No to teraz ja.
W Bytomiu byłem po raz czwarty z rzędu . I następny raz raczej na pewno tez przyjadę . Dużo , a nawet bardzo dużo modeli , tak samo dużo stoisk handlowych . Duże a nawet bardzo duże zainteresowanie samymi modelami. Dla mnie zdecydowanie impreza numer 1 tego typu w Polsce. Impreza na której jak się siedzi w modelarstwie , chce dyskutować o modelach i je oceniać to trzeba na niej być. Po to by sobie wyrobić pogląd i zobaczyć w realu to co się ogląda na forach.
Co do poziomu modelarskiego imprezy ( jest to wyłącznie moje osobiste zdanie ) to oceniam , że średni poziom modeli się podniósł, aczkolwiek dla mnie mniej było modeli, które " kładły " ( czyli odstawały mocno na plus ) mnie na kolana.
W kwestiach integracyjnych . Niesłychanie miłe jest zobaczenie się ze znajomymi , poznanie osobiście osób znanych tylko z for . Wieczorna integracja mi nie wyszła z przyczyn rodzinnych.
Organizacyjne zastrzeżenia ( drobne i nie przyćmiewające całej dobrej organizacji ) mam do :
- bezpieczeństwa modeli . Wiem wiem dużo oglądających to i ryzyko uszkodzenia modelu istnieje. Sam jednemu lub dwóm dzieciakom delikatnie dałem po łapkach z tekstem , że łapki będziemy obcinać - w oczach rodzica widziałem konsternację, jednemu dorosłemu osobnikowi zwróciłem uwagę , że mu pasek od aparatu na modele spada. Czyli ryzyko uszkodzenia modeli było. Mój model tez doznał drobnych ( dających się naprawić - ułamana cześć na szczęście leżała na podstawce ) uszkodzeń . Czy jest na to dobre wyjście ? Obawiam się , że nie . BO postawienie barierek oddzieli widzów od modeli i mało będzie widać , o zdjęciach nie wspominam. Ja uszkodzenia modelu niestety mam trochę wkalkulowane w udział w wystawach,
- wręczanie wyróżnień dla seniorów a właściwie ich brak . Trochę nie bardzo wyszło . Wiem , że czas , wiem , że ryzyko ,ze nienagrodzeni sobie zabiorą modele i pójdą bo do domu trzeba wrócić , ale można by na przemian wręczać raz puchar raz jedną z klas Wręczanie młodzikom i juniorom jak najbardziej OK . Miny dzieci i rodziców bezcenne. Ale seniorów można było trochę bardziej dopieścić.
- przy tej ilości modeli i stoisk handlowych i klubowych robi się naprawdę powoli ciasno.
kwestia sędziowania i oceniania moja ocena
- będzie subiektywna bo sam zostałem wyróżniony w Bytomiu. Klasa A 2 Artyleria.
- sam miałem okazję kiedyś pomagać w sędziowaniu( lokalne zawody w Łodzi i wystawa w Warszawie jakieś 3 - 4 lata temu). Każdemu krytykującemu jakość sędziowania zalecam zaliczenie paru imprez jako sędzia . Światopogląd się mu zmieni. Naprawdę. Dlatego dziwię się tym kategorycznym ocenom modeli niektórych zwłaszcza w licznie obsadzonej pancerce.
-kwestie nacisków. niestety były, są i będą. Tak samo jak to , że inaczej patrzy i ocenia się modele nieznane od modeli znanych z długich , a niekiedy wręcz tasiemcowych relacji na forach lub znane z tego , że modelarz jest znany. . Tu naprawdę trudno o pełny obiektywizm.
- modelarstwo jest bardzo ocenne. Ze wszystkimi tego konsekwencjami . Tu zawsze będzie dylemat , który model wybrać. To nie bieg na 100 m gdzie jest pomiar z dokładnością do 0,01 s i foto finisz na końcu . Może się tak zdarzyć , że zrobisz dobry model i zginie w tłoku i nagrody nim nie zobaczysz .