Jambus,
sorry,nie zauważyłem że ten wątek jest też tutaj, więc wracam na moje "macierzyste" forum i tu daję ci dalszy ciąg odpowiedzi.
Ksero jest z błędnych planów - nie ma co patrzeć na wymiary, popatrz na dwie rzeczy:
1) kształt kadłuba na tych planach - wszystko jedno, która wersja
2) kształt kadłuba na zdjęciach - weź ten numer mini repliki z której masz kolorówkę z kotem - zupełnie inny kształt tyłu kadłuba -dłuższy niż na planach z Windsock datafiles.
Skrzydło wygląda tak:
zdjęcie pożyczone z airliners.net
moje własne z muzeum w Hendon


[i]a te dwa nie pamietam skąd wziąłem :-)Jak widać konstrukcja jest unikatowa - żebra są umieszczone w kieszeniach i widoczne z obu stron z góry i z dołu. W poprawce planów zmieniono też całkowicie przebieg żeber, które są na wierzchu tej grubej części pomiędzy podłużnicami. Zwróć też uwagę na krawędź natarcia - tam jest z przodu zwykła listwa - widać to dobrze na zdjęciach w oryginalnym windsocku, w każdym miejscu gdzie są słupki zmienia swój kształt na płaski i dodatkowo od strony przeciwnej do słupka jest przykręcona blacha, która wzmacnia połaczenie.
W minireplice zobaczysz tez jak wygląda lotka - bo ona jest z kolei wykonana zupełnie tradycyjnie i nie ma takiego dziwnej konstrukcji jak płat. Skrzydło ma dzięki temu zupełnie inny przekrój na lotkach a innny pomiędzy nimi.
Droga przez mękę to jeszcze kratownica i jej olinowanie - tam jest po prostu masakra!!!
No i na sam koniec: wykrój w baldachimie w polskich Caudronach jest inny niż w planach
Sam kiedyś siedziałem nad tym ale nie wymyśliłem jak zrobić skrzydło. Nie zmienia to faktu, że ten samolot jest na mojej liście modelarskich marzeń i dokładnie w tym malowaniu - 13-tka i czarny kot
