Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez Andrzej Godlewski » czwartek, 6 lutego 2014, 21:15

S.V.A 5 to zupełnie inny samolot niż Balila A.1 ;o)
Swojego Ansaldo zamierzam powielić w żywicy więc zapewne zagospodaruje go w paru pracach i nie tylko :)
Tego robię w oparciu o plany z broszury Windsock a i po zapoznaniu się z materiałami archiwalnymi wygląda na to że te plany to takie sobie .
Jest trochę błędów więc trzeba się posiłkować zdjęciami oryginału .
Ostatnio edytowano czwartek, 6 lutego 2014, 21:19 przez Andrzej Godlewski, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Andrzej Godlewski
 
Posty: 914
Dołączył(a): niedziela, 15 lutego 2009, 20:42

Reklama

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez xmald » czwartek, 6 lutego 2014, 21:17

Jak dla mnie rewelacja! Świetna robota! Będziesz najpierw robił grube rzeczy - skrzydła itp. czy zabierzesz się za flaczki? ;o)

rotpol13 napisał(a):SMER Nr.katal. 0808

Obrazek

1/48 Ansaldo S.V.A. 5 (Late)
Fly Models
Kit number 48007
Obrazek


Co do Ansaldo ze Smera to raczej odradzam - nie wiem ale wydaje mi się, że ten model może być bardziej w skali 1/50, a nawet jeśli nie to jego budowa wymagałaby mnóstwa inwencji własnej żeby przypominał choć trochę pierwowzór. Ja bym chyba tutaj poszedł w model Karayi.
Avatar użytkownika
xmald

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 1847
Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2011, 08:33

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez Andrzej Godlewski » czwartek, 6 lutego 2014, 21:24

Najpierw rzeczy zasadnicze co do samego kadłuba ,potem cięcie na pół ,pasówka .
Później podwozie skrzydła ,zastrzały .
A później bebech , kratownica ,silnik ,przedział pilota i wszelkiej maści dobrodziejstwo o ile mnie przedtem cholera nie weźmie podczas pracy z tą drobnicą :mrgreen:
Avatar użytkownika
Andrzej Godlewski
 
Posty: 914
Dołączył(a): niedziela, 15 lutego 2009, 20:42

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez hardy198 » czwartek, 6 lutego 2014, 21:27

E tam sądząc po tym jak ten kadłub wykrzesałeś to reszta wydaje się być tylko drobnostką :)
"Lecę blisko faceta, dokładnie celuję i, oczywiście on spada w dół"
 Oswald Boelcke

Warsztat:
Hurri mk.IIc, P-47M "Lanny"
Avatar użytkownika
hardy198
 
Posty: 765
Dołączył(a): wtorek, 23 listopada 2010, 14:19

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez xmald » czwartek, 6 lutego 2014, 23:21

Drobnica to już chyba sama przyjemność, mnie w takim projekcie bardziej by irytowało szpachlowanie i szlifowanie.
Zazdroszczę umiejętności Andrzeju, na razie tylko mogę popatrzeć jak się takie cuda od podstaw robi.
Tak przy okazji jakiej grubości tworzywa używałeś do oklejenia wręg kadłuba?
Avatar użytkownika
xmald

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 1847
Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2011, 08:33

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez Andrzej Godlewski » piątek, 7 lutego 2014, 20:03

Do wręg przyklejany był polistyren o grubości 0,5 mm ,trzy warstwy klejone CA ,dla lepszej sztywności konstrukcji .
Po rozcięciu kadłuba na pół skończy się rola wręg , kadłub będzie pusty w środku ,dlatego ważna jest jego sztywność .
Avatar użytkownika
Andrzej Godlewski
 
Posty: 914
Dołączył(a): niedziela, 15 lutego 2009, 20:42

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez Andrzej Godlewski » piątek, 14 lutego 2014, 23:54

Prace nad skrzydłami rozpocząłem od przygotowania kartonu z rozrysowanym układem żeber .
Potem docięcie odpowiedniej wielkości kawałka polistyrenu o gr 0,5 mm który posłuży za pokrycie skrzydeł .
Następnie wykonałem prosty przyrząd składający się z dwóch blaszek 0.3 mm ,tak ułożonych aby między nimi powstała przerwa na 1mm .
Podkładając pod plastikową płytkę ,przetłaczałem za pomocą przyrządu i końca wiertła 1mm pasy pokryciowe dla każdego żebra .
Po przetłoczeniu całość przeszlifowałem papierem ściernym i od wewnętrznej strony przyrządem wykonanym z zębatki wytłoczyłem imitacje gwoździ którymi zazwyczaj jest przybite poszycie płata do żeber .
Tak powstało poszycie płatów , które nakleiłem na wcześniej przygotowany profil wykonany poprzez sklejenie paru warstw balsy na profilu i przeszlifowaniu na profil płata .
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano sobota, 15 lutego 2014, 00:24 przez Andrzej Godlewski, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Andrzej Godlewski
 
Posty: 914
Dołączył(a): niedziela, 15 lutego 2009, 20:42

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez hardy198 » piątek, 14 lutego 2014, 23:57

Coś genialnego :shock: :D
"Lecę blisko faceta, dokładnie celuję i, oczywiście on spada w dół"
 Oswald Boelcke

Warsztat:
Hurri mk.IIc, P-47M "Lanny"
Avatar użytkownika
hardy198
 
Posty: 765
Dołączył(a): wtorek, 23 listopada 2010, 14:19

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez potez » piątek, 14 lutego 2014, 23:59

Jeśli można coś podpowiedzieć jescze - ta technika robienia płata jest dobra, tradycujna i skuteczna ale proponuję małą a bardzo skuteczna poprawkę, sam tak robie i jest lepiej niż z balsą. Zrób rdzeń z polistyrenu. Dużo łatwiej zachować kontrolę nad kształtem wklęśnieć płótna.I po paru latach nie zacznie Ci się to wszystko rozchodzić.
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez Andrzej Godlewski » sobota, 15 lutego 2014, 00:06

Robię tak od paru dobrych lat i nic się nie dzieje .
Wszystko łączone jest na klejem CA przedtem robiłem na żywicę , metoda lamelowania stara jak modelarstwo . :mrgreen:
Co do rdzenia polistyrenowego ,też tak robiłem ale zdecydowanie szybciej szlifuje się balsa .
Poza tym mając pod spodem balsę bardzo łatwo mogę porobić lekkie wklęśnięcia między żebrami .
A jak wszystko się odleje w żywicy to i tak nie będzie miało znaczenia co jest rdzeniem .
Ostatnio edytowano sobota, 15 lutego 2014, 00:10 przez Andrzej Godlewski, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Andrzej Godlewski
 
Posty: 914
Dołączył(a): niedziela, 15 lutego 2009, 20:42

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez xmald » sobota, 15 lutego 2014, 00:09

REWELACJA! Świetny warsztat. Bardzo mi się podoba jak zrobiłeś taśmy na żebrach. Być może to głupie pytanie... takie nitowadło trzeba sobie zrobić czy można to kupić?
Avatar użytkownika
xmald

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 1847
Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2011, 08:33

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez potez » sobota, 15 lutego 2014, 00:12

A nie zajarzyłem, że będziesz to odlewał ;o)
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez Andrzej Godlewski » sobota, 15 lutego 2014, 00:15

Zrobiłem je ze zębatki od starej drukarki , chyba :roll:
W każdym razie o takich nitowadłach była już mowa na forum , w przypadku robienia nitów na samolotach z okresu drugiej wojny .
Avatar użytkownika
Andrzej Godlewski
 
Posty: 914
Dołączył(a): niedziela, 15 lutego 2009, 20:42

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez Andrzej Godlewski » środa, 26 lutego 2014, 18:25

No to lecim dalej ,bo już skrzydła prawie skończone :)
Obrazek
Ponieważ samolot w locie będzie to i lotki ruchome musowo .
Obrazek
Kadłub już przepołowiony ,wręgi kadłubowe we trakcie , więc i zapewne pojawi się niedługo kadłub .
Avatar użytkownika
Andrzej Godlewski
 
Posty: 914
Dołączył(a): niedziela, 15 lutego 2009, 20:42

Re: Ansaldo Balila A.1 coś z niczego 1:32

Postprzez spiton » środa, 26 lutego 2014, 18:33

Widzę, że jedziesz z koksem bez żadnych zahamowań !! Super. Trzasnąłeś te skrzydełka i ogonek jakby od niechcenia !! Takie rzeczy pokazują, że skrecz nie musi być droga przez mękę ,-)
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości

cron