MiG-21MF 1:48 Eduard

[rotpol13]

http://www.mig-21.de/english/technicaldataengines.htm

[BOMI21]

Dostałem masę super zdjęć ma maila i przez PW. Jesteście niezastąpieni.

[BOMI21]

A orczyk steru kierunku? Na zdjęciach nie widać nic poza tym, że miejsca, gdzie buty pilota naciskają na pedały, mają być srebrne i brązowe paski to przytrzymania butów.

[BOMI21]

Podstawowe części kabiny zostały pomalowane bazowym kolorem kokpitu MiGa-21 (niestety odcień pod blaszki Eduarda, nie pod zdjęcia )

Mieszanka to Mr.Hobby H46 , H25 i Levelling Thinner w proporcjach 1:1:2



Pomalowane części - oprócz tego jeszcze burty plastikowego kadłuba. Ramki oszklenia będą malowane po złożeniu kadłuba i przed malowaniem kamuflażu.



Przy okazji - wprowadziłem małą, ale bardzo dużo znaczącą zmianę - odtąd farby przygotowuję poza aerografem (wiem, za takie praktyki to powinno być obowiązkowe ), w szklanych fiolkach, do których farbę wprowadzam strzykawkami medycznymi. Daje to:

- zdecydowanie lepsze wymieszanie farby (farbę mieszam poprzez wstrząsanie (zamkniętą) fiolką, a nie aerografem (wiem, za takie praktyki to powinno być obowiązkowe ))
- możliwość mieszania farb i rozpuszczalnika w precyzyjnych ilościach
- czystość!
- lepsza jakość powłoki lakierniczej - w końcu farba jest lepiej wymieszana i dokładniej dobrane ilości rozcieńczalnika
- niezapomnianą minę domowników, gdy dostałem paczkę za setką strzykawek z moim komentarzem, że chyba się uzależniłem od wstrzykiwania sobie marychłaniny z tłuczonym szkłem



W tej chwili części kokpitu schną po drugiej warstwie, tym razem z dodatkiem białej Mr. Hobby H001 - porównałem odcień blaszek z wcześniej pomalowanymi częściami - blaszki są bardziej jasne niż ciemne w porównaniu do nich, no i oczywiście chodzi o lekkie wycieniowanie tych części.

[Solo]

odtąd farby przygotowuję poza aerografe

Heh, od samego początku mojej zabawy w modelarstwo mieszam farby poza aerografem.
Zaprzyjaźniłem się w związku z tym z:


oraz z:

[BOMI21]

odtąd farby przygotowuję poza aerografe

Heh, od samego początku mojej zabawy w modelarstwo mieszam farby poza aerografem.
Zaprzyjaźniłem się w związku z tym z:


oraz z:

Mój pomysł ma tą przewagę, że można zrobić mieszankę farb (np. taką do kokpitu) i trzymać ją bardzo długo - nie wyschnie w fiolce. Taka była główna intencja tego pomysłu.

[Solo]

To prawda, ale ja do tej pory nie musiałem robić mieszanek na podobnej zasadzie, poza kadłubem do TIE Interceptora. Niby mam jakiś zapas tej mieszanki (bo sporo zostało), ale zawsze można sobie zapisać proporcje...
Ale ok.
Ja te miseczki metalowe bardzo sobie cenię. Miseczki i wykałaczki, którymi najpierw mieszam farbę w słoiczku, a potem nimi nakładam, po kilka kropel farby, do tego kilka kropel rozcieńczalnika i gotowe. Szybko, ładnie, czysto.
W znaczniej większości przypadków taki sposób przygotowania farby wystarcza. Jeśli maluję coś dużego, na przykład kadłub, wtedy do dozowania farby używam zakraplacza, ale dalej wystarcza mi do przygotowania mieszanki miseczka.

[MIRO]

BOMI a te fiolki, to gdzie są do dostania?

[BOMI21]

BOMI a te fiolki, to gdzie są do dostania?

Szysko kupiłem na Allegro (wysłałem Ci na pw linki )

[BOMI21]

Niestety pojawił się problem:
Porównałem zawartość kabiny oryginału i zestawu Eduarda i brakuje nieco wyposażenia

Na zielono - to co jest, na czerwono - czego brakuje.



I kawałek instrukcji Eduarda:





Co teraz?

[siara1939]

Skracz
Solo, zamiast dawac wszystkim oczywiste rady, posluchaj innych i zanotuj.

[BOMI21]

Skracz
[...]

Nieeeeee

[Czesio]

Toż to chwila roboty, maks 10 minut, nie mów że nie dasz rady !

[BOMI21]

Toż to chwila roboty, maks 10 minut, nie mów że nie dasz rady !

Że ja nie dam rady?

Po prostu leniwy strasznie jestem

[Adam]

Bomi bierzesz udział w zawodach, 10 minut to niecałe 10 "Bródek" dasz radę.

Adam.