skusz napisał(a):Cały Seba, niesamowity ten Twój Spitek.
Sam bym się na to nie odważył.
Takie modele "z pudła" powodują brak napinki i odhamowanie. Jak nie wyjdzie to trudno ,-)) Zresztą czasem nie wychodzi. Leży mi w szufladce taki Bf-109, co nie wyszedł. będę musiał zmyć farbę ,-))
LazyCat napisał(a):Thumbs up
Na ciemniejszym i neutralnym tle juz by nie bylo az takiego kontrastu

masz racje. Niemniej kusi mnie, żeby zrobić jeszcze kilka zdjęć plenerowych. czyli nie na białym tle ,-))
Kuba P. napisał(a):...
Mi się nie podoba. Usmarowany model a nie model usmarowanego samolotu. Ślady miejscami kompletnie bzdurne, cieknie z dziwnych miejsc, z typowych nic nie cieknie. Ślady sadzy (!) na otwartych klapach jakby rżnął serie tylko przy lądowaniu. Malowanie toporne. Jak upaćkany pędzlem i wysmolony sadzą z pieca.
...
Musze powiedzieć, że fajnie się to czyta. I takie posty Kuby mają swój smak. Jeśli Kuba na to pójdzie, to można by zrobić taką konwencje, że będziemy z Kubą sobie nawzajem obsmarowywać modele ,-)) Jak dziadkowie w muppet show ,-)) To byłoby zabawne ,-))
dewertus napisał(a): Plastycznie super ale ...
Dzięki Hubert ,-))
topik77 napisał(a):ale zajefajny
Cieszę się, że się podoba. Spit to kobieta. Lubi się podobać ,-))
Strużyn napisał(a):Malowanie spita bardzo odważne

. Góra bardzo mi się podoba. Napisz jak robiłeś odłażącą farbę na przejściu skrzydło kadłub (technika i użyta farba). Na spodzie trochę brakuje mi staranności. Wydaje mi się, że wyglądał lepiej zanim nałożyłeś górny kamuflaż. Potem chyba brązowy miejscami popodciekał. Okopcenia z działek wyglądają trochę jak wycieki oleju - szczególnie na prawym skrzydle. Podoba mi się natomiast brudzenie opon i konfiguracja spita z otwartymi klapami. Ogólnie jestem pełen podziwu, że tyle efektów udało Ci się umieść na tak malutkim modelu...szczególnie tych drobnych (mikro wycieki i tym podobne)

Odpryski to zwykła farba najlepiej 11 teraz mam coś innego, ale jest kiepska. Nakładana popsutym pędzlem. Takim małym z włosami sterczącymi niesfornie we wszystkich kierunkach. Trzeba nakładać zdecydowanie. Ale oczywiście najpierw trochę prób,-)).
Brudzenie opon wyszło fajnie. To temat, nad którym kombinuje od dłuższego czasu. Tu zrobiłem tak. Na jeszcze trochę lepką(czy raczej nie do końca wyschnięta. farbę nałożyłem dużo jasno-szarego pigmentu, po czym paluchem przetarłem ruchami obrotowymi boczne powierzchnie(delikatnie, żeby nie zmazać farby). Brzmi niezbyt wyrafinowanie, ale działa !!
Okopcenia. Ponoć te na filmie to od strzelania ślepakami. Jasne ze nie wyszły najlepiej. Osobiście jestem bardzo zadowolony z bardzo subtelnych wypłowień w okolicach silnika, robionych białym olejem. I z tych mikro-wycieków oleju. Ich kształt nie jest idealny, ale sama forma wycieków wygląda dobrze. Poprzednio miałem problem z takimi cienkimi liniami. Te narysowałem po prostu kredką i ołówkiem.