RAV napisał(a):Niedawno fajną anegdotkę opowiadał były sekretarz Wisławy Szymborskiej. Zadzwoniła do niego jakaś panienka i pyta:
- Czy mam przyjemność z panem Michałem Rusinek?
- Owszem, ale ja się deklinuję...
- Eeeee... to ja przepraszam, zadzwonię później.
Kuba P. napisał(a):Anegdotka śmieszna, ale w praktyce my jak piszemy np. uchwały powołujące daną osobę na jakieś stanowisko czy pełnomocnictwa często piszemy nazwiska właśnie w mianowniku aby uniknąć nieporozumienia. Wygląda owszem dziwnie ale musi spełniać swoje zadanie.![]()
Wybaczcie OT.
Sherman napisał(a):Kuba P. napisał(a):Anegdotka śmieszna, ale w praktyce my jak piszemy np. uchwały powołujące daną osobę na jakieś stanowisko czy pełnomocnictwa często piszemy nazwiska właśnie w mianowniku aby uniknąć nieporozumienia. Wygląda owszem dziwnie ale musi spełniać swoje zadanie.![]()
Wybaczcie OT.
Wynika to też z tego że o ile część nazwisk się odmienia to część się nie odmienia. W sytuacji kiedy nie wiemy (a np. organizator konkursu wypisując dyplomy raczej takiej wiedzy nie ma) czy nazwisko się odmienia czy nie, bardziej poprawne jest nieodmienianie. I tak np. mam znajomego który jako, że jego rodzice się rozwiedli przyjął nazwisko matki, w formie żeńskiej a więc kończące się na "a" i w jego wypadku forma ta się nie odmienia. I teraz jeśli by coś wygrał i miał dostać dyplom na którym odmieniono by jego nazwisko byłby to błąd, natomiast gdyby nieodomieniono nazwiska mojego czy innego Kuby P. błąd nie zostałby popełniony.
Ralf_S napisał(a):Dlatego nazwisko Nowak możemy, ale nie musimy odmieniać - obie formy są OK.



Powrót do Imprezy - relacje - spotkania - muzea
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości
