F-18c|Italeri|1:72-m

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez Alex976 » czwartek, 6 lutego 2014, 14:30

myszoskoczek napisał(a):Cześć! to znowu ja :-|, czy ta rurka na pierwszym zdjęciu od Alexa to rurka tlenowa? Jeśli tak to można by prosić zdjęcia podłączenia jej do takiej "wtyczki"? Jeśli nie to i tak prosiłbym o zdjęcia podłączenia rurki tlenowej :D.

Nie, to nie jest rurka tlenowa ;o) Trochę to za cienkie na rurkę tlenową :D Ona jest przede wszystkim po prawej stronie kokpitu. Tutaj masz zdjęcie fotela bodajże F-5, przy F-18 jest podobnie. Mogę się mylić, ale tutaj to niech mnie poprawi ktoś bardziej obeznany :P
Obrazek
nie lubię pigwy i malin
Obrazek
Avatar użytkownika
Alex976
 
Posty: 1682
Dołączył(a): wtorek, 1 stycznia 2013, 18:08

Reklama

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez myszoskoczek » czwartek, 6 lutego 2014, 14:43

Alex976 napisał(a):F-5, przy F-18 jest podobnie.


A, to nie zależy od rodzaju i modelu fotela?

Pozdrawiam
Obecnie na warsztacie: A-7P Corsair II viewtopic.php?f=12&t=82622
Pamiętajcie, wszystko wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciach
myszoskoczek
 
Posty: 994
Dołączył(a): poniedziałek, 9 września 2013, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez Alex976 » czwartek, 6 lutego 2014, 14:48

myszoskoczek napisał(a):
Alex976 napisał(a):F-5, przy F-18 jest podobnie.


A, to nie zależy od rodzaju i modelu fotela?

Pozdrawiam

Złącze takie samo jest, rura wpina się w fotel właśnie w taki sposób ;o)
nie lubię pigwy i malin
Obrazek
Avatar użytkownika
Alex976
 
Posty: 1682
Dołączył(a): wtorek, 1 stycznia 2013, 18:08

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez Solo » czwartek, 6 lutego 2014, 14:51

Daj spokój, na serio chcesz odtworzyć szczegółow złącze rury, której średnica powinna wynosić jakieś 0,4 mm?
Ja zrobiłem takie złącze po prostu z kawałka profilu metalowego (bodaj 0,4 czy 0,6 mm) i to wszystko (możesz zerknąć na zdjęcia mojego fotela do F-102).
Do zrobienia rury użyłem rdzenia z drutu mosiężnego 0,2 mm, na który nawinąłem drut mosiężny 0,1 mm.
Wyszło bez szału jak na mój gust, ale to i tak ledwo widać z zewnątrz samolotu.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez myszoskoczek » czwartek, 6 lutego 2014, 15:09

Dobra, faktycznie to i tak nie będzie widoczne ze względu na to że, jest gdzieś za (pod) fotelem pilota.
Na 90% fotek F-18 w sieci nie ma rurki tlenowej, znaczy to chyba jedno: Rurka jest przytwierdzona do hełmu pilota? :?

pozdro
Obecnie na warsztacie: A-7P Corsair II viewtopic.php?f=12&t=82622
Pamiętajcie, wszystko wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciach
myszoskoczek
 
Posty: 994
Dołączył(a): poniedziałek, 9 września 2013, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez myszoskoczek » czwartek, 6 lutego 2014, 16:09

Początek prac przy fotelu. spróbowałem zrobić katapultę, do zrobienia jej użyłem lekko spiłowanej (pocienionej) wykałaczki (nie mam profili :cry: )
-okleiłem ją taśmą malarską (te obręcze)
-przykleiłem po "plasterku" słabo rozciągniętej ramki
Obrazek
Wyżywajcie się :)

Pozdrowienia
Obecnie na warsztacie: A-7P Corsair II viewtopic.php?f=12&t=82622
Pamiętajcie, wszystko wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciach
myszoskoczek
 
Posty: 994
Dołączył(a): poniedziałek, 9 września 2013, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez Sherman » czwartek, 6 lutego 2014, 16:25

Klej, dłub, dorabiaj, czasem psuj. ;o) Widać sprawia Ci to frajdę a to w modelach najważniejsze.

Mam jedną drobną uwagę. Jak dorabiałeś panele i w nich "ryłeś" to niestety wyszło to ciut krzywo. Na przyszłość taka mała rada ode mnie, musisz mocno trzymać linijkę żeby Ci się nie omskła i delikatnie ryć wzdłuż linijki. Linijki czasem uciekają, więc można je zmusić do siedzenia w jednym miejscu dość prosto
Obrazek
Akurat na zdjęciu odcinałem kawałek blaszki a nie trasowałem, ale zasada działania jest ta sama.

Przy okazji, polecam kupić metalową linijkę!

Mam nadzieję że na przyszłość się taki "tip" przyda.
W malinowym chruśniaku.
Avatar użytkownika
Sherman
 
Posty: 3021
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 21:05

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez rotpol13 » czwartek, 6 lutego 2014, 16:28

myszoskoczek napisał(a):Początek prac przy fotelu. spróbowałem zrobić katapultę, do zrobienia jej użyłem lekko spiłowanej (pocienionej) wykałaczki (nie mam profili :cry: )
-okleiłem ją taśmą malarską (te obręcze)
-przykleiłem po "plasterku" słabo rozciągniętej ramki



Twoje zaangażowanie w ten projekt jest godne podziwu. Nie problem kupić profil, problemem jest zrobić coś z tego co ma się pod ręką - brawo!
Pozdrawiam,
Kamil
Avatar użytkownika
rotpol13
 
Posty: 4411
Dołączył(a): niedziela, 11 sierpnia 2013, 09:28
Lokalizacja: Wrocław/Edinburgh

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez myszoskoczek » czwartek, 6 lutego 2014, 16:38

rotpol13 napisał(a):Nie problem kupić profil, problemem jest zrobić coś z tego co ma się pod ręką - brawo!

Dzięki! ;o)
A, największym problemem jest to że na zdjęciach wszystko wygląda krzywo :evil: :lol:
Dzięki Sherman za patent, skorzystam przy ryciu linii slotów i klap ;o)

Pozdrawiam
Obecnie na warsztacie: A-7P Corsair II viewtopic.php?f=12&t=82622
Pamiętajcie, wszystko wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciach
myszoskoczek
 
Posty: 994
Dołączył(a): poniedziałek, 9 września 2013, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez Sherman » czwartek, 6 lutego 2014, 16:50

myszoskoczek napisał(a):Dzięki Sherman za patent, skorzystam przy ryciu linii slotów i klap ;o)

Na modelu będzie ciut ciężej, lepiej będzie użyć jakiejś miękkiej blaszki (blacha ołowiana byłaby najlepsza) którą dopasowałbyś do kształtu części modelu i podkleił taśmą klejącą. Acz to teoria... :lol:
Natomiast o wycinaniu części z blaszki na podstawie części z modelu lub rysunku popatrz sobie tutaj jak ja sobie radziłem z tym.
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=169&t=34755&start=0
W malinowym chruśniaku.
Avatar użytkownika
Sherman
 
Posty: 3021
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 21:05

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez myszoskoczek » czwartek, 6 lutego 2014, 18:23

Mała aktualizacja fotela: Wpadłem na iście szatański plan poprawienia i zrobienia katapulty fotela z goleni podwozia schwalbe, wg. mnie jest 10 razy lepiej ;o)

Obrazek
Podoba się? :D

Pozdrawiam
Obecnie na warsztacie: A-7P Corsair II viewtopic.php?f=12&t=82622
Pamiętajcie, wszystko wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciach
myszoskoczek
 
Posty: 994
Dołączył(a): poniedziałek, 9 września 2013, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez Alex976 » czwartek, 6 lutego 2014, 18:25

Brawo! Ambitnie... :D
nie lubię pigwy i malin
Obrazek
Avatar użytkownika
Alex976
 
Posty: 1682
Dołączył(a): wtorek, 1 stycznia 2013, 18:08

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez hardy198 » czwartek, 6 lutego 2014, 18:41

Biedna jaskółka :D

ale wygląda fajnie :)
"Lecę blisko faceta, dokładnie celuję i, oczywiście on spada w dół"
 Oswald Boelcke

Warsztat:
Hurri mk.IIc, P-47M "Lanny"
Avatar użytkownika
hardy198
 
Posty: 765
Dołączył(a): wtorek, 23 listopada 2010, 14:19

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez Solo » czwartek, 6 lutego 2014, 18:42

Myszoskoczek, powiem Ci jak początkujący początkującemu.
Tyle, że ja odrobinę doświadczenia już zdobyłem, ale wciąż dobrze pamiętam jak mi szło na początku i znam swoje ograniczenia.
Dobrze robisz, że próbujesz i kombinujesz, bo to świetna nauka modelarstwa.
Ale trochę szkoda tej pary, bo idzie w gwizdek.
Fajnie, że próbujesz zrobić tę katapultę, ale pamiętaj - jej praktycznie KOMPLETNIE nie będzie widać w gotowym modelu.
Nie mówię, żebyś takich rzeczy nie robił, ale warto skupić się na zabawie z takimi elementami, które jakiś efekt dadzą.
Zwaloryzuj odrobinę fotel, jak pisałem. Też mało go będzie widać, ale przy otwartej owiewce już da się na to zwrócić uwagę.

Rozejrzyj się po modelu i porównaj z oryginałem: może brakuje jakiś anten, światełek czy czujników, które z reguły bardzo łatwo drobić z byle kawałka plastiku.

No i podwozie.
Nie jest prawdą, co Ci wmawiali tutaj nieco wcześniej, że lepiej kombinować z takimi sprawami jak te nieszczęsne przyciski na panelach, niż klejenie drucików w przypadku podwozia.
Spraw sobie koniecznie kilka wiertełek od 0,3 mm do 1mm i koniecznie odrobinę drutu, tak mniej więcej 0,1 do 0,2 mm. Do tej skali to więcej niż trzeba.
Zerknij na zdjęcia goleni samolotu, nawierć w jednym miejscu (im niej widoczne tym lepiej) otworek, wklej tam początek drutu i pociągnij go tak jak się układają kable wzdłuż goleni.
Z reguły takich przewodów nie ma wiele na goleni i naprawdę łatwo się to robi, a efekt jest naprawdę fajny.
Potem możesz jeszcze pomyśleć (o ile będziesz czuć się na siłach) o podobnej waloryzacji komór podwozia, ale tam to już z reguły trudniejsza robota i bardzo pracochłonna. Ale da się.

Warto jednak zaczynać od prostych rzeczy.
Pamiętam jak tutaj rok temu doradzano mi z pierwszym i drugim modelem.
Też chciałem rzucać się od razu na głęboką wodę, ale skutecznie mnie przekonano, że najpierw warto próbować prostych rzeczy, a potem coraz trudniejszych.

Ja zdobyłem jeszcze to doświadczenie, o którym Ci nikt tu nie powie, że warto model waloryzować/brudzić/malować do takiego momentu, gdy przyjemność płynąca z takiej pracy jest większa niż zmęczenie i frustracja wynikająca z tego że coś nie wychodzi.
Innymi słowy, kombinuj z takimi dodatkami tak długo jak czujesz frajdę. Kiedy widzisz, że nie wychodzi, że nie masz pomysłu, że za trudne i nie wyobrażasz sobie że teraz to możesz zrobić, to daj spokój, zamiast walić głową w mur.
Sam zobaczysz - teraz nie wychodzi, ale w następnym modelu wyjdzie, nawet nie będziesz pamiętał że z czymś takim miałeś problem.
Nie zachęcam Cię do łatwego poddawania się, wprost przeciwnie. Ale czasami po prostu warto odpuścić i iść dalej, niż dreptać w kółko i pogrążać się we frustracji.
Taka jest moja filozofia, nie wiem czy się z nią zgodzisz, ale ja tak robię od początku mojej zabawy modelarstwo i strasznie mi z tym fajnie.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F-18c|Italeri|1:72-m

Postprzez myszoskoczek » czwartek, 6 lutego 2014, 19:00

Moja filozofia: Jak sprawia ci przyjemność to co robisz, rób to dalej. Jak ci się nie chcę, przejdź się, Wypij herbatkę z ziółek :mrgreen: albo coś takiego aż ta niechęć przeminie. To może być pół dnia, dzień może nawet tydzień, po prostu nie rób tego na odwal się!

Co do tej frustracji to pierwszy raz (i daj Boże jedyny) spotkałem się z tym kiedy budowałem Schwalbe, kto oglądał warsztat, ten wie co było. Na etapie malowania wnęki z działkami, wyczerpałem się, straciłem na to chęć! Ale tam było:

-Budowanie silnika i innych podzespołów od zera
-otwieranie chyba wszystkich możliwych wnęk i luk
etc.

Przy tej budowie nie mam zamiaru robić silnika, ponieważ wiem jak by się to skończyło :oops: :evil:

A, tak BTW to katapulta akurat jest dość widoczna ;o)

Pozdrawiam
Obecnie na warsztacie: A-7P Corsair II viewtopic.php?f=12&t=82622
Pamiętajcie, wszystko wygląda lepiej na żywo niż na zdjęciach
myszoskoczek
 
Posty: 994
Dołączył(a): poniedziałek, 9 września 2013, 16:31
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości