Tak, mam w zamyśle jakąś podstawkę. Ponieważ zrobiłem do mojego dzbanka wszystkie możliwe dodatkowe zbiorniki paliwa (naliczyłem ich 4 wersje) i dwa rodzaje bomb to chciałbym to jakoś ciekawie pokazać
Obejrzałem Twojego MiGa-3 i jedyna rzecz, która koli w nim w oczy to zdecydowanie te Trumpeterowskie nity, za duże i za głębokie. Szkoda będzie jak taki świetny model będzie miał taką "rysę na diamencie". Może jakoś podkładem je zniwelujesz?
Mam taki plan z nitami. Skrzydła już są po pierwszym szlifie i jest dużo lepiej niż na kadłubie. Teraz przeszlifuję kadłub a potem jeszcze nie będę skąpił podkładu i znów szlif. Zrobiłem już próbkę i powinno być ok. Te nity generalnie nie są może przesadnie za duże ale na pewno za głębokie.
Problem zbyt głębokich nitów raczej załatwiony. Najpierw wyszlifowałem całość papierem 240, już było dużo lepiej: potem dałem podkład (dość obficie), znów szlifowanie do plastiku (w zasadzie podkład został jedynie w dołkach imitujących nity) i następna warstwa podkładu. Na skrzydle porównanie z pokrywą komory amunicyjnej, z którą nic nie robiłem. I zbliżenie na kadłub:
Przyszła kolej na malowanki. Litery jeszcze ciepłe, dopiero zdjąłem maski. Całość malowana w kilku etapach. Teraz jestem po dziewiątej sesji. Zakładam, że jeszcze 6-7 podejść i będzie ok.
przez shadowmare » czwartek, 17 kwietnia 2014, 15:03
W warsztacie były ok ale teraz to przydałyby się lepsze fotki. Białe tło i foty z dalszej odległości. Ten olive drab jakiś taki niezbyt fajny. Jakimi farbami malowałeś?
przez shadowmare » czwartek, 17 kwietnia 2014, 20:43
Ja jestem przeciwnikiem Model Masterów. O wiele lepiej byłoby moim zdaniem użyć Olive Drabów z palety Gunze. Mają zdecydowanie lepszą głębię koloru i pozwalają uzyskać świetne efekty. Możesz jeszcze spróbować przemalować.