Solo napisał(a):Ja bardzo często używam CA jako zapychacza wszelkich nierówności, ale problem jaki mam, to pisałem: z dobrym zeszlifowaniem go.
W takim razie doradź mi, kiedy najlepiej szlifować ten klej, kiedy staje się już zbyt twardy.
Płaską i sztywną powierzchnią ścierną (papier na deseczce, niezłe są też pilniczki do szlifowania paznokci, ale domyślam się że możesz się krępować to kupować ;)). Wtedy prowadzisz ją tylko po wierzchołku "górki" CA, zjeżdżając do poziomu plastiku. Później wykończasz papierem. Ja używam też płunnej szpachlówki Gunze, Mr Dissolved Putty. Czasem przydaje się do wykońćzania powierzchni, ale długo schnie (doba), co jest upierdliwe. CA rulezz.
PS. Odkąd mam przyspieszacz do CA: kladziesz CA, sprayem go, czekam 2 minuty, szlifuję. Powtarzasz kilka razy, w 10 minut masz idealną powierzchnię.





