Sherman M4A1 Italeri 1:35

[spiton]

Witam
To mój pierwszy w życiu model czołgu w skali 1:35. Wybrałem sobie na temat Shermana , bo lubię papier ścierny i szpachlę :-)).
Mam nadzieje, że uda mi się nie zepsuć tego modelu :-)).
Zacząłem od próby odtworzenia faktury odlewu. Uwagi i podpowiedzi mile widziane.


Przy nakładaniu szpachli nie przejmowałem się bynajmniej :-)). Ciekawą rzeczą jest odkopywanie modelu spod niej ;_))

Dodam jeszcze, że szpachla jest samochodowa, i chyba za długo leżała, bo po otwarciu pojemnika, zauważyłem ,że wytrąciła się z niej jakaś dziwna substancja. Ale nie przejąłem się tym i zaszpachlowałem Shermana. Jedyna różnica, to kolor. Szpachla jest teraz zielona ;_))


Idę piłować dalej mojego "czołga"(jak mawiał gen. Maczek) Bo to świetna zabawa
Dodam jeszcze, że chcę go zrobić w barwach 1DP, ale nie zamierzam go obkładać gąsienicami.

Pozdrawiam

[Tomasz Mańkowski]

Idę piłować dalej mojego "czołga"...

Powodzenia...
Na razie wygląda, niestety, jakby był zabetonowany...
Do faktury pancerza ta szpachla ( jak narazie ) nawet nie jest podobna...
Dużo łatwiej robi się fakturę za pomocą nitro i sztywnego pędzla ( lub surfacer 500 i sztywny pędzel ).

UWAGA - lufa jest do wymiany - oryginalnie czołg nie miał takiego "uskoku" na lufie, jak zafundowała to Italerka...

[spiton]

Lufę postaram się zeszlifować, pancerz też. Przed rozpoczęciem prac ściągnąłem sobie z netu wszystkie możliwe foty shermana. I wiem ,że to jeszcze nie to, ale staram się :-))

[Tomasz Mańkowski]

Lufę postaram się zeszlifować...

A nie prościej ( zamiast się mordować, a i efekt po szlifie może być wątpliwy ) kupić i zamontować metalową ?

[spiton]

Przepatrzyłem internet, i jak na złość nie znalazłem odpowiedniej. Są tylko z hamulcem wylotowym, zwykłe 75mm i do 17 funtówki, z zwykłej 76 nie znalazłem.
Będę szlifował :-))

[Tomasz Mańkowski]

Przepatrzyłem internet, i jak na złość nie znalazłem odpowiedniej.

Hmm... Podpytaj w Martoli.
Głowy sobie uciąć nie dam, ale chyba jakaś sztuka

stała u nich na półce.

[CzarekB]

Oj po co ta szpachla ? To sie robi surfacerem albo klejem i sztywnym pedzlem. Mozna tez nitro.
Ja w zyciu zrobilem trzy Shermany z Italeri, wlasnie ten ktory Ty robisz. Jest tam sporo do zrobienia jesli sie chce cos dobrego z niego zrobic. Lufy mozna kupic bez wiekszych problemow tylko trzeba szukac lufy do armaty 76 mm.
Gaski trzeba wymienic na 100%, tez jest ich sporo do wyboru.
Model ma prawie 40 lat ale ma dobre obrysy, jedynie z detalami kiepsko.
Powodzenia,
Czarek.

[spiton]

"Beton' Już poprawiłem, jutro wstawię fotki. Użyłem szpachlówkę, bo lubię papier ścierny!!!!
Koledzy biorą mnie za profesjonalistę, a to mój pierwszy czołg w tak poważnej skali!!
Lufę postaram się wyszlifować. Lubie takie wyzwania. A gąski???? Nie wyglądają źle. Ale ja jestem przyzwyczajony do 72 ;_)))
Pozdrawiam

[Tomasz Mańkowski]

A gąski???? Nie wyglądają źle.

Może i nie wyglądają źle ( zwłaszcza w porównaniu z 72-ką ) ale są tak twarde, że nie dają się poprawnie ułożyć i dodatkowo psują geometrię zawieszenia...

[spiton]

A jakie gąski byście proponowali??
Faktycznie rozważałem klejenie wózków "na twardo" żeby ich nie wyginało. Ale myślałem, że tak musi być.
Pozdrawiam

[CzarekB]

Moimi ulubionymi ogniwkowymi gaskami do Shermanow sa wyroby firmy AFV Club. Dosc tanie, ladne i latwe do montowania.
Czarek.

[spiton]

Przeszlifowałem wstępnie lufę. I pracuje nad "betonem".
Na wieży starałem się uzyskać gdzieniegdzie efekt "skrawania" wystających niepotrzebnie bambetli-zauważony na fotografiach.

Wiem, że to ciągle "beton", ale pracuję dalej.

Kadłub tez jest jeszcze nie dokończony.
Czekam na blachy (kupa forsy, ponad 6 dych z kosztami przesyłki), i metalowego browninga pół-calowego(był taki śliczny, że nie mogłem się opanować, no i metalową linkę.:-)))
Tak, że raczej nie będę już inwestował w gąski i lufę. Ale mam nadzieję, że dam radę okiełznać te elementy z oryginalnego zestawu Italeri :-))
Pozdrawiam
PS. Lufę w Martoli haniebnie przegapiłem!!!!!. Piękna i niedrogo. Ale 5 dych za gąski nie dam ;_))).

[spiton]

Kolejne "postępy" w lepieniu czołga ;_))




Pozdrawiam
PS. Widziałem dzisiaj w sklepie Hobby genialny model shermana izraelskiego, z ruchomym podwoziem(tym z horyzontalnym położeniem amortyzatorów)
To jakaś seria limitowana, czy wszystkie shermany dragona z takim podwoziem maja takie bajerne wózki??

[spiton]

Posłuchałem rad kolegów, i zamówiłem lufę i gąski. Poza tym "niszczę" plastik klejem(nie mam akurat acetonu) i w ogóle pancerka w tej skali to jest zabawa na całego. Jako zapamiętały samolociarz, muszę powiedzieć, że brakowało mi destrukcji na tą skalę :-)).

[spiton]

W oczekiwaniu na lufę, blachy, i gąski, pobawiłem się trochę klejem, i drutami stalowymi :-))




Wymieniłem też "uszy" w jarzmie na druciane. Te z zestawu były jakieś rachityczne:-)).


Pozdrawiam