shadowmare napisał(a):Ja po przejrzeniu zdjęć doszedłem do wniosku, że poprostu japońskie Zera kopciły słabo. Takich okopceń jak zrobił Daniel nie widziałem na żadnym japońskim . Amerykańskie są czasami mocno brudne, choć zdarzają się też czyste.
A nie zastanowiło Cię to, że może rzecz nie w paliwie a raczej w sytuacji wojennej i nieco innej kulturze?
Ile zdjęć (dobrych, wyraźnych zdjęć) Zero z czasów służby operacyjnej znasz? A ile znasz ze szrotu, gdzie wraki leżą miesiącami i poddawane są oddziaływaniu pogody? Ile znasz zdjęć propagandowych robionych przez Marynarkę japońską a ile znasz fotek propagadnowych robionych przez US Navy czy Marines?
Ale to była odpowiedź na niezadane pytanie.
Teraz wracamy do zadanego - jaki związek z obecnością okopceń ma paliwo japońskie a jaki amerykańskie? Bo rozumiem, że wyżej stoi teza jakoby Zero zatankowany Avgasem nagle zaczął kopcić jak stare A6 2.5 TDi ze zdechłym turbo i zarżniętymi wtryskami. Noi ja chcę wiedzieć CZEMU TAK?