[SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Zestawy, relacje z budowy, galerie ukończonych modeli, porady i problematyka modelarstwa szkutniczego.

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez michal.s » poniedziałek, 29 czerwca 2009, 01:29

Cóż tutaj dużo komentować, ładną czystą dłubaninę tutaj uprawiasz :)
Dobre czyste zdjęcia też sprawiają że relacja staje się miła w odbiorze.

Obserwuje do samego początku i czekam na kolejne odcinki ;o)
Pozdrawiam - Michał Słonczyński
Avatar użytkownika
michal.s

Ojciec założyciel
 
Posty: 4509
Dołączył(a): sobota, 15 września 2007, 09:10
Lokalizacja: Rzeszów

Reklama

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez Gregor533 » poniedziałek, 29 czerwca 2009, 12:46

Zaczynam myśleć już nad riggingiem - tak myślę, żeby linki podkleić na dziobie i rufie od spodu pokładu - będą się mocno trzymać. Tylko hmmmm z czego je tu robić.... linka Revella nie wygląda źle.......


W U-Boocie XXIII 1/72 zastąpiłem tą linkę z Revella nitką do szycia namiotów i ortalionu, kupioną w sklepie z akcesoriami krawieckimi. Podstawowa zaleta to, że po pomalowaniu nie zmienia kształtu, ani się nie rozwarstwia. Dodatkowo po nałożeniu wash’a powstał fajny efekt stalowej linki z ciemniejszymi zagłębieniami.
Linki zakładałem na końcu przeciągając ich końcówki przez otwory przelewowe i - tam gdzie się dało - wiążąc supełki tak aby po naciągnięciu linki tworzyła się naturalna blokada. Oczywiście na koniec użyłem kropli kleju dla zabezpieczenia.
Gregor533
 
Posty: 10
Dołączył(a): poniedziałek, 11 maja 2009, 06:39

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez Ostach » poniedziałek, 29 czerwca 2009, 13:16

Więc jednak ktoś się interesuje :) dzięki chłopaki!
Życzenia od Gonza przekażę ;]

Gregor, ja tak sobie myślałem, że najlepiej i najwygodniej by mi było linkę naciągać od strony dziobu i odpowiednio rufy, czyli przez otworki w pokładzie. Dałoby mi to większą kontrolę nad linką i kształtem miejsc gdzie linki się łączą. A jak przewlekałeś linkę przez otwory przelewowe? Igła jakoś czy może łapałeś nitkę pęsetą w środku? Dobry patent!
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 01:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez Gregor533 » poniedziałek, 29 czerwca 2009, 13:47

Napisałem trochę skrótowo – w pierwszej kolejności linkę przewlekałem przez nawiercony otwór do wnętrza kadłuba, starając się jednocześnie „opuścić” ją w pobliże otworów zewnętrznych. Następnie w najbliższy jej otwór przelewowy wkładałem kawałek drucika wygiętego w haczyk i przewlekałem nitkę na zewnątrz. Tam już spokojnie wykonywałem węzeł (lub kilka) i po obcięciu końcówki wciągałem linkę do środka.
Jeżeli miałem do czynienia z drugim końcem nitki (pierwszy był już przewleczony i zakończony) to procedura była podobna przy czym zamiast węzła naciągałem linkę i zalewałem nawiercony otwór z linką klejem. Po wyschnięciu przycinałem linkę jak najkrócej się dało (aby nie wystawała lub była widoczna gdzieś z boku kadłuba). W typie XXIII nie miałem z tym większego problemu - w VIIC i VIIC/41 jeszcze nie próbowałem (oba modele czekają w szafie), ale wydaje mi się, że Twoja koncepcja poprowadzenia linek z dwóch końców do środka jest dobra. Sa tam przecież elementy łączenia linek, które kontrolujesz. Sam chyba też bym się na to zdecydował. Powodzenia !!
Gregor533
 
Posty: 10
Dołączył(a): poniedziałek, 11 maja 2009, 06:39

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez Ostach » poniedziałek, 29 czerwca 2009, 14:54

Dzięki za pełny opis. Koncepcja drucika z haczykiem też do zapamiętania! Ja plan mam taki: poza okrętem linki pozwiązuję z izolatorami (na które koncepcji jeszcze nie mam), następnie przykleję/przywiążę końce do kiosku (tu jeszcze nie wiem czy będzie to blaszka, "na wszelki" zostawiłem plastikowe miejsca mocowań), a potem dłuższy koniec przewlekę zgodnie z Twoimi radami przez pokład i zaleję klejem ładnie naciągając całą linową konstrukcję. Otwory przelewowe mam wywiercone w miejscach gdzie łatwo będzie opuścić linkę więc nie powinno być problemów.

EDIT:
A oto poranne zdjęcia jeszcze z przed sklejenia kadłuba.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na ostatnich widać żebra po położeniu Surfacera w sprayu. Kolor nawet ok więc tak zostało. Potraktowałem to jako mały poligon doświadczalny w malowaniu sprayem bo nigdy wcześniej tego nie robiłem - dlatego czasem widać zacieki tam gdzie eksperymentowałem. Na kadłubie i kiosku już nie będzie miejsca na błędy.

Pod włazami ewakuacyjnymi na dziobie przykleję pocięte długopisy jako imitacje rur prowadzących do wnętrza okrętu. Spróbuję też przykleić ścięty pod kątem długopis jako imitację włazu do załadunku torped. Teraz też jest czas, żeby oszlifować stępkę i pomyśleć nad sposobem mocowania okrętu do podstawki. Najprawdopodobniej wywiercę dziury w stępce a w środek wkleję jakieś tuleje, podparte może czymś do boków kadłuba. Z podstawki, która nie jest jeszcze opracowana nawet koncepcyjnie będą wystawać dwa dzyndzle, które będą wchodzić w tuleje i dzięki temu okręt nie powinien kiwać się na boki.
Co do podstawki to waham się między małą deską tylko pod śródokręciem (wygoda i niskie koszty) a dużą dechą jako podstawą pod gablotę (kwestia delikatnych blaszek na kiosku [anteny], wysokie koszty). W czwartek wyjeżdżam więc będzie czas na przemyślenia...

pozdrawiam
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 01:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez Ostach » wtorek, 30 czerwca 2009, 18:17

Witam w kolejnym odcinku. Wczoraj oblaszkowałem lewą stronę kiosku i zrobiłem jedno działko plot na górny pokład. Dziś był mały wypadek. Otóż mama przez mała nieuwagę zrzuciła na siebie z szafy pudło z U-bootem (razem z ułożonymi na nim pudłami z zaczętymi P-38 i Gripenem i nie ruszanym Texanem). O dziwo jedyne zniszczenia w U-boocie to złamany peryskop bojowy i jedna część wyłamana z ramek. Blaszki, które były w środku przetrwały bez strat. Kiosk stał bezpiecznie na kadłubie na innej szafie... ale nerwów było trochę....

W tej chwili lewa część kiosku prezentuje się tak:
Obrazek

i się zastanawiam jak ja to wszystko pomaluję.....

Tu widok z bliska. Te blaszki kosztowały mnie sporo nerwów...
Obrazek

Tu wspomniane działko. To pudełeczko będzie podklejone od przodu.
Obrazek

Ojciec przyniósł mi mosiężne rurki potrzebne do podstawki. Mają odpowiednio 7 i 8mm średnicy zewnętrznej. Jednak bez szlifowanka małego się nie obejdzie.
Obrazek

Aktualnie zajmuję się prawą stroną kiosku. Muszę kategorycznie kupić debondera. Wczoraj wieczorem naszła mnie refleksja odnośnie malowania kiosku - jak ja pomaluję pokład i boki różnymi kolorami? A będzie malowanko z aero. No cóż, chyba trzeba będzie wznieść się na wyżyny w operowaniu plamką z aero...

pozdrawiam
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 01:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez Czesio » środa, 1 lipca 2009, 09:42

Ostach napisał(a):Więc jednak ktoś się interesuje :)


Będę obserwował do końca sam zamierzam go kupić :)
Pozdrawiam Daniel
Avatar użytkownika
Czesio
 
Posty: 1079
Dołączył(a): sobota, 5 stycznia 2008, 21:49
Lokalizacja: okolice Częstochowy

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez spiton » sobota, 18 lipca 2009, 00:10

O kurde!!!! Rewelacyjna robota !!!! Jestem pod wrażeniem !!!!
Podziwiam Cię, że chciało Ci się robić te wręgi z kolistymi otworami wewnątrz kadłuba!!!!
Gratulacje. Będzie piękny model!!!
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez siara1939 » sobota, 18 lipca 2009, 10:41

Patrze caly czas i mam niezly Déjà vu. :mrgreen:
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez shivadog » sobota, 18 lipca 2009, 12:35

Panie "Déjà vu",
ty nas tu nie czaruj tylko kończ swojego boota ;)
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez Ostach » sobota, 18 lipca 2009, 19:49

Przede mną jeszcze daleka i trudna droga. Czy model będzie świetny - nie wiem, będzie na pewno znośny jeśli uda mi się wszystko zrobić zgodnie z planem.

Aktualnie zbiera mi się, żeby iść po dechę i gałki na podstawkę - bez tego nie zamknę kadłuba. A bardzo już bym chciał!
Przechodzę też teraz przyspieszony kurs szpachlowania i szlifowania. Przeprosiłem się ze szpachlą Italeri i jakoś idzie.

Generalnie zostało "tylko" doszpachlować, skleić do kupy pokład, oblaszkować, pomalować, dopieścić, puścić linkę i gotowe :P
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 01:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez Ostach » piątek, 24 lipca 2009, 10:25

Witam.

Oto kolejna aktualizacja. Zmagam się z blaszkami i... i to właściwie tyle. Dorobiłem dwa uchwyty na peryskopie obserwacyjnym zainspirowany tym w wykonaniu Siary :P Następne w kolejce do waloryzacji jest UZO. Przykleiłem już tam blaszkę ale to koniec tego, co Edward Blaszkoręki nam proponuje. Jakby ktoś miał dobre zdjęcie UZO i peryskopu bojowego to byłby wdzięczny, bo to co znajduję w necie to same zdjęcia modeli. Zastanawiam się też nad tą rurą idącą od kiosku do masztu chrap. Nawet czasem na zdjęciu dwóch okrętów z chrapami stojącymi w porcie obok siebie, te rury potrafią na jednym być widoczne a na drugim nie. Wygląda na to, że były jakoś łatwo demontowalne - ale to tylko moje domysły.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam i zapraszam do komentowania!
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 01:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez Ostach » sobota, 25 lipca 2009, 21:31

Witam w kolejnym odcinku mojej telenoweli!

W poprzedniej części cyklu niechcący pominąłem przygody z blaszkami na dziobowych sterach głębokości. "Przygody?" powiecie. I macie rację, że nic w tym trudnego. Ale u mnie jak zwykle musiało nałożyć się kilka czynników działających przeciwko mnie. Zaczęło się już w fabryce Revella. Dzięki jakiemuś dziwnemu zrządzeniu losu, światłu z Wenus odbitemu od gazu z bagien w Pińczowie (moje praktyki z geografii fizycznej) i bliżej nieznanemu niemieckiemu chochlikowi na sterach głębokości utworzyły się małe zapadliska. Dzielny szkutnik-praktykant Ostach w całej swej fantazji postanowił je zaszpachlować. Jak powiedział, tak zrobił. Napakował tam szpachli Italeri, zeszlifował, prysnął surfem, przeszlifował, prysnął, dodał szpachli, przeszlifował....itd itp. Gdy już było ok przyszła pora na blaszki. Unieruchomiwszy stery taśma na blacie wyznaczyłem sobie miejsca gdzie blaszki miały się znajdować. Przykleiłem je. Było cudnie. No to zacząłem delikatnie odrywać taśmę. No i oczywiście te bąbelki gazu z pińczowskich bagien spowodowały, że szpachla straciła przyczepność i postanowiła, że uzyska wolność uciekając ze sterów na kawałku taśmy. Siarczyście zakląłem. Operacje szpachlowania powtórzyłem. Przy szlifowaniu jeden nieostrożny ruch spowodował oderwanie się blaszki. No to już bez szablonu ją przykleiłem. Krzywo (światło z Wenus raz jeszcze). No to odciąłem skalpelem. Blaszka się wygięła. Następna próbą już była ok i było prosto.... uf!

Tutaj części jeszcze nie wiedziały co je czeka i czego się nasłuchają.
Obrazek

A tu już po wszystkim.
Obrazek

Sorry za ten przy długi wywód ale musiałem się wyzewnętrznić.
A tak w ogóle to dzisiaj główną bohaterką jest antena FuMO 30 z dipolami PALAU. Antena składa się z 20 części.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam i zapraszam do komentowania
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 01:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez Ostach » niedziela, 26 lipca 2009, 19:55

Dziś przedstawiam państwu działko przeciwlotnicze M42 kalibru 3,7cm.
Tak wyglądało na początku budowy:
Obrazek

Tak dziś:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powstało też drugie działko MG C/38 kalibru 2cm:
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam podglądaczy i zapraszam do komentowania :)
"Mr. Spock, the women on your planet are logical. That's the only planet in the galaxy that can make that claim."
Avatar użytkownika
Ostach
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek, 8 grudnia 2008, 01:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: [SZKUTNICTWO] U-boot VIIC/41 Revell 1:72

Postprzez siara1939 » niedziela, 26 lipca 2009, 20:16

Ostach- bardzo fajnie wygladaja dzialka z tymi blaszkami.
W magazynki nie trzeba bylo wkleic plasterka plastiku?
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szkutnicze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości