 2 wojny światowej. Wiem, że we wrześniu nie malowano takich znaków. Ale ja bym chciał żeby malowano :-)).
PS. Właśnie kupiłem sobie monografię 7TP. I powiem, że na pierwszy rzut oka jest świetna. I jest tam szkic czołgu 9TP........;_))

[Jendrass]

ehehh niektórzy twierdzą, że ten szkic jest z palca wyssany, a czegoś takiego jak 9TP nie było.

[spiton]

Mi się podoba lepsze ukształtowanie pancerza czołowego, fakt spawania kadłuba też jest fajny, bo łatwiej zrobić model. Zaczynam się napalać na tą wersję(7 TP Mirage czeka na półce). Ostatnio kupiłem sobie 7 TP w 72, i tego zrobię w oryginalnym malowaniu, poza tym kupiłem Vickersa E w 35- ten będzie na dioramę z Maczkiem w stalowym niemieckim hełmie i czarnym skórzanym płaszczu :-)). No i w tej konfiguracji 7 TP w 35 "należałoby" przerobić na 9 TP :-)))
Pozdrawiam
PS. Materiały dot 202 otrzymałem, ale jeszcze nie oglądałem :-)). Myślę jak zrobić błotnik :-))

[GrzeM]

Ja z kolei myślę na temat pancerza czołowego "Stefka" - czy analizowałeś zysk/stratę w masie/odporności tak dużej płyty czołowej dolnej?
No bo ja myślę tak: im bardziej nachylona, tym większa i cięższa, ale i bardziej odporna. "Normalne" niepływające czołgi mają tę płytę raczej małą - bo jednak działa ona jak czołowa, natomiast na spodzie grubość blachy jest dużo mniejsza, bo od spodu w czołg nikt nie strzela. Wskazuje to jednak na większą opłacalność zrobienia płyty mniej nachylonej, za to grubszej.
Mam nadzieję, że wyrażam się dość jasno

[spiton]

Ja z kolei myślę na temat pancerza czołowego "Stefka" - czy analizowałeś zysk/stratę w masie/odporności tak dużej płyty czołowej dolnej?
No bo ja myślę tak: im bardziej nachylona, tym większa i cięższa, ale i bardziej odporna. "Normalne" niepływające czołgi mają tę płytę raczej małą - bo jednak działa ona jak czołowa, natomiast na spodzie grubość blachy jest dużo mniejsza, bo od spodu w czołg nikt nie strzela. Wskazuje to jednak na większą opłacalność zrobienia płyty mniej nachylonej, za to grubszej.
Mam nadzieję, że wyrażam się dość jasno

Kształt przodu jest świadomy, co nie znaczy, że mądry :-))
Wpłynęły na niego następujące czynniki.
1.chęć ukształtowania przodu w ten sposób, by zapewnić ochronę pojazdu.
a.Przeświadczenie, że rykoszetowanie jest zawsze lepsze od przyjmowania "na klatę" bo tylko cześć energii jest przekazana trafionemu pojazdowi. A ta energia to nie tylko dziura, ale tez silny wstrząs , który niszczy wrażliwe instalacje, i zdrowie załogantów.
2. Właściwości trakcyjne pojazdu.
a. Dobra widoczność ze stanowiska kierowcy. Czym bardziej "kaczy" przód, tym widoczność gorsza, ale syf nie pcha się na maskę :-)).
Widoczność to szybkość. Czym lepiej widać gdzie się jedzie, tym szybciej można jechać.
Czyli w tym przypadku na dwoje babka wróżyła.
b. Możliwości pokonywania przeszkód siła rozpędu. Kaczy dziób, i koła napinające uginające się w ten sposób, że podczas najazdu na pionowa przeszkodę( oczywiście odpowiednio dynamicznego) cofają się do płaszczyzny pancerza czołowego, powodują możliwość pokonywania wyższych przeszkód pionowych. Czołg po prostu na "płozie" pancerza czołowego wsuwa się na przeszkodę, a odpowiednia ilość energii związana z szybkością najazdu, pozwala przejechać na druga stronę.
Oczywiście, trzeba będzie dorobić na kołach napędowych zabezpieczenia, przed spadaniem gąsienicy, podczas takich manewrów, ale to da się zrobić.
Przy jeździe terenowej obowiązują dwie filozofie. Jedna mówi jedź na przeszkodę jak najwolniej, druga jak najszybciej. Obie są słuszne, po prostu trzeba wiedzieć którą w danym przypadku wybrać. Tylko do samochodu terenowego nikt nie strzela. Dlatego "Stefan" ma tak zaprojektowany przód, by mógł jak najczęściej wybierać wariant"Jak najszybciej".
3. Miejsca w czołgu nigdy dosyć. Zatem wydłużenie dziobu daje możliwość w dodatkowej przestrzeni umieszczenia zbiornika na olej napędowy. A zasięg, to jeden z najistotniejszych parametrów czołgu manewrowego.

Takie były moje powody :-))
Pozdrawiam

[klajus]

Cześć,

oglądam od jakiegoś czasu Twoje tematy.
Mam (może głupie) pytanie - jaki jest cel Twoich projektów?
Masz zamiar wydłubać może modele takich czołgów SF?

[spiton]

Cześć,

oglądam od jakiegoś czasu Twoje tematy.
Mam (może głupie) pytanie - jaki jest cel Twoich projektów?
Masz zamiar wydłubać może modele takich czołgów SF?

Na początku miałem, i temat z " Rychem" założyłem oczekując na przesyłkę z 7TP w 35. Ale temat się rozwinął, i w momencie , kiedy "Rychu" dostał nowe zawieszenie, przestał być realny.
Model 7TP w międzyczasie pokrył się cieką warstewką kurzu :-)). Ale ostatnio widząc w monografii 7TP, jak pocisk 20mm przebija na wylot pancerz czołowy 7TP, poczułem wstyd, i postanowiłem temu zaradzić "apgrejtując" go do wersji 9TP (spawany kadłub i odrobinę inaczej ukształtowany przód.) I taki model pewnie zrobię :-)).
Pozdrawiam