Me-163B MENG 1:32 "tytusolot"

[hardy198]

Może to smoła

Tak na serio to może miało to związek z zabezpieczeniem przed natychmiastowym przedostaniem się ewentualnego pożaru do kokpitu, ta mieszanka paliwowa była przecież dość niestabilna i jej samozapłony były chyba dosyć częste.


Ale w tej kwestii to niech się może wypowie Kuba

Pozdrawiam

[quest]

Cześć
Z tego co kojarzę to ta mieszanka byłą żrąca do tego stopnia, że z pechowca w kabinie bez specjalnego kombinezonu mogły zostać jeno gumowe buty... Być może więc takim "bitexem" uszczelniano spoiny..

Ale w tej kwestii to niech się może wypowie Kuba

A pewnie.

Pzdr.

[Kuba P.]

Zbiorniki po bokach kabiny oraz za plecami pilota mieściły jeden ze składników paliwa - T-Stoff. W uproszczeniu 80-85% nadtlenek wodoru. Substancja silnie żrąca dla ludzkich tkanek.
Zdecydowanie kontakt z ciałem człowieka niezalecany. Na potrzeby awaryjnego lądowania procedura dla Me 163 przewidziała nawet awaryjny zrzut T-Stoff (dźwignia po lewej stronie tablicy nad lewym zbiornikiem).

Sam zbiornik wygląda na to był metalowy (aluminium?) dokładnie pokryty cienką warstwą materiału izolacyjnego (guma?).
Nie jestem Ci w stanie tego potwierdzić, mam bardzo mało na temat Kometa. W każdym razie na zdjęciach z epoki wygląda na to, że wykładzina na zbiornikach jest raczej gładka, nie taka pomarszczona jak w eksponatach muzealnych.
Może ktoś to lepiej wyjaśni, ja nie jestem obecnie w stanie nic precyzyjniejszego napisać.



http://rnzaf.proboards.com/thread/19747 ... lTo=195061

Widziałem dwa Komety na oczy, oba podwieszone i ten samolocik z bliska po prostu poraża tym, jak jest wykonany. Gięty na kolanie, pasowany młotkiem ale niesamowicie wyrafinowany w formie. Proste klapy, płyty ze sklejki na fortepianowych zawiasach ale ładnie wpasowane i wpuszczone w w zagłębienia w płacie. Siłą chyba pasowane blachy dolnych części kadłuba ale wszystko ładnie się schodzi, jest w sumie równo i wygląda na całkiem zmyślnie zaprojektowane. Płat wykonany jak kadłub starej żaglówki tak fajnie wymodelowany...no i koła od Focke-Wulfa

[konwin]

Żeby nie było, że nic nie robię
sklejam, przymierzam, maluję, brudzę.

A oto jakieś tam przymiarki












A tu chciałem się pochwalić
Rośnie mój następca 11 lat i sam skleja ja mu tylko czyszczę pędzle i aerograf



Jak skończy będzie miał galerię.
Naprawdę wszystko zrobił sam

[karolkonw]

Bardzo faajne!!! Powiedz ten RLM 66 to jakaś meiszanka własna?
no i latorośl fajnie zaczyna:)

[Kuba P.]

Bardzo ładny kokpit! Brawo, podoba mi się

[Adam]

Następca??????????????????? a co to chcesz się wycofać?
A tak naprawdę to cieszy, że rosną nowe pokolenia modelarzy.
Kabina super.

Adam.

[konwin]

Bardzo faajne!!! Powiedz ten RLM 66 to jakaś meiszanka własna?
no i latorośl fajnie zaczyna:)

Podstawą i kolorem bazowym jest RLM66 Valejo Air ale rzadko używam koloru bez cieniowania, mażę trochę RLM66 z Gunze i zawszę gdzieś rozjaśnię i przyciemnię jakimiś zbliżonymi.

[konwin]

Rakietoplan małymi kroczkami idzie do przodu
skończyłem "na gotowo" kabinę silnik i zbiornik między nimi.
Zbiornik nie został obrobiony po sklejeniu bo i tak będzie zamknięty w kadłubie.
Niestety będzie zamknięta także połowa silnika i będzie ją można oglądać tylko kamerą endoskopową
No i oczywiście po złożeniu wszystkiego nie mieści się w kadłub.
Czy kiedykolwiek zmieściły się wam bebechy do kadłuba bez przeróbek?


































Na tym zdjęciu chyba najlepiej widać kolor dyszy
w realu nie widać poszczególnych drobin pigmentu

[konwin]

Kadłub zamknięty jakoś się upchnęło


Trochę wygląda jak smutny wróbelek


Naprawdę ładny mechanizm składania płozy
Pomalowany tylko wstępnie






Czas na skrzydła

[konwin]

Jedziemy dalej
Powoli ale jedziemy


Tu trzeba było MENGA trochę poprawić
wkleiłem kawałek ścianki z plastiku bo było bardzo widać klejenie połówek




Tak to wyszło


Tu znowu mała poprawka MENGA
wskazówka dla sklejających ten model w przyszłości
w/g instrukcji po wklejeniu działka mają rękaw wyrzutnika łusek nie po tej stonie co trzeba tylko od strony kadłuba gdzie powinna wchodzić taśma z amunicją.
Ne wystarczy przełożyć (zamienić) działek bo wyloty lufy są profilowane do dosyć ostrej krawędzi natarcia.
Rozwiązaniem jest ucięcie lufy, zamiana działek oraz wklejenie lufy po odpowiedniej stronie uzupełniając długość lufy o grubość piłki.





I samolot stał się samolotem

[subgrafik]

Swietnie kolega sobie maluje i sklada
jaram sie

P

[konwin]

Trochę ruszyłem z robotą
Jak zwykle w przypadku gdy jest już mocna presja czasowa to zdarzają się babole.
np zalałem klejem oszklenie kabiny i musiałem spędzić wieczór na polerce, na szczęście mam full papierów ściernych o gradacji nawet 12000 i jakoś poszło.
Tu uszkodzenie


maskowanie od środka przed malowaniem


silnik usunąłem na czas malowania




Teraz podkład






Za namową żonki będzie czerwony

[konwin]

I teraz mam problem
Który kolor wybrać jako bazę
trzy firmy trzy barwy a wszystkie RLM-23
Bądź tu mądry i pisz wiersze

Ktoś ma jakieś doświadczenie?

[Kuba P.]

Legenda o czerwonym Komecie mówi, że był w kolorze pomidorowym. Ale to legenda, osobiście w ogóle nie wierzę w to malowanie tak jak i w pomarańczowego Ta 152.
Niemiecki czerwony występował też w wielu odcieniach, ale taki kolor dojrzałego pomidora będzie bardzo OK dla tego, co opisywane jest jako RLM 23.