Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » piątek, 10 lipca 2009, 07:55

Niestety nie mam innej koncepcji jak ta wykonana.
Jest tylko jedna znana mi fotografia tego Ki-43 oraz schemat - kolorówka z książki:
Obrazek

Natomiast w wielu opisach schematów malowania wymienia się Hayabusę Hirohaty jako nieco odmienną od innych malowania ze względu na "rzadkie i regularne i rozmyte plamki na kadłubie".
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Reklama

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Jaho63 » piątek, 10 lipca 2009, 08:06

Mr. G! Wiesz, że podoba mi się Twoja robota i kto, jak kto, ale ja nie jestem złośliwy, ale odniosłem się do tego zdjęcia i myślałem, że "plamki" będą bardziej... takie wiesz...
Obrazek
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » piątek, 10 lipca 2009, 08:14

Wiem, z tą fotką gryzłem się całymi tygodniami :!:
Stoi ona w sprzeczności z wszelkimi opisami malowania tej maszyny ale zarazem jest jedynym dowodem "naocznym" - niestety bardzo podłej jakości (nawet w wielu miejscach nie wiadomo co jest plamkami, co cieniem liści palmowych lub czymkolwiek innym). Przyjąłem więc wersję autora kolorowanki. Mówiąc zwięźle: jest to świadomy i zamierzony efekt.
Tylko... nie wiem czy słuszny.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Jaho63 » piątek, 10 lipca 2009, 09:12

No nie podejrzewałem, żebyś swoją mrówczą pracę na koniec potraktował bez dogłębnej analizy. Wyrażę tylko swoje zdanie, że jakiej jakości to zdjęcie nie jest oraz "natura" japońskich malowań sugerowałyby "strzępiaste" malowanie, ale tak między bogiem... Ty masz być zadowolony z modelu przede wszystkim :) (kibicuję dalej)
P.S. Że też sam wycinałeś tego "kuraka"? Podziwiam, ja to oddaję na ploter takie wygibasy ;o)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » piątek, 10 lipca 2009, 10:00

Jaho63 napisał(a):"natura" japońskich malowań sugerowałyby "strzępiaste" malowanie, ale tak między bogiem...

Tak, to prawda. Lecz prawdą jest też podkreślanie na wielu forum, że ten konkretny Ki był "inny" a ja wykonałem plamki zgodnie z JEDYNĄ istniejącą kolorówką z godłem.
Jaho63 napisał(a):Że też sam wycinałeś tego "kuraka"?

Czas wycinania - 35-40 sekund/szt. - bez szablonów, odręcznie patrząc na zdjęcie :D
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Jaho63 » piątek, 10 lipca 2009, 10:28

Gienek napisał(a):Czas wycinania - 35-40 sekund/szt.

Ciągle zapominam o Twojej skali. Ten ptaszek to jest wielkości I-16 w 72-ce :mrgreen:
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » piątek, 10 lipca 2009, 12:57

Dokładnie ma 2,28 cm długości od dzióbka do końca ogonka :mrgreen:
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gujos » piątek, 10 lipca 2009, 14:34

Dla mnie bomba, chociaż ja na tej fotce nie widzę tych zielonych kulek :)
Mam wrażenie że będziesz finiszować przed czasem?
Pozdrawiam
Poszukuję fotki/rysunku ściany ogniowej KI-84.
Avatar użytkownika
Gujos
 
Posty: 645
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 11:01
Lokalizacja: W-wa

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » piątek, 10 lipca 2009, 15:10

A dziękuję.
Zdążę na pewno przed końcem terminu projektu :P
Jarek Gurgul napisał(a):Piękny schemat wybrałeś.

Jarek! ratuj. Napadają na mnie, że sobie w zielone kulki lecę :P
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » niedziela, 12 lipca 2009, 18:24

Dobra. Zrobiłem te plamy trochę bardziej nieregularne.
Ale naprawdę na więcej mnie już nie stać!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » niedziela, 12 lipca 2009, 21:22

Jaho63 napisał(a):ale odniosłem się do tego zdjęcia i myślałem, że "plamki" będą bardziej... takie wiesz...
Obrazek
Jaho63 napisał(a):"natura" japońskich malowań sugerowałyby "strzępiaste" malowanie


Dobra! zrobiłem strzepiaste - na jednym skrzydle:
Obrazek

Proszę uprzejmie kolegów o opinię. Robić takie strzępiaste na reszcie czy mam wrócić do "rozmytych"zgodnie z kolorówką z ACE Publication :?:
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez greatgonzo » niedziela, 12 lipca 2009, 22:15

To powiedz dlaczego zrobiłeś takie postrzępienia?:
Obrazek
Soreczki, liczą się czerwone strzałki. Pierwotne niebieskie przesunęły mi się ( :oops: ) przy eksporcie...

Na razie uważam, że wykonałeś krok wstecz, ale to opinia robocza i Twoja odpowiedź jest dla mnie ważna ( to dlatego, że brak mi wiedzy o lotnictwie przeciwnika i nie mogę wyrobić sobie opinii bez pomocy specjalisty, a kogo mam spytać o samoloty znad Pacyfiku :mrgreen: ?) Mądrzejszy o Twoją wiedzę, będę mógł wyrazić ostateczną opinię.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » poniedziałek, 13 lipca 2009, 00:04

greatgonzo napisał(a):To powiedz dlaczego zrobiłeś takie postrzępienia?

Zapytaj Jaho63:
Jaho63 napisał(a):Mr. G! Wiesz, że podoba mi się Twoja robota i kto, jak kto, ale ja nie jestem złośliwy, ale odniosłem się do tego zdjęcia i myślałem, że "plamki" będą bardziej... takie wiesz...
Obrazek

:mrgreen:

W innym temacie "Japoński odrapaniec" - mit czy rzeczywistość?"
wojtek_fajga napisał(a):Część samolotów była malowana/przemalowywana w warunkach polowych przy użyciu dość specyficznych środków jak szmaty, szczotki, a nawet liście. Efekt na niezbyt dobrych jakościowo zdjęciach z epoki może być wtedy podobny do łuszczącej się płatami farby.


Przykłady na oryginalnych zdjęciach samolotów japońskich:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

i :twisted: :
Obrazek

A tutaj podobnie odtworzone na egzemplarzu odrestaurowanym:
Obrazek

No to jak :?:
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 13 lipca 2009, 01:00

Jak Jaho zrobi takie postrzępienia to z pewnością zapytam.

Być może na marnych fotkach z epoki taki efekt wyjdzie. Z realnego mazania szmatą na pewno nie. U Ciebie wyszedł efekt starannego maskowania albo odpadania płatów farby. Odpadanie może zapewne być ale nie towarzyszy mu, niestety, efekt odkurzu napryskiwanej pistoletem farby. Nie towarzyszy mu też efekt 'niedbałych krawędzi wynikających z nakładania farby liśćmi'. Nie zastanawiałem się jak to uzyskać. Zastanowiłem się tylko nad tym, że tego nie ma :mrgreen: .
Koncepcja z kropeczkami podobała mi się bardzo, szczególnie, że podparta teorią (z tym, że ja nie mam szczególnie emocjonalnego stosunku do hajki i mogę złapać się na lep sensacyjnego malowania). Plamka wywołana przez Jaho bez problemu, wg mnie, może być błędem kliszy. OK równie dobrze może nim nie być ale pozostałe cienie z fotki mają inny charakter. A ta, którą zrobiłeś to w ogóle jest inna.
Widać niestety na skrzydłach niedociągnięcia, uzyskanych pojedynczym ruchem aerografu plamek. Moim zdaniem powtórzenie sesji malarskiej podniosłoby standard malowania na poziom jak trza!

Chyba, że zmasakrowałoby to NMF na spodzie. Ale jeżeli nie ma tam lakieru to poprawki metalizerem nie zrobią problemu :oops: .

Tak pomalowany Ki nie jest inny niż wszystkie. I dlaczego skrzydła są tak dramatycznie różne od kadłuba?

Aha - wrona jest nadmiernie wystrzępiona na skrzydle i ma za grube przejście 'kadłub - ogon'. To chyba naprawdę szybki projekt. Szczęście, że to nie N-ka bo bym się na Ciebie obraził.

No, dalej - teraz mnie zmasakruj :D .

Edycja:
Jak to pisałem to nie wyświetliły mi się te wszystkie zdjęcia. Teraz tak z połowę powinienem odszczekać. Zgadnij którą? ;)
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Nakajima Ki-43 II Ko Hayabusa - Hasegawa 1:32

Postprzez Gienek » poniedziałek, 13 lipca 2009, 08:34

greatgonzo napisał(a):Edycja:
Jak to pisałem to nie wyświetliły mi się te wszystkie zdjęcia. Teraz tak z połowę powinienem odszczekać. Zgadnij którą? ;)

Większą połowę? Na pewno większą Obrazek Obrazek Obrazek

Dziękuję za opinię. Teraz jeszcze oczekuję na przemyślenia i zdanie fachowców od japsów i oczywiście głównych sprawców zamieszania Obrazek
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Pionyx i 11 gości