A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez Kuba P. » środa, 26 marca 2014, 12:52

marco2607 napisał(a):
zegeye napisał(a):Dałbym jedną. I mam nadzieję że tą podpowiedzią nie wzniecę znowu kolejnej debaty


Debata jest dobra, bo zawsze można coś uzgodnić i czegoś się dowiedzieć.
Tylko czasami jest problem , bo niektórzy to odbierają jako krytykę . Przecież nie wszystko każdemu musi się podobać (nie jestem zwolennikiem takiego malowania modeli, wyglądają bajerandzko ,ale mają mało wspólnego z rzeczywistym wyglądem
samolotu).


A ja ciągle nie jestem kontent, bo nie mogę przeczytać opartego o coś więcej niż amisięwydaje uzasadnienia zarzucania błędów z tymi śladami spalin. Póki co jedynie widzę tu argument gustów a z nimi jak wiemy człowiek rozsądny nie dyskutuje :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez Daniel iceman Gronowski » środa, 26 marca 2014, 13:05

Dziękuje za informację o antenie, idę przyklejać :)
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez shadowmare » środa, 26 marca 2014, 13:35

Kuba zadziwiasz mnie niezmiernie. Jako fan autentyczności Luftwaffe zarzucasz, że korzystając ze zdjęć popełnia się błąd tak, to kwestia gustu? Japońskie zdjęcia niczego nie dowodzą bo samolot po sfotografowaniu mógł zmienić np. kolor na różowy jak kameleon? Zdjęcia to czasem jedyne dokumenty jakie mamy o konkretnym malowaniu. Czy ty olewasz to jak robisz mesera?
Avatar użytkownika
shadowmare
 
Posty: 1662
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2012, 19:54

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez Kuba P. » środa, 26 marca 2014, 14:34

shadowmare napisał(a):Kuba zadziwiasz mnie niezmiernie. Jako fan autentyczności Luftwaffe zarzucasz, że korzystając ze zdjęć popełnia się błąd tak, to kwestia gustu? Japońskie zdjęcia niczego nie dowodzą bo samolot po sfotografowaniu mógł zmienić np. kolor na różowy jak kameleon? Zdjęcia to czasem jedyne dokumenty jakie mamy o konkretnym malowaniu. Czy ty olewasz to jak robisz mesera?


Chwileczkę, ale o czym rozmawiamy - o śladach spalin na kadłubie Zero vs zatankowany Avgas czy o czymś jeszcze? Nie rozumiem tej uwagi o zmianie koloru...ale wracajmy do rzeczy. I nie mieszajmy Bf 109, po kolei i na temat i nic nie będzie już zadziwiało :)

Zdjęcia to jedyne dokumenty jakie mamy o konkretnym malowaniu


Zgadza się, ale tu nie mówimy o konkretnym malowaniu, bo nie malowanie jest przedmiotem dysputy a o Waszym zdaniem przesadzonych śladach spalin. I tu zdjęcia nam mówią, że jednak Zero można tak ubrudzić (fot. wyżej).
Na takie dictum pada kontra, że przecież to niemożliwe i ilustruje ją zdjęcie z innej zupełnie perspektywy i jakieś fotki złomków + oświadczenie, że to było amerykańskie paliwo i na benzynie Shella kopci, na japońskiej nie kopci.
Ja się pytam - ale czemu? No i odpowiedzi brak.

zarzucasz, że korzystając ze zdjęć popełnia się błąd


Skąd taki wniosek? To absolutna nieprawda i dalekoidące nieporozumienie oraz nadinterpretacja.
Ja uprzejmie sugeruję aby przy kategorycznych sądach wygłaszanych na dany temat obserwację zdjęć poprzeć rzetelną wiedzą.
Jestem przekonany, że ten zdobyty A6M nie kopcił z powodu amerykańskiego paliwa tylko po prostu ma już wylatane kilka godzin i zdjęć nie robiono w celach propagandowych sławiących własne wojska a bardziej dokumentacyjnych i technicznych.
Podobnie zaryzykuję twierdzenie, że zatankowany japońską benzyną Zero jak miał szansę polatać dłużej niż 2 godziny to też mógł tak wyglądać tak jak każdy inny samolot z silnikiem tłokowym o podobnej mocy. Jeśli nie został wyczyszczony lub utracony.

Uważam, że to co Damian namalował szczególnie po prawej stronie kadłuba jest zupełnie dobre i w pełni uzasadnione. Mocne, intensywne ślady spalin na samolocie, który po prostu wykonał kilka dłuższych lotów.

Dziękuję, to wszystko co mam do powiedzenia i to był mój ostatni post w tym temacie :mrgreen:

Obrazek
airliners.net
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez zegeye » środa, 26 marca 2014, 15:32

Dobra Kuba....to będzie mój ostatni post w tym temacie. ;o) Bo widzę że do mnie pijesz z tym amerykańskim paliwem...

Kuba P. napisał(a):Stary, takich rzeczy się nie ściera szmatą! :) To są tłuste, ciężkie do zmycia plamy. Bardzo mało fajna rzecz, to nie kurzyk czy plamy z błota.


Kuba P. napisał(a):
Czesio napisał(a):raczej nikt się później nie bawił w regulacje.


...albo w mycie. Zadaniem było testowanie i ustalenie rzeczywistych osiągów a nie propaganda :)



A co oni mają w rękach??? :P

http://www.warbirdphotographs.com/NavyB ... ga-145.jpg


A co do amerykańskiego paliwa.... OK, niech będzie że mógł tak kopcić i na japońskim. Może powinienem w pierwszym poście napisać że A6M5 pomalowany na zielono (to też ważne bo na ciemnej zieleni okopceń aż tak nie widać jak na jasnym szarym) ZAZWYCZAJ tak nie wyglądał szczególnie na ''większości'' fotek samolotów w linii (a mam ich całe mnóstwo, wierz mi na słowo bo nie będę wszystkiego skanował) ... a nie wyglądał tak bo obsługa dbała o nie i czyściła je po KAŻDYM locie bojowym....(i proszę nie każ mi już podawać źródła tej informacji.....nie chce mi się). Oczywiście od tego, jak od wszystkiego znajdziemy wyjątki.... Tak więc Kubo, przepraszam że wykazałem się niewiedzą w dziedzinie paliw płynnych...
i nie trzepmy więcej tematu Avgasu czy czego innego bo szkoda łapy.

Myślę że nie ma co dalej zaśmiecać Danielowi tak fajnego wątku z budowy. Gdybyś jeszcze potrzebował jakiejś podpowiedzi Danielu to pisz. Postaram się odpowiedzieć w miarę swojej niewielkiej wiedzy w tym temacie ;o) A czy z tego skorzystasz to już twoja sprawa, bo to twój model i twoja bajka. :D I ja to szanuję.
pozdrawiam
Zbych

Obrazek
zegeye

Animal Planet
 
Posty: 1735
Dołączył(a): wtorek, 12 lutego 2008, 15:03
Lokalizacja: warszawa

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez marco2607 » środa, 26 marca 2014, 15:38

,,Zgadza się, ale tu nie mówimy o konkretnym malowaniu, bo nie malowanie jest przedmiotem dysputy a o Waszym zdaniem przesadzonych śladach spalin. I tu zdjęcia nam mówią, że jednak Zero można tak ubrudzić (fot. wyżej).
Na takie dictum pada kontra, że przecież to niemożliwe i ilustruje ją zdjęcie z innej zupełnie perspektywy i jakieś fotki złomków + oświadczenie, że to było amerykańskie paliwo i na benzynie Shella kopci, na japońskiej nie kopci.
Ja się pytam - ale czemu? No i odpowiedzi brak.,,

Tak te zdjęcia mówią że można go tak ubrudzić , tylko trzeba wiedzieć gdzie te zdjęcia były robione. Większość to testy amerykańskich pilotów, a tam zapewne nie zabrakło ułańskiej fantazji i ZERÓWKI dostały w dupsko aż miło.
Co do zdjęcia ze złomu to specjalnie je wrzuciłem (1 lepsze z netu) aby pokazać że nie kopciły za mocno, nie sądzisz chyba że takie okopcenia zmyl deszcz lub zostały wytarte w celu propagandowym.
A czemu nie kopciły :?: kopciły tylko nie aż tak mocno jak mesery. ;o)


Ja uprzejmie sugeruję aby przy kategorycznych sądach wygłaszanych na dany temat obserwację zdjęć poprzeć rzetelną wiedzą.

Tak jak ty mesz hopla na punkcie 109 czy foki tak inni mają na innym samolocie, można by tu było wkleić z 1000 zdjęć popierających swoją teorię, tylko po co. :!: Daniel i tak oświadczył że przemalowywać nie będzie bo mu się taki podoba, wierz mi te spaliny to mim zdaniem najmniejszy problem tego modelu.
Ma prawo, ma :!: , bo to jego model .Tylko niech nie oczekuje że mu wszyscy przyklasną .
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3432
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 17:25
Lokalizacja: Białystok

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez Kuba P. » środa, 26 marca 2014, 16:12

Ponieważ to będzie mój ostatni post w temacie tego tematu, to ostatni post w tym temacie.

marco2607 napisał(a):Tak te zdjęcia mówią że można go tak ubrudzić , tylko trzeba wiedzieć gdzie te zdjęcia były robione. Większość to testy amerykańskich pilotów, a tam zapewne nie zabrakło ułańskiej fantazji i ZERÓWKI dostały w dupsko aż miło.


Ok czyli logika taka - testy, ułańska fantazja, Amerykanie tak latali, że nie dbali o żadne limity, reżimy i zarzynali silnik czego wynikiem są takie ślady spalin. Dobrze rozumiem?

Bo równie dobrze można powiedzieć, że każdy pilot, nawet japoński, w obliczu zagrożenia będzie miał w dÓpie limity eksploatacyjne (o ile taki misio w ogóle jakieś limity znał) tylko tak da gazu w opór, byle uratować siebie. A silnik najwyżej się wymieni.

marco2607 napisał(a):Co do zdjęcia ze złomu to specjalnie je wrzuciłem (1 lepsze z netu) aby pokazać że nie kopciły za mocno, nie sądzisz chyba że takie okopcenia zmyl deszcz lub zostały wytarte w celu propagandowym.


Sądzę, że nie wiemy co to za maszyny. Czy to bojowe samoloty czy może jakieś szkolne? A może to jakieś centrum rozprowadzania sprzętu?
Dwa, nie wiemy ile te samoloty mają wylatane. Nie wiemy ile stoją i gdzie stoją ale mimo to tak, mam wrażenie, że wpływ pogody może mieć znaczenie.
Mówiło się zawsze, że japoński samolot to obdartus a okazało się, że obłaził raczej jak sobie postał w dżungli. Czyli coś z tym "wietrzeniem" jest na rzeczy.

marco2607 napisał(a):można by tu było wkleić z 1000 zdjęć popierających swoją teorię, tylko po co

No można, ale jak napisałem wyżej - są pewne zasady i logika. Jeśli taki stan samolotu jak na modelu jednak jest możliwy to nie jest politycznie grzmieć kategorycznie, że to błąd.
Skoro ślady powstają tak szybko i łatwo i równie łatwo się je usuwa (no, względnie łatwo) to czemu krytykować fantazję autora jednak bazującą na jakimś materiale foto.

Możnaby dumać nad kształtem tych smug w połączeniu z ruchem obrotowym śmigła (wbrew pozorom to nie żart, po jednej stronie strugi powietrza ułożą się nieco inaczej i smuga będzie wyglądała odmiennie), można coś czarować o kolorze tych śladów ale jak widać, ze można było tak Zero zabrudzić to można i koniec.

marco2607 napisał(a):wierz mi te spaliny to mim zdaniem najmniejszy problem tego modelu.
Ma prawo, ma , bo to jego model .Tylko niech nie oczekuje że mu wszyscy przyklasną .


A ja myślę, że problem to ma kibic z dala, który MUSI koniecznie udowadniać, że jest źle, że nie można, że się nie da.
Sam widzisz, pytanie krótko i na temat o śladach spalin i tym paliwie i nagle argumenty się urywają a odpowiedzi stają nerwowe :)

zegeye napisał(a):A co do amerykańskiego paliwa.... OK, niech będzie że mógł tak kopcić i na japońskim. Może powinienem w pierwszym poście napisać że A6M5 pomalowany na zielono (to też ważne bo na ciemnej zieleni okopceń aż tak nie widać jak na jasnym szarym) ZAZWYCZAJ tak nie wyglądał szczególnie na ''większości'' fotek samolotów w linii (a mam ich całe mnóstwo, wierz mi na słowo bo nie będę wszystkiego skanował) ... a nie wyglądał tak bo obsługa dbała o nie i czyściła je po KAŻDYM locie bojowym....(i proszę nie każ mi już podawać źródła tej informacji.....nie chce mi się). Oczywiście od tego, jak od wszystkiego znajdziemy wyjątki....


I to jest bardzo dobre podsumowanie i za nie w ostatniej wypowiedzi w tym temacie bardzo dziękuję :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez ROBERT » środa, 26 marca 2014, 16:49

marco2607 napisał(a):...wierz mi te spaliny to mim zdaniem najmniejszy problem tego modelu.
....



To jaki jest problem tego modelu ?pytam bardzo powaznie
Avatar użytkownika
ROBERT
 
Posty: 421
Dołączył(a): środa, 7 marca 2012, 20:27

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez Daniel iceman Gronowski » środa, 26 marca 2014, 18:39

Robercik podejrzewam, że malowanie jest tutaj największym problemem tego Zero. Tak mi się wydaje :)
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez Kuba P. » środa, 26 marca 2014, 19:13

Teraz będzie zagadka nie do rozwikłania...dla rozluźnienia atmosfery rzecz jasna:

Obrazek

Z jednej rury kopci, z drugiej nie kopci, z trzeciej znów sadzi złem jak diabeł z piekła...
Opętane Zero? Fałszowane paliwo? :)

Obrazek

A tu jaki skandal - proszę zobaczyć osłonę podwozia!
Ja się pytam: gdzie byli rodzice?
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez Artur Domański » środa, 26 marca 2014, 19:25

Ostatnio edytowano środa, 26 marca 2014, 19:32 przez Artur Domański, łącznie edytowano 2 razy
Pozdrawiam
Artur
Avatar użytkownika
Artur Domański
 
Posty: 1229
Dołączył(a): wtorek, 27 listopada 2007, 19:39
Lokalizacja: Włocławek

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez Kuba P. » środa, 26 marca 2014, 19:29

Obrazek

O tu jednak coś widać! Jakość lepsza i jak się przyjrzeć to widać brązowe plamy na kamuflażu, samolot po lewej ma widoczne dłuższe smugi aż za hinomaru.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez shadowmare » środa, 26 marca 2014, 20:59

Kuba P. napisał(a):A ja ciągle nie jestem kontent, bo nie mogę przeczytać opartego o coś więcej niż amisięwydaje uzasadnienia zarzucania błędów z tymi śladami spalin. Póki co jedynie widzę tu argument gustów a z nimi jak wiemy człowiek rozsądny nie dyskutuje :)


Sory ale tutaj na mniej rozsądnego to wychodzisz Ty Drogi Kubo. Oskarżasz nas o "gusta" kiedy dajemy Ci rzeczowe dowody. Dowody a nie domniemania jakie sam wysuwasz.
Kuba P. napisał(a):
zarzucasz, że korzystając ze zdjęć popełnia się błąd


Skąd taki wniosek? To absolutna nieprawda i dalekoidące nieporozumienie oraz nadinterpretacja.
Ja uprzejmie sugeruję aby przy kategorycznych sądach wygłaszanych na dany temat obserwację zdjęć poprzeć rzetelną wiedzą.

Jestem zdania (i nie tylko ja), że zdjęcia jednak prowadzą do zdobycia rzetelnej wiedzy o danym samolocie.
Jedno z bardzo wielu takich zdjęć, z których wynika, że Zera były traktowane przez Japończyków dobrze. Jak były traktowane przez Amerykanów, czy po wojnie to nie ma znaczenia, ponieważ egzemplarz Daniela to ewidentnie jeszcze wojenny egzemplarz w rękach Japońskich. Ty natomiast upierasz się, że na podstawie zdjęć z późniejszego okresu można brudzić zera jak się chce. To takie same podejście jakby samoloty z wojny zestawić z samolotami w muzeach i powiedzieć, że jednak powinno się malować je na błyszcząco, bo przecież w muzeach takie są.

Obrazek


Nawet to Twoje zdjęcie (choć już z późniejszego okresu) POTWIERDZA, że Daniel przesadził z okopceniami bo wyszły mu do aż do hinomaru a tu tak ewidentnie nie jest:
Kuba P. napisał(a):Teraz będzie zagadka nie do rozwikłania...dla rozluźnienia atmosfery rzecz jasna:Obrazek


Dla przypomnienia:
Obrazek
Avatar użytkownika
shadowmare
 
Posty: 1662
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2012, 19:54

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez marco2607 » środa, 26 marca 2014, 21:07

Kuba to brązowe to może być japońska podkładówka -).
Tak na szybko , zdjęcie tego zawodnika.
http://wpiotrus.republika.pl/a6m5.htm

Popatrzcie na kolor farby i kolor otaczający japoński placek :lol: , i to co jest na modelu. :(
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
marco2607

Animal Planet
 
Posty: 3432
Dołączył(a): piątek, 2 stycznia 2009, 17:25
Lokalizacja: Białystok

Re: A6M5c Zero |Hasegawa, 1:48| eSeFsquad

Postprzez Kuba P. » środa, 26 marca 2014, 21:12

shadowmare napisał(a):Sory ale tutaj na mniej rozsądnego to wychodzisz Ty Drogi Kubo. Oskarżasz nas o "gusta" kiedy dajemy Ci rzeczowe dowody. Dowody a nie domniemania jakie sam wysuwasz.


Obrazek
Politycznie nie jest ad personam używać chwytów.
Wtedy rozmawiać odechciewa się.

shadowmare napisał(a):zdjęcia jednak prowadzą do zdobycia rzetelnej wiedzy o danym samolocie.
.
Śmiem wątpić, ale ja jestem rzekomo nierozsądny. :lol:
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości