spiton napisał(a):Tak czy inaczej różnicowanie prędkości gąsienic to problem.
Inaczej prof. Porsche nie kombinował by jak koń pod górę z napędem hybrydowym.
A czy czasem nie było tak, że Porsche kombinował z napędem spalinowo-elektrycznym (nie hybrydowym!!!) bo trudno było skonstruować skrzynię biegów i sprzęgła do przeniesienia ogromnej mocy niezbędnej do napędu ciężkich wozów a sam mieszany napęd teoretycznie pracowałby lepiej, płynniej itp.
Tak samo jak w spalinowych lokomotywach - spalinowy silnik napędza generator który zasila elektryczne silniki napędzające koła.
Nie ma to nic wspólnego ze skomplikowanym systemem kierowania pojazdem gąsienicowym. Niemcy budowali o wiele bardziej skomplikowane maszyny niż pojazdy gąsienicowe
ps - znacie prototyp Malucha na gąsienicach?


















